Ciemięga znów wciąga ekspresówkę. Będzie kolejny remont S17

Każdy kto pojechał ciut dalej np. do Garwolina wie że pomimo ze obwodnica starsza jest znacznie lepiej wykonana.

Ot, to Polska właśnie ......

Nie znów a ciągle. Ten fragment to bubel ponad buble, ciekawe kiedy tam się zdarzy jakaś tragedia bo hopka jest jak podczas rajdów przełajowych.

A może taniej byłoby od razu projektować oraz budować z zachowaniem wysokich standardów i jakości materiałów??? Wychodzi nasza polska cebulowa oszczędność!

Nie ma się co dziwić wszakże droga została WYBUDOWANA W STANDARDZIE: JAKOŚ TO BĘDZIE...

Ciemięga to projektant, odbiorca i władza.

Naprawią tymczasowo, gwarancja minie, a bubel pozostanie.

Bubel od początku. Tylko za każdym razem kiedy pisałem to wcześniej byłem wyzywany od oszołomów i pisiorów. Błędny projekt a do tego wolna amerykanka wykonawcza. Tylko zamiatają pod dywan a to sprawa dla prokuratora.

Tak to jest jak się robi przetargi i wyznacza minimalną cenę , gdzie Baśka, Kaśka i Gienek też muszą zarobić. Nad tą Ciemiegą to od poczatku pochylały się tęgie głowy i zrobili jak zrobili oby taniej. Przecież całą ta droga to złodziejstwo i oszczędnośc na kruszywie z dolnej półki normy. Ta droga dopiero co zrobiona a są już łaty a koło Sielc cały nowy dywan. Ewidentnie widac, że jest spierd... a wykonawca nakradł co mógł i tylko czeka oby się gwarancja jak najszybciej skończyła. Za 5 lat będzie sito a nie droga no ale za to budujemy drożej niż w Niemczech, o czymś to musi świadczyc :)

Droga na styropianie to jak zamek na piasku, a z piasku i gów...na bicza nie ukręcisz.

a kto robił tą drogę ? no kto?? ta wspaniała firma która będzie teraz dzięki żukowi nabijać kasę za zrobienie wiaduktu

I żaden z "mędrców" do tej pory komentujących temat nie ustalił prawidłowo przyczyny tej wady. Nie jest to ani wina materiałów, ani najniższej ceny itp. Więc nie piszcie głupot, jeżeli nie macie bladego pojęcia o sprawie. Problem tkwi w podłożu. W gruntach zalegających na głębokości około 30 m poniżej terenu. Do takiej głębokości było robione wzmocnienie podłoża. I tutaj coś nie zagrało. A co, to zainteresowane osoby doskonale wiedzą. Sprawa ma przecież swój finał w sądzie.

Cytat"Terminu prac na razie nie ustalono."Jak ze wszystkim w tym mieście.Gwarancja minie i z wlasnej kasy trzeba będzie remontować.

To już jest żałosne, gdy czytam kolejny artykuł na temat rozbudowy dróg, pojawia się motyw przewodni, czyli krytyka Żuka. Śmiać się chce doprawdy... Jakby wybrał Budimex - źle, wybierze Skanską - oj, fatalnie, Strabag - skandal!

Panie Nalewajko , jak się jezdnia obniżyła to trzeba do poziomu nalać.Nowej technologii trzeba było szukać jak była robiona nad Cimięgą jezdnia,a nie wtedy ,gdy się zapada.Teraz będziecie tylko każdym razem dolewać, p.Nalewajko!

Za d....wziasc Wojtowicza i Szepietowskiego, gdzie byli jak budowa byla? Dziadki kurczowo trzymajacy sie stolkow za duza kase przed emerytura. Czas na mlodszych nie powiazanych ukladami....

Ja bym sprawdził kontrakt producenta styropianu z wykonawcą-projektantem tego odcinka. Ktoś zarobił i kupuje sobie jachty a ludzie zrzucaja się i płaca za czyjąś fuszerke. Estakada zapewne byłaby tańsza, styropian i jazda po nim........?

Że co? "Tradycyjny nasyp zastąpiono konstrukcją ze styropianu" ??? Szkoda, że nie z kartonu.....

Tłumaczyć baranom, że to nie wina nasypu tylko podłoża pod nasypem. A ci dalej o styropianie. Cały pic polega na tym ,że wzwiązku z wadliwą pracą podłoża, trzeba było zrobić nasyp z materiałów jak najlżejszych, żeby nie potęgować osiadania. Ale tłumacz "znawcom" ...

Nie trzeba być "tęgim łbem po studiach", zeby stwierdzić co następuje - skoro prawdopodobnie wykonywano wzmocnienia na prawdopodobnie 30 metrow w głąb ziemi pod nową drogą, to ja sugeruje, na koszt wykonawcy, zamknąć drogę s17 na tym odcinku, zlecić niezależnej firmie pobranie próbek materiału z jakiego wykonano wzmocnienia i dokładne przebadanie go. Wierzchnia warstwa i tak jest do usunięcia i poprawy, więc na koszt wykonawcy usunąć, wykonać wzmocnienia zelbetonowe z odpowiednim uzbrojeniem nie na 30 a na 50 metrów, przeliczyć tak by powstała konstrukcja była nie do ruszenia, tak by prędzej Lublin osiadł a nie ten konkretny moduł wspierajacy. Niech to kosztuje 20miliardow złotych i niech zapłaci za to wykonawca który odstawil fuszerke. Mamy najdroższe drogi w unii, i jeszcze buble.