Buspasy?? Tylko?? W takiej aglomeracji proponuję od razu metro zacząć drążyć, najlepiej do Świdnika i trójmiasta (Garbów-Kurów-Markuszów). Ludzie opanujcie się, jakie buspasy?!
|
|
Tu nie chodzi o to czy ktoś jest za czy przeciw. Buspas to dobry "wynalazek", ale ważne żeby przy okazji nie wylać "dziecka z kąpielą. Według mnie projekt ma wiele niedociągnieć. Widać brak pochylenia się nad tematem całościowo. Przecież te samochody na Racławickich nie znikną z uwagi na buspasy. Korki pojawią się na całej ulicy a nie tylko na znanych lubelskim kierowcom miejsc.
To spowoduje, że ruch "rozleje" się po okolicy, po uliczkach osiedlowych itp. Prawa fizyki (mechaniki płynów) są nieubłagane. Nikt nie będzie stał w korkach, tylko będzie szukał alternatyw.
|
|
Buspasy?? Tylko?? W takiej aglomeracji proponuję od razu metro zacząć drążyć, najlepiej do Świdnika i trójmiasta (Garbów-Kurów-Markuszów). Ludzie opanujcie się, jakie buspasy?!O przepraszam, trójmiasto to Dys - Ciecierzyn - Elizówka :) |
|
nie wiem kto wpadl na pomysl zeby w naszym miescie zrobic buspasy,przeciez to jest absurd to lepiej jest ograniczyc ilosc samochodow jezdzacych w LUBLINIE,PRZEDEWSZYSTKIM JEST ZA MALO MIEJSCA I WASKIE ULICE a jeszcze odzielny pas dla rowerzystow,totalna bzdura.to lepiej byloby przeznaczyc te pieniadze na utwardzeniu ul.SKOWRONKOWEJ w LUBLINIE .ALE PRZYZWYCZAJLAM DO TEGO ZE BUDUJA LUB REMONTUJA A POZNIEJ I TAK JEST WSZYSTKO DO POPRAWKI .ALE COZ TO I TAK NIE ICH PIENIADZE.JESTEM PRZECIWNA TEMU CALEMU POMYSLOWI.POZDRAWIAM
|
|
a bus pas armi krajowej w kierunku os.por,eba k wa tam jest taki korek czasami do rada ze pierdolca mozna dostac a mozna by go wykozystac na zjaz na osiedle poreba, debile i zjeby
|
|
Bus pasy to totalne nie porozumienie... W Lublinie nie ma miejsca na takie rzeczy, szczególnie na racławickich gdzie są tylko 2 pasy w jednym kierunku, W godzinach szczytu i tak jest ciasno bus pas spowoduje że będze dwa razy ciaśniej,
Samochody nie znikną, 50 % osób nie zrezygnuje w samochodów w zamian za bez korkową azdę autobusem... a w innym przypadku nie ma to sensu, bo utrudni to zycie dużej części lublinian.
Zamiast tego aby odkorkowac miasto można ulgi na bilety dla posiadaczy samochodów, bilet taki był by ważny z okazaniem dowodu.
|
|
MOSTY KATOWICE?
To ta firma co poodcinała 3 dzielnice od drogi głównej?
Mieszkańcy idzcie lepiej na to spotkanie i nie dajcie sobie zamurować domów od strony drogi - bo oni są do tego zdolni.
|
|
Buspasy na Al. Racławickich to chyba pomyłka. Przy udrożnieniu Al. Warszawskiej jeden pas ruchu dla samochodów w jednym kierunku gwarantuje masakryczne korki. Co z tego, że w przypadku powstania buspasów na tych odcinkach autobusy przyspieszą, na innych wąskich ulicach niestety tak nie będzie. Jestem też za tym by ścieżki rowerowe nie biegły po ulicy a na wydzielonym pasie obok chodnika dla pieszych.
|
|
Dobrze, że władze Lublina zauważają, że do centrum więcej osób dociera pojazdami komunikacji miejskiej niż własnymi samochodami. W godzinach szczytu spod Ogrodu Saskiego praktycznie co chwilę odjeżdża jakiś autobus lub trolejbus i każdy z nich wiezie wielu ludzi. A samochodem zazwyczaj jedzie sam kierowca, czasem z jednym pasażerem.
