Coś jest nie tak z tymi rodzicami. Wcześniej zgon dziecka z ich rodziny (sprawę umorzono - lekarz miał wątpliwości), teraz to. Coś ewidentnie to jest nie halo. Aż się serce kraje jak patrzę na dzieci takich durnych rodziców. Wykształceni.... co z tego, skoro dzieci zaniedbują do tak skrajnego stopnia. Sadyści cholera i tyle....
|
|
Coś jest nie tak z tymi rodzicami. Wcześniej zgon dziecka z ich rodziny (sprawę umorzono - lekarz miał wątpliwości), teraz to. Coś ewidentnie to jest nie halo. Aż się serce kraje jak patrzę na dzieci takich durnych rodziców. Wykształceni.... co z tego, skoro dzieci zaniedbują do tak skrajnego stopnia. Sadyści cholera i tyle....Psychiczni po prostu - typowi sekciarze. Dziecko leczyć u homeopaty, z domu nie wypusczać...pewnie do tego mięsa dzieci w życiu nie widziały. I kto wie co się tam po nocach działo... |
|
Ciekawy jest temat dlaczego starsze dzieci nie chodziły do szkoły razem z rówieśnikami?.Czyżby te wykształciuchy nie rozumieli tego,że dzieciom potrzebny jest kontakt z innymi dziećmi.Jest to dziwna sprawa-jakaś sekta?. Kościół scjentologiczny, czy coś podobnego?.Dziwne zachowanie wykształciuchów.Żal mi tych biednych dzieci.Gdzie w tym wypadku byli urzędasy z ośrodków pomocy społecznej?.Jak zwykle jedni nic nie widzą i dochodzi do tragedii, inni są nadgorliwi i zabierają dzieci rodzicom zamiast pomóc finansowo co byłoby z korzyścią dla wszystkich.Trakując dzieci jak przedmioty.Nawet do przedmiotów też można się przywiązać.Jeśli ktoś zabiera je przez swoje "widzimisię" -to też tragedia.Zimne wyrachowanie.Wywalić na zbity p,,k-nie nadaje się.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|