Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Błagam, jako rodowity mieszkaniec Lublina, nie pozwólcie na budowę kolejnych molochów KrK. To już zakrawa na paranoje, świątynie stawia się wszędzie gdzie jest tylko wolne miejsce. I nie są to małe lokalne kościółki, tylko kolosy wskazujące na megalomanię nimi rządzących. Do czego to wszystko zmierza, jak mamy się rozwijać skoro głównym zajęciem mieszkańców naszego miasta są modły w świątyniach, pieniądze są wyprowadzane do Watykanu a my dostajemy nowe kościoły i hipermarkety.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I wystarczy teraz sięgnąć po archiwalne komentarze i artykuły - od samego początku budowy tego nieszczęsnego meczetu-gargamela wiadomo było, że chodzi tylko i wyłącznie o budowę kolejnego kościoła. A całe to gadanie o Centrum JPII, przedszkolach, klinikach i bóg-wi-co-jeszcze było tylko po to, by wyciągnąć od miasta działkę za darmochę i pieniądze od ludzi i sponsorów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dostali od miasta ziemie za darmo, mieli za to wybudować centrum JP2. Powstanie tylko kościół więc powinni za te działki zapłacić. Dlaczego miasto oddaje działki za darmo tylko kościołowi a nie wszystkim chętnym? Ja bym się pisał na jakąś,średniej wielkości, działkę w centrum. Deklaruje tam wybudować trzy ośrodki – Duchowości i Dialogu Religii, Kultury oraz Poradnictwa i Rehabilitacji Medycznej i małe centrum handlowe ;P.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ten kościół to duży zwrot w mentalności firmy.Pierwszy raz postawiono najpierw kościół zamiast plebani.Bo to nie średniowiecze i niepokornego ofiarodawcę nie można już spalić na stosie.Boję się tylko że będzie teraz stał w surowym stanie do czasu postawienia i wykończenia zaplecza zwanego plebania.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kolejne oszustwo hierarchów KK.miało byc centrum JPII, rehabilitacja, przedszkole, a powstał nastepny brzydki meczetowaty kosciół.A działka za darmo od miasta.deweloper pod bloki zapłacił bym za nia ze 2 mln a wiec miasto poniosło strate. to chyba ten nieudacznik Pruszkowski dał klechom ta działkę czyz nie?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PRUSZKOWSKIEGO DO PROKURATURY
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gwidon napisał:
Ten kościół to duży zwrot w mentalności firmy.Pierwszy raz postawiono najpierw kościół zamiast plebani.Bo to nie średniowiecze i niepokornego ofiarodawcę nie można już spalić na stosie.Boję się tylko że będzie teraz stał w surowym stanie do czasu postawienia i wykończenia zaplecza zwanego plebania.
Zdziwił byś się, jak bardzo plebania jest potrzebna na parafii. Msze i nabożeństwa mogą odbywać się w przypadku młodej parafii nawet w drewnianej kaplicy, ale brak plebanii uniemożliwia lub bardzo ogranicza wszelkie inicjatywy przy parafialne zakładane przez ludzi świeckich, jak schole, wspólnoty, świetlice dla ubogich dzieci lub dzieci z problemami, poradnie itp. Po za tym brak plebanii powoduje brak księży, a w szczególności proboszcza na miejscu - "pod ręką" dla parafian, ale i jako nadzór budowy oraz wszelkich inicjatyw - dom bez gospodarza. Z Twojej opinii sądzę, że z Kościołem wiele wspólnego nie masz - może niedzielne Msze Święte, ale jest wiele ludzi świeckich, którzy pobudzeni wiarą potrzebują angażować się w życie parafii, a tu "zaplecze" jest wielce pożądane. Plebania to nie tylko cieplutkie mieszkanko dla księdza, ale przede wszystkim centrum funkcjonowania całej parafii!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zzz napisał:
Zdziwił byś się, jak bardzo plebania jest potrzebna na parafii. Msze i nabożeństwa mogą odbywać się w przypadku młodej parafii nawet w drewnianej kaplicy, ale brak plebanii uniemożliwia lub bardzo ogranicza wszelkie inicjatywy przy parafialne zakładane przez ludzi świeckich, jak schole, wspólnoty, świetlice dla ubogich dzieci lub dzieci z problemami, poradnie itp...