|
|
Proponuję bus pasy na Sowińskiego. W dwie strony oczywiście, po jednym pasie :-)
|
|
Pieniądze na coś trzeba wydać -chociaż pomysł jest poroniony.Za jakiś czas pieniądze znów trzeba będzie wydać za projekt przywrócenia trasy "po staremu".Jakie utrudnienia ma komunikacja miejska na Racławickich.Wszyscy "wypuszczają" autobusy z zatok i wszyscy jadą takim samym tempem.Przecież przy zrobieniu bus pasów nie zmniejszy się ilość aut osobobych poruszających się tą trasą - wręcz przeciwnie cały czas aut przybywa.
|
|
My rowerzyści wiemy że ścieżki dla rowerów powinny być wszendzie, reszta się nie liczy. A autobusy niech nie jeżdżą po Racławickich tylko dołem po Solidarności. Centrum dla rowerów !!!!!!!!!!!!!!!
|
|
Lubelaki naiwniaki, przecież tu nie chodzi o zwiększenie przepustowości czy poprawę komfortu, zmniejszenie czasu przejazdu i takie tam idealistyczne założenia, nikt się Wami nie przejmuje. Tu chodzi o kasę... zakorkować centrum w taki sposób żeby ludzie w osobowych stali i patrzeli jak empeki pomykają to może się ktoś przesiądzie i da swemu miastu zarobić poprzez miejską spółkę. Nikt nie zarabia na waszej wygodzie więc jest ona zbędna. Dorobi się parkingi płatne przed centrum, dojedziesz zostawisz samochód zapłacisz i pojedziesz dalej empekiem dalej płacąc. tak więc rodacy do pracy. Bus pasy na lipowej? oj będzie lincz już widze te pochodnie widły i szubienicę pod ratuszem. pasy rowerowe w jezdni? nasza społeczność jeszcze do tego nie dojrzała. ja się zwyczajnie boję takich pasów gdyż kierowcy mają w dalekim poważaniu rowerzystów czujących się pewnie na swoim pasie. to jest pułapka, zaczynasz czuć się pewnie na swoim wydzielonym pasie i zmniejszasz swoją uwagę i giniesz. to nie Holandia. tu się rowery nigdy nie przyjmą a forsowanie takich rozwiązań z uporem maniaka to tak jak namawianie biednych dzieci z Ugandy żeby sobie łyżwy kupiły. bzdura, no ale budujemy budujemy!! Z jednej strony rozumiem chęć pozyskania dodatkowego finansowania naszego średnio wydolnego miasta (budujmy fabryki zamiast centr handlowych) to z drugiej strony nie rozumiem dlaczego Władza ulega dziwnym pomysłom na kandydowanie do miana Europejskiej Stolicy Rowerowej. Jeździłem trochę po Holandii i powiem wam tyle... potrącisz tam rowerzystę to gorzej jak byś strzelał do papieża. U nas nigdy tak nie będzie bo tu ludzie zwyczajnie się nie szanują. A próba budowania infrastruktury rowerowej bez budowania świadomości to się przyjmie jak europejskie ceny życia przy polskich zarobkach. Niby taki komfort mamy teraz. To nie może się udać.
|
|
Dobrze, że nie ma kwiatków typu ronda BMC - AAK - JP.
Na rondzie krwiodacwów mogliby z kolei puścić buspas środkiem
|
|
Ludki przecież w lublinie jest a z 200 niewybudowanych ulic... stolica województwa, regionu w wspólnej zjednoczonej europie a jeździ się po błocie, mieszkańcy nie mają kanalizacji oświetlenia, chodników... jeżeli chodzi o drogi to mamy bardzo dużo do zrobienia w Lublinie. Dylemat ścieżki czy pasy to jak dylemat truskawka czy malina na szczycie tortu, trochę nas nie stać jeszcze na takie myślenie. Jest to nie gospodarskie. Truskawka czy malina hmmmm... a większość nawet chleba nie ma. Rozumiem, że trzeba się pokazać i mieć się czym pochwalić, ale malowanie kwiatków na wrotach stodoły, bardzo ładnych kwiatków zresztą, podczas gdy inwentarz zdycha z głodu i szczury go zżerają to taka trochę nonszalancja, trochę nieodpowiedzialne. Jakie ścieżki Panie Prezydencie?. Zorganizuj nam miejsce pracy bo chcemy pracować jesteśmy zdolni wykształceni i pracowicie więc dlaczego nadal tacy biedni.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|