Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Coraz bliżej końca wakacji. Tak spędzano wakacje przed laty [stare zdjęcia]

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 29 sierpnia 2017 r. o 16:25 Powrót do artykułu
w latach 60-70 spędzałam wakacje w polu, bo nikt rodzicom nie dawał za darmo 500+ i wszyscy razem pracowaliśmy na kromkę chleba
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dokladnie tak bylo, wiejski dzieci najbardziej cierpialy w okresie komuny, sczegolne w latach 50-tych i 60-tych. Placily cene, ze ich rodzice nie chcieli oddac swojwj ziemi do spoldzielni produkcyjnych, czy PGR-ow. Wies byla gnebiona tez przez tzw obowiazkowe dostawy zboza, zywca, ziemniakow, w pewnym okresie tez mleka i jaj.Byly one kontynuacja kontygentow, danina wprowadzona przez niemieckich okupantow! Podkreslic tez nalezy, ze ludzie starsi do polowy lat 70-tych nie mieli jakiejkolwiek emerytury i byli na lasce swoich dzieci. Ludzie z prywatnych gospodarstw nie mieli prawa do bezplatnej opieki lekarskiej dentystycznej czy szpitali. Tak wiec los dzici wiejskich byl tragiczny, byla taka bieda ,dzeci zmuszane byly do pracy nawet wtedy, gdy mialy miec zajecia w szkole{w okresie pilnych prac polowych} Ubrania i buty "donaszane" przez mlodsze rodzenstwo. Poziom szkol podstawowych wiejskich byl tak niski, ze bardzo niewielu moglo zdac egzaminy do liceow, czy technikow.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kulak napisał:
Dokladnie tak bylo, wiejski dzieci najbardziej cierpialy w okresie komuny, sczegolne w latach 50-tych i 60-tych. Placily cene, ze ich rodzice nie chcieli oddac swojwj ziemi do spoldzielni produkcyjnych, czy PGR-ow. Wies byla gnebiona tez przez tzw obowiazkowe dostawy zboza, zywca, ziemniakow, w pewnym okresie tez mleka i jaj.Byly one kontynuacja kontygentow, danina wprowadzona przez niemieckich okupantow! Podkreslic tez nalezy, ze ludzie starsi do polowy lat 70-tych nie mieli jakiejkolwiek emerytury i byli na lasce swoich dzieci. Ludzie z prywatnych gospodarstw nie mieli prawa do bezplatnej opieki lekarskiej dentystycznej czy szpitali. Tak wiec los dzici wiejskich byl tragiczny, byla taka bieda ,dzeci zmuszane byly do pracy nawet wtedy, gdy mialy miec zajecia w szkole{w okresie pilnych prac polowych} Ubrania i buty "donaszane" przez mlodsze rodzenstwo. Poziom szkol podstawowych wiejskich byl tak niski, ze bardzo niewielu moglo zdac egzaminy do liceow, czy technikow.
i właśnie teraz te już dorosłe "dzieci"  dalej zapieprzają obecnie na czyjeś dzieci tj. 500+, bo oni mają już swoje dorosłe dzieci, gdzie sami musieli zapracowac na każdą kromkę chleba wcześniej dla swoich dzieci. To jest pokolenie najbardziej skrzywdzone w naszym cholernym kraju, gdzie po przejściu na emeryturę też dostają jalmużnę a nie emeryturę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kulak napisał:
Dokladnie tak bylo, wiejski dzieci najbardziej cierpialy w okresie komuny, sczegolne w latach 50-tych i 60-tych. Placily cene, ze ich rodzice nie chcieli oddac swojwj ziemi do spoldzielni produkcyjnych, czy PGR-ow. Wies byla gnebiona tez przez tzw obowiazkowe dostawy zboza, zywca, ziemniakow, w pewnym okresie tez mleka i jaj.Byly one kontynuacja kontygentow, danina wprowadzona przez niemieckich okupantow! Podkreslic tez nalezy, ze ludzie starsi do polowy lat 70-tych nie mieli jakiejkolwiek emerytury i byli na lasce swoich dzieci. Ludzie z prywatnych gospodarstw nie mieli prawa do bezplatnej opieki lekarskiej dentystycznej czy szpitali. Tak wiec los dzici wiejskich byl tragiczny, byla taka bieda ,dzeci zmuszane byly do pracy nawet wtedy, gdy mialy miec zajecia w szkole{w okresie pilnych prac polowych} Ubrania i buty "donaszane" przez mlodsze rodzenstwo. Poziom szkol podstawowych wiejskich byl tak niski, ze bardzo niewielu moglo zdac egzaminy do liceow, czy technikow.