Tak,masz całkowita rację. Na kazdej plebanii jest pomieszczenie zazwyczaj niewielkie i spartańsko urządzone,które słuzy jako kancelaria,salka konferencyjna,itd. Dlaczego? Bo plebania nie jest własnością proboszcza,tylko parafii,więc dla "picu" musi na niej znajdować się coś takiego.Inna sprawa to dostepność takiego ogólnodostępnego ponoć miejsca dla pospólstwa.O mozliwość skorzystania trzeba zabiegać odpowiednio wcześniej i w terminie i godzinach dogodnych dla plebana.Temu się akurat nie dziwię,dzwonek do drzwi w nieodpowiedniej porze może spowodować,że z okien plebanii zaczną wyskakiwać dziewczyny mówiące po bułgarsku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Podjęła się tego firma Mostostal Puławy. To ich dar serca dla Ojca Świętego Ciekawe czy ojciec święty Benedykt XVI będzie wdzięczny za dar serca mostostalu z Puław. No i teraz wiadomo,dlaczego firmy bankrutują.Zamiast zarabiać,"produkują" dary serca.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To krew Ojca Świętego, którą podarował kardynał Stanisław Dziwisz ........ Skąd nagle cudowne rozmnożenie krwi?Czyżby bp Dziwisz był szarlatanem czy też transfuzjologiem?A wogóle skąd ma krew ojca świętego Benedykta XVI (bo chyba B XVI jest ojcem świętym)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
w tej sprawie wypowiadają się same gwiazdy kurii jeszcze tylko brakuje @Adamowicza, Słomki, Mikołajczyka,Cisly itp karierowiczow :-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pmwd napisał:
Tak,masz całkowita rację. Na kazdej plebanii jest pomieszczenie zazwyczaj niewielkie i spartańsko urządzone,które słuzy jako kancelaria,salka konferencyjna,itd. Dlaczego? Bo plebania nie jest własnością proboszcza,tylko parafii,więc dla "picu" musi na niej znajdować się coś takiego.Inna sprawa to dostepność takiego ogólnodostępnego ponoć miejsca dla pospólstwa.O mozliwość skorzystania trzeba zabiegać odpowiednio wcześniej i w terminie i godzinach dogodnych dla plebana.Temu się akurat nie dziwię,dzwonek do drzwi w nieodpowiedniej porze może spowodować,że z okien plebanii zaczną wyskakiwać dziewczyny mówiące po bułgarsku.
To co mówisz mija się zupełnie z prawdą. Owszem, są proboszczowie, którzy jedyne co chcą mieć na plebanii to cisza i spokój, też mi się takie podejście nie podoba, ale niemal w całym Lublinie na plebaniach naprawdę wiele się dzieje. Jasne, że jak przychodzisz z "nikąd" i nie wiadomo co chcesz robić nikt Ci ot tak salki nie da. Ja już sam miałem do wielu salek na plebaniach klucze i nie musiałem dzwonić i nikogo prosić o otworzenie. Szczególnie nowe plebanie mają wiele sal i salek, a nawet pomieszczenia, na których mogą odbywać się większe wydarzenia (przedstawienia, koncerty, imprezy sylwestrowe itp.) - np sąsiednia parafia p.w. Miłosierdzia Bożego. Pisząc o tych małych, spartańsko urządzonych pomieszczeniach nie wiem na co się powołujesz - może na jakiś stary wiejski kościółek? Tam plebania, to z reguły mały dom jednorodzinny... W takich miejscach zdarza się, że proboszcz użycza nawet własnego mieszkania, by parafianie mogli zorganizować jakieś spotkanie - oczywiście nie każdy jest do tego zdolny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Akurat w parafii którą znam sprawa właśnie tak wygląda,malutki drewniany kościółek,a obok trzykondygnacyjna plebania.W niej oczywiście zgodnie z obyczajami wydzielona salka o powierzchni kabiny prysznicowej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wieś tańczy i śpiewa! miasto wojewódzkie, największe po tej stronie Wisły i jedyne co można przeczytać w prasie lokalnej to że kobieta kobiecie jajka wytłukła, to że pijany policjant chciał zabić żonę, to że powstały nowe miejsca parkingowe w liczbie 5 i to że buduje się nowy kościół!!!! w tym mieście tylko kościoły stawiają na potęgę, tu kryzysu nie widać, wszędzie tylko kościoły i czarni biegający w okół nich! każdy zdrowo myślący wiedział od początku że cała ta "inwestycja" zacznie się i zakończy na kościele, żadnych inwestycji dla ludu, żadnych przedszkoli ani domów opieki społecznej. tu chodziło tylko i wyłącznie o kościół! kradzież w biały dzień i tyle!