Nic mu nie zrobią, a policjanci stracą premie i będą pierwsi do zwolnienia.
|
|
masz 100% niestety
|
|
Przeciez został zatrzymany nie jak prowadził samochód tylko jak wyszedł z posesji. Czego się więc czepiacie Pana sędziego . A tak swoją drogą to mamy bardzo prawych obywateli pod...ą nim zdązysz jeszcze pomysleć ;-), kiedyś taka postawa spotkała by się "linczem" społecznym a teraz to norma.
|
|
Będzie tak jak z byłym szefem prokuratury Włodzimierzem B. który nie spowodował wypadku a tylko szarpnął kierownicą /to oficjalny werdykt lubelskiej temidy/.
|
|
Czarna banda w togach.
|
|
Jak myślisz? Lepiej na takiego donieść i zapobiec nieszczęściu czy wolisz linczować tych co tępią idiotów na drodze i pozwolić aby tacy zabijali niewinnych ludzi? Zanim napiszesz cokolwiek o donosach i donosicielach to zastanów się dwa razy. Postawę tego człowieka należy nagradzać a nie szykanować. |
|
Policjant juz by był na bruku, a czarny boss sprawiedliwości tylko zawieszony i to na miesiąc. Szok i jakieś nieporozumienie.
|
|
KOLESIE NIE DADZĄ MU ZGINĄĆ
|
|
Widzę, że już jeden dobry kolega broni pAN sĘDZIEGO. Bezkarność taki swoisty deputat.... ja za starych głęboko komunistycznych czasów- węgiel dla górnika, prąd dla energetyka.... "Lincz społeczny" powinien spotykać kierowców moczymordów - niezależnie od wykonywanego zawodu, a nie osoby które to ujawniają. Jeżdżę amatorsko ok 50 tyś. km rocznie, mam małe dziecko, kredyt do spłacenia i chcę żyć!!!!!!!!!!!! |
|
... kiedyś srodowiska były bardziej spójne (Prokurator,policjant, sedzia, adwokat) trzymały się razem a teraz byle chłystek i od razu afera. A nie można tak było Panowie policjanci podwieźć Pana sędziego i po problemie.
Teraz wielkie halo się zrobiło a przecież faktycznie on nie został zatrzymany na prowadzeniu pojazdu. ....
|
|
nie chciała bym być na miejscu tych policjantów teraz to będą mieli ciekawie
|
|
IMUNITET DAJE POCZUCIE BEZKARNOŚCI NIE POWINIEN CHRONIĆ NOKOGO PRZY PRZESTĘPSTWACH I WYKROCZENIACH POSPOLITYCH. A PODOBNO PRAWNICY TO LUDZIE ZUFANIA SPOŁECZNEGO.
|
|
.... podobnie jak "sąd" nie widział jak "Kowalski" bił "Kowalską" - a wyrok mu wymierzył, bo jakiś "łachmyta" go pod....ł |
|
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,6819
Czy policjant został zdegradowany za mandat dla arcybiskupa?
Sierżant Paweł S. Harcerz. Kolekcjoner. Idealista. Były policjant. Obecnie aresztant. W sierpniu zeszłego roku Paweł S. policjant drogówki w Ustrzykach Dolnych, zatrzymał samochód. Kierował nim watykański ksiądz Stival Cianciarello. Jadąc na wycieczkę po Bieszczadach, nie zapalił świateł i przekroczył prędkość o przeszło 30 km/h. Sierżant postanowił wlepić mu 200 zł mandatu i pouczył, że na bieszczadzkich serpentynach trzeba jechać ostrożnie. Do rozmowy włączył się pasażer. Krzyczał na policjanta i machał rękoma. Wysiadł też z samochodu, zachowywał się agresywnie. Ty nie wiesz kim ja jestem — powtarzał wielokrotnie. Ponieważ sierżant nie raz już słyszał takie teksty, nie zareagował, tylko polecił siwemu krzykaczowi wsiąść do auta. Wypisał mandat, życzył szerokiej drogi i pożegnał panów uprzejmie. Zapomniał o tym zdarzeniu, jak o tysiącu innych kontrolach drogowych.
Po miesiącu został wezwany na dywanik do szefa. Ty naprawdę nie wiesz z kim zadarłeś? Wtedy dowiedział się, że ów agresywny pasażer to arcybiskup Józef Michalik. Szef Kościoła katolickiego w Polsce,
(więcej czytaj pod linkiem wyżej)
|
|
Nie wierzę, żeby włos spadł PANU SĘDZIEMU z głowy.Szkoda tego policjanta, mam nadzieję, że pomogą mu policyjni związkowcy. Gorzej mają ci, którzy zadarłszy z sędziowskim światkiem , są skazani na kolegów sędziów.Zero szans na wygranie najoczywistszej sprawy.
|
|
Prawo jest dla frajerów.
Wszyscy ludzie są równi, ale niektórzy są równiejsi.
|
|
"sprawiedliwy do bólu", czyli srulu: w 90% katolickiej Polsce na arcybiskupa nie mówi się "szef", tak się mówi na Urbana, z którego załganego artykułu przepisałeś tą sansację. |
|
Już pewnie kolesie z "sądu dyscyplinarnego" namawiają się co by tu wymyślić by go uniewinnić. Proponuje pomrocznosc jasną.
|
|
"Anonimowy świadek zauważył jak sędzia wyjeżdża swoim roverem z jednej kraśnickich stacji paliw." (źródło: gazeta.pl)
Pan T.P. ze stacji napoił biedaczynę i go sprzedał... prosty schemat działania, acz skuteczny
jeszcze ludzie się na tym Panu nie poznali widocznie...
|
|
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|