 dobrobyt był na wsi w II RP. do szkoły to dzieci chodziły boso  jeszcze na poczatku listopada. w zimię - na zmianę , bo jedna para butów. a wiesz jakie było zajęcie chłopów na przednóku ? iskanie wszy . bo ubiegłoroczne marne plony już zjedzone, nowe jeszcze nie zebrane a ulubione
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
leon z napisał:
Kulak napisał:
Dokladnie tak bylo, wiejski dzieci najbardziej cierpialy w okresie komuny, sczegolne w latach 50-tych i 60-tych. Placily cene, ze ich rodzice nie chcieli oddac swojwj ziemi do spoldzielni produkcyjnych, czy PGR-ow. Wies byla gnebiona tez przez tzw obowiazkowe dostawy zboza, zywca, ziemniakow, w pewnym okresie tez mleka i jaj.Byly one kontynuacja kontygentow, danina wprowadzona przez niemieckich okupantow! Podkreslic tez nalezy, ze ludzie starsi do polowy lat 70-tych nie mieli jakiejkolwiek emerytury i byli na lasce swoich dzieci. Ludzie z prywatnych gospodarstw nie mieli prawa do bezplatnej opieki lekarskiej dentystycznej czy szpitali. Tak wiec los dzici wiejskich byl tragiczny, byla taka bieda ,dzeci zmuszane byly do pracy nawet wtedy, gdy mialy miec zajecia w szkole{w okresie pilnych prac polowych} Ubrania i buty "donaszane" przez mlodsze rodzenstwo. Poziom szkol podstawowych wiejskich byl tak niski, ze bardzo niewielu moglo zdac egzaminy do liceow, czy technikow.
dobrobyt był na wsi w II RP. do szkoły to dzieci chodziły boso  jeszcze na poczatku listopada. w zimię - na zmianę , bo jedna para butów. a wiesz jakie było zajęcie chłopów na przednóku ? iskanie wszy . bo ubiegłoroczne marne plony już zjedzone, nowe jeszcze nie zebrane a ulubione
 p.s. a w II RP wieśniacy mieli emerytury i bezpłatną opiekę lekarską . i wogóle ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do Leona.Komunisci zabrali, prawowitym wlascicielom, ziemie, zaklady produkcyjne, sklepy, nawet male zaklady rzemislinicze,bez zadnego odszkodowania, widzieli ze jedyna warstwa spoleczna, ktorzy ich popra beda ci najbiedniesi, dali im po kilka ha z tzw reformy a za zagrabine mienie mogli finansowac swje flagowe budowy socjalizmu; Nowa Huta, Zyrardow, Swidnik itp. Oczywisci przy tum zatrudniajac setki tysiecy tych najbiedniejszych na budowach. Ludzie z "czworakow" ci najbardziej ideowi, dostawali tez najnizsze posady na UB mszczac sie przy okazji na obszarnikach, " kapitalistach"i wszystkich co cokolwiek posiadali prywatnego. Wladze potrfily "dokwaterowac" obcych ludzi, czesto z patologi do pryatego domu zgodnie z haslem " jedna rodzina w jednym pokoju". Tak wiec historia zatoczyla kolo ci co nic nie mieli przed wojna znecali sie nad tymi co cokolwiek mieli!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kulak napisał:
Do Leona.Komunisci zabrali, prawowitym wlascicielom, ziemie, zaklady produkcyjne, sklepy, nawet male zaklady rzemislinicze,bez zadnego odszkodowania, widzieli ze jedyna warstwa spoleczna, ktorzy ich popra beda ci najbiedniesi, dali im po kilka ha z tzw reformy a za zagrabine mienie mogli finansowac swje flagowe budowy socjalizmu; Nowa Huta, Zyrardow, Swidnik itp. Oczywisci przy tum zatrudniajac setki tysiecy tych najbiedniejszych na budowach. Ludzie z "czworakow" ci najbardziej ideowi, dostawali tez najnizsze posady na UB mszczac sie przy okazji na obszarnikach, " kapitalistach"i wszystkich co cokolwiek posiadali prywatnego. Wladze potrfily "dokwaterowac" obcych ludzi, czesto z patologi do pryatego domu zgodnie z haslem " jedna rodzina w jednym pokoju". Tak wiec historia zatoczyla kolo ci co nic nie mieli przed wojna znecali sie nad tymi co cokolwiek mieli!
 wszystkiego wam nie zabrali...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...