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
KUL-towy KAROL czyli (s) CENA (z) BAWIENIA : K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W. prowadzący w internecie AKADEMIĘ SZTUK CUDOWNYCH z katedrą SŁOWEM MALOWANE i cyklem Z CZEGO ŚMIEJĄ SIĘ POLACY oraz faKULtetem Axcelencja Pedoł czyli JAK MOŻNA (z) BAWIĆ ŚWIAT nigdy nie pozostawał obojętnym na sprawy kościelne wyglądające w świetle wia(g)ry niczym parowóz w zestawieniu z najnowszą generacją KUL-ei sterowanych cyfrowo! Trudno spotkać Polaka, który nie zna popularnego przysłowia „ Czego Jaś się nie nauczył , tego Jan nie będzie umiał”, albo „ Głupi Jasio ”... „Co nam zostało z tych dni” kiedy na niebieskim stołku w Watykanie zasiadał Karol Wojtyła – Ojciec Św., Papież Jan Paweł II, czyli Najnowsza KUL-awa i PAT-ologiczna Historia: Po szumnym ogłoszeniu w czasie różańca o nominowaniu Karola Wojtyły na vice boga nikt z K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W. nie stał się przesadnym Fanem boskiego zastępcy pozostając w umiarkowanej euforii, a więc nikt z ###### nie wpadł w nałóg papiestwa ! W takiej to scenerii od roku 1980 powstawała w Polsce SOLIDARNOŚĆ i oczywiście K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W. z siedzibą we Wrocławiu, którego szefem był nie grający już wówczas w żadnym kościele Organista z Wrocławia o nazwisku CHOBOT – wywalili go czarni - jeździł po Polsce i zakładał KZ NSZZ SOLIDARNOŚC ORGANISTÓW – zjawił się też i w Lublinie... Tak jak księ ŻULKI uwielbiały SOLIDARNOŚĆ , z taką samą mocą nienawidziły K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W. ! Taka zaś postawa wskazuje na to, że księ ŻULKI są grupą ludzką (bo trudno mówić o społecznej) o wielu osobowościach , a po upływie prawie 30 lat i w dobie masowej komunikacji jest to problem dla psychiatrów – na co nie raz zwracał już uwagę ###### i ASC!, a efekty były widoczne w publikacjach Listy Wildsteina i teczek księży współpracujących z SB – pozostawiając w świętym spokoju płeć piękną kościoła – zakonnice! Kierują się INSTYNKTEM każącym atakwać wszystko inne niż Kościół - taka spuścizna po PZPR-ze! To w Św.(irniętym) mniemaniu nazywa się POWOŁANIE ... SB-cka Lista Wildsteina nie jest wolna od księŻULKÓW: Józef Kowalczyk (obecny Ks. Prymas Polski) widnieje na SB-ckiej Liście Wildsteina 15 x (słownie: PIĘTNAŚCIE RAZY); Józef Glemp (Ks. Prymas Polski - emeryt) – 2 x, Henryk Muszyński(Ks. Prymas Polski - emeryt) – 4x..., a 2009 r. przed Bożym Ciałem IPN opublikował SB-cką teczkę Ojca Św. Papieża Jana Pawła II – Karola Wojtyły . W KULejce też stoją hipotetyczni następcy "Filozofa"... I pomyśleć, że już 12 – letni Jezus – jak czytają „Słowo Pańskie” nauczał Kapłanów w Świątyni! - Problem ino w tym, że filozofia nakazuje wpadać w zachwyt na mądrością 12 latka przemilczając Świętą Głupotę Kapłanów – na to już nie raz zwracał uwagę K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W. i ASC. Święta Przypadłość Biblia obowiązuje do dziś... I tak: Był okres, że kazano się zachwycać Dziełami JP 2 - w tym "Pamięć i tożsamość" - był to okres podobny do upadłego PRL-u, w którym kazano zachwycać się Dziełami