Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Problemem są nieuczciwi sprzedawcy. Duża sieć stacji na S, sprzedaje paliwo wg polskiej normy, a sieć zagraniczna. Dziękuję za ten towar. Dziękuję nie skorzystam już więcej. Użytkuję dwa samochody i oba odpaliły i jeżdżą. Najlepiej jednak wspominam Trabancika, który palił, był ciepły w środku i dudnił z powodu mrozu w inny sposób niż normalnie : )
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No i super,że jest tak silny mróz! Dzięki niemu nie ma na ulicach korków i pustaków w swych szrotach,którzy te korki tworzą
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A na odlewni w Lublinie -15 i wszystko lata:D
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
drogi "dziat z fioletovymi uszami" - moj samochod ma ponad 19 lat i odpala od pierwszego... nawet jak postoji kilka dni i nie jest to mercedes tylko zwykly escort. Wystarczy umiec o maszyne zadbac za wczasu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kylo32 napisał:
drogi "dziat z fioletovymi uszami" - moj samochod ma ponad 19 lat i odpala od pierwszego... nawet jak postoji kilka dni i nie jest to mercedes tylko zwykly escort. Wystarczy umiec o maszyne zadbac za wczasu.
Odpala "od pierwszego"? /od pierwszego maja?-bo wcześniej za zimno?/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bunt maszyn przeciwko ACTA.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lubię ten Lubelski płacz nieudaczników życiowych ( Lubliniaków)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
miówią że fiat i ford G***O wart .... oba samochody, blisko 13to letnie, odpalają od 1go przekrecenia kluczykiem trzeba dbać o swoją miłość
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Warszawiak napisał:
Lubię ten Lubelski płacz nieudaczników życiowych ( Lubliniaków)
Pewnie "Warszawiak" ze wsi, mieszkający gdzieś w Ursusie, czy w jednym z "Beee" (Bemowo/Chamowo, Bielany, Białołęka)... blee. Mi się podoba... w końcu normalnie można się w tym mieście poruszać samochodem. Zniknęły, w znacznej mierze, korki (ferie zimowe też coś do tego się pewnie przyczyniły) i jeździ się naprawdę fajnie. A jak ktoś ma kłopot ze startem... to już jego, a nie mój kłopot.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
[quote name='czyt' timestamp='1328294778' post='592372'] Problemem są nieuczciwi sprzedawcy. Duża sieć stacji na S, sprzedaje paliwo wg polskiej normy, a sieć zagraniczna. Dziękuję za ten towar. Dziękuję nie skorzystam już więcej. Użytkuję dwa samochody i oba odpaliły i jeżdżą. Najlepiej jednak wspominam Trabancika, który palił, był ciepły w środku i dudnił z powodu mrozu w inny sposób niż normalnie : ) [/quote korzystam ze stacji S*****L, tankuję i benzynkę i LPG - odpala i lata bez zarzutu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na fotografii: FORD GÓWNO WORT
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jarek napisał:
Na fotografii: FORD GÓWNO WORT
Napisał pewien siebie właściciel Skody czy innego Wieśwagena Ford ma jedną zaletę w zimie - podgrzewanie przedniej szyby w większości modeli... sam ostatniego Ford-a sprzedałem naście lat temu... ale akurat to wyposażenie wzbudza we mnie uzasadniony podziw dla konstruktorów Ford-a (jako, że byli pierwsi z tym).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ford... wiecie "nie każda morda pasuje do Forda". Mam Focusa od paru lat i nei mam problemu z odpalaniem bo leje "chyba dobre paliwo z BP" i mam dobry akumulator, poza tym robie coroczne problemy i nie ma problemu. Fusion na foto pewnie flotowy a flota tankuje na ORLENIE (floty mają podpisaną umowę z nimi) a już wielokrotnie spotkałem się z tm, że samochody zamarzały po ich paliwie. To świadczy co jest w tym paliwie. A co jest wy wystarczy wyjąć filterek i zobaczyc rozwodnione paliwo i brązowy-czarny gęsty osad na spodzie wiltra... no i jak tu ma zapalić samochód?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
robie coroczne problemy i nie ma problemu
Ha Ha no nie rozwalił mnie ten tekst
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
elmo napisał:
Ford... wiecie "nie każda morda pasuje do Forda". Mam Focusa od paru lat i nei mam problemu z odpalaniem bo leje "chyba dobre paliwo z BP" i mam dobry akumulator, poza tym robie coroczne problemy i nie ma problemu. Fusion na foto pewnie flotowy a flota tankuje na ORLENIE (floty mają podpisaną umowę z nimi) a już wielokrotnie spotkałem się z tm, że samochody zamarzały po ich paliwie. To świadczy co jest w tym paliwie. A co jest wy wystarczy wyjąć filterek i zobaczyc rozwodnione paliwo i brązowy-czarny gęsty osad na spodzie wiltra... no i jak tu ma zapalić samochód?
Coś z tym koncernem jest na rzeczy, bo u mnie w pracy każdy kto zatankował ON na stacjach tego koncernu przez ostatnie kilka dni do pracy przychodził na piechotę albo przyjeżdżał komunikacją miejską.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kierowca Bombowca napisał:
Pewnie "Warszawiak" ze wsi, mieszkający gdzieś w Ursusie, czy w jednym z "Beee" (Bemowo/Chamowo, Bielany, Białołęka)... blee. Mi się podoba... w końcu normalnie można się w tym mieście poruszać samochodem. Zniknęły, w znacznej mierze, korki (ferie zimowe też coś do tego się pewnie przyczyniły) i jeździ się naprawdę fajnie. A jak ktoś ma kłopot ze startem... to już jego, a nie mój kłopot.
Może dzięki tak dużym mrozom ORLEN padnie, albo przynajmniej obniży ceny.Mało kto teraz jeżdzi i tankuje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tzwfkg napisał:
Coś z tym koncernem jest na rzeczy, bo u mnie w pracy każdy kto zatankował ON na stacjach tego koncernu przez ostatnie kilka dni do pracy przychodził na piechotę albo przyjeżdżał komunikacją miejską.
Zalałem na Głębokiej prawie cały zbiornik we wtorek, w środę już nie było jazdy (odpaliłem, jednak nie chciał się wkręcać na obroty). Dojechałem na ten sam orlen kupiłem depresator, wlałem kilka razy więcej, niż zalecane minimum, dolałem trochę ropy, żeby mieć pewność, że się wymieszało. Samochód postawiłem w garażu i zagrzałem. Przenocował niestety pod chmurką i rano ten sam problem. Dodam, że lałem VERVĘ, czyli paliwo "przygotowane na mrozy". Podjechałem do nich jeszcze raz, poprosiłem pracownika stacji, odpaliłem maszynę, podniosłem maskę i zapytałem, co mi może powiedzieć na temat spienionej kaszy widocznej w przewodzie paliwowym - poradził dolać depresatora... Stwierdził, że muszę podjechać, jak będzie kierownik stacji... Paranoja (twierdzą, że do -33 ich ropa nie zamarznie, a przy -20 już się nie daje jeździć). Nigdy więcej Orlana... nigdy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tankowalem na orlenie 1wszy raz do pelna, zatankowałem 80 l chciałem miec pewnosc ze paliwo nie bubel ze bedzie pewne na 2gi dzien zamarzło w przewodach czajnik gorąca woda po filtrze i przewodach i poszlo, jednak nie dobre jakosciowo paliwa mamy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...