Lenina. Do upadku socjalizmu przyczynił się przy wykorzystaniu idei SOLIDARNOŚCI kościół grzmiąc z ambon i od ołtarzy, lejąc łzy i łkając nad losem Ojczyzny. Co to dało w efekcie? Dało to to, że bez księdza nic już nie funkcjonuje, a wszyscy którzy próbowali funkcjonować w kościele wykorzystując możliwości Państwa Polskiego byli i są wrogami nr 1 kościoła. Do takich wrogów zaliczał się K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W. rozgromiony przy wyraźnym udziale KULawego i PAT-ologicznego półŚWIATkA NAUKOWEGO – wszystkich Związkowców zwolnili z groźbami karalnymi na ustach duchownych w 1982 r.. Groźby te spełnili po upływie 12 lat serwując w 1994 r. nocne napady znajomych księży na mieszkania i rodziny K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W. oraz zakaz opalania budynków zimą mrożąc jednocześnie małe dzieci -w tym względzie nie poleciała nawet jedna łza, ani jedno łknięcie z ambon i od ołtarzy. Od samego też początku K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W. określany był jako " WRZÓD NA DU---PIE PAPIEŻA ", a w roku 2002 lub 03 (już w internecie) jakiś vatykańczyk napisał akt strzelisty w intencji Związku (RUDY lub SK) " JE---BA---NE---MU ORGANIŚCIE NIE POMOŻE NAWET CZYŚCIEC " Jeśli jeszcze ktoś łudzi się, że na KUL-awej uczelni jest "wysoki poziom" - to K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W. i ASC wyprowadza wszystkich z (o)błędu wia(g)ry świętej... pocieszając wszystkich, że nawet JP 2 nie umarł mając wrzód na du---pie - czego też sam się obawiał z całą resztą duchowieństwa...., a właściwą diagnozę postawili lekarze... czyż to nie cudowne? Jak z tego widać nawet i w tym względzie KUL-awi nie mieli racji. Grzmiał JP 2 w czasie polskich pielgrzymek „ NIECH ZSTĄPI DUCH TWÓJ I ODNOWI OBLICZE ZIEMI - TEJ ZIEMI ....”; „ NIE LĘKAJCIE SIĘ ..” , a sam... a sam bał się K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W. , którego jedynym celem był uregulowanie spraw socjalno-bytowo-emerytalnych dla cywili pracujących w kościele. Znana jest sprawa mocnych nadajników watykańskich i wojskowych – powodowały białaczkę nawet u dzieci. Wojsko zwinęło je od razu, a Św. Ekipa JP 2 nadawała dalej bo musiało być ich słychać nawet w niebie, a drugim celem było wykończenie zbuntowanego, czyi niewiernego plemienia. Znana też jest sprawa Dziennikarzy źle mówiących o Papieżu (JP 2) – słuch o nich zaginął i do dziś ni wiadomo, co się z Nimi stało. K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W. i ASC zakłada, że JP 2 rozpuścił Ich w Wodzie Święconej mającej Piekielną Moc . I tu adekwatne jest historyczne określenie – papież (JP 2) jak Stal(in) – wykańczał każdego kto stał Mu na morderczej Drodze do Nieba. K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W. pilnowany był przez państwowe SB oraz kościelnych SB-ków diametralnie różniących się od ludzi - wyglądali na przygłupów z wystająca słomą z butów. Jedno z zebrań odbyło się nawet w remontowanej wówczas „CZARCIEJ ŁAPIE? bo tak nas ganiali. Po jednym z zebrań ks. Edward Pudełko dyktował LOJALKI o treści : „ ZAWSZE BĘDE POPIERAŁ WLADZĘ DUCHOWNĄ ”, a dla opornych w pisaniu dodał ze szczerego serca: „ BO JAK NIE, TO MY WAM DAMY ”. Związkowcy byli represjonowani w różny sposób przez duchowieństwo, niektórym proponowali proboszczowie remont służbowego mieszkania w zamian za rezygnację z dz
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Życzę ci rufus, żebyś nigdy nie potrzebował Księdza w ostatniej minucie! Co do plebani w tej parafii to jak widzę z zewnątrz 2 małe mieszkanka, a tu tyle krzyku!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...