Czerniejów: Amstaff pogryzł trzy osoby

Rotwailer to rasa psów genetycznie upośledzona. Wszystkie psy tej rasy zatrzymują się w rozwoju po ok.5 miesiącach życia czyli osiąga poziom deb***izmu -4. Nie jest zatem dziwne że rzucił się na dziecko i jego opiekunów. Byłem dzisiaj rano nieopodal bo w Jabłonnej, żałuję że nie było mnie przy tym zdarzeniu. deb***a nie trzeba by już chwytać, wystarczyło by utylizować. Proszę zauważyć że psy tej rasy z samej mimiki mordy wyglądają na skrajnie upośledzone i dzisiaj nie mogę zrozumieć że to gó..o jeszcze ktoś po prowincjach trzyma.

są kraje, w których chodowla psów m.in. tej rasy jest zabroniona. Słusznie z resztą.

a ja kocham swojego rottweilera:)

Mietek widać po twoim komentarzu kto tu jest upośledzony.

Mietek!?rano to mogles sie zesrac!i gowno zutylizowac!baranie

mietek napisał:

Rotwailer to rasa psów genetycznie upośledzona. Wszystkie psy tej rasy zatrzymują się w rozwoju po ok.5 miesiącach życia czyli osiąga poziom deb***izmu -4. Nie jest zatem dziwne że rzucił się na dziecko i jego opiekunów. Byłem dzisiaj rano nieopodal bo w Jabłonnej, żałuję że nie było mnie przy tym zdarzeniu. deb***a nie trzeba by już chwytać, wystarczyło by utylizować. Proszę zauważyć że psy tej rasy z samej mimiki mordy wyglądają na skrajnie upośledzone i dzisiaj nie mogę zrozumieć że to gó..o jeszcze ktoś po prowincjach trzyma.

Miiieeeeeettttek ty musisz być z PLATFORMY,dlaczego tyle jadu ?????

A ja chcę rottwailera a podobno pogryzł amstaff. Tak naprawdę to nie wiadomo który w końcu pies. Ludzie jak widzą czarnego laba to mówią że rot.

Od się od rottweilerów. Gdzieś zniknęły na szczęście wcześniejsze komentarze. Żenujące mylić rottweilera amstaffem.

mietek napisał:

Rotwailer to rasa psów genetycznie upośledzona. Wszystkie psy tej rasy zatrzymują się w rozwoju po ok.5 miesiącach życia czyli osiąga poziom deb***izmu -4. Nie jest zatem dziwne że rzucił się na dziecko i jego opiekunów. Byłem dzisiaj rano nieopodal bo w Jabłonnej, żałuję że nie było mnie przy tym zdarzeniu. deb***a nie trzeba by już chwytać, wystarczyło by utylizować. Proszę zauważyć że psy tej rasy z samej mimiki mordy wyglądają na skrajnie upośledzone i dzisiaj nie mogę zrozumieć że to gó..o jeszcze ktoś po prowincjach trzyma.

Mietek nie trzeba widzieć twojej mimiki. Szczere współczucie dla Ciebie i Tobie podobnych. Faktem jest, że nie każdy może pilotować samolot, jeździć na motocyklu, mieć broń.

MIETEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Ty sam chyba osiągasz poziom deb***izmu. -1000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000. Dziękuję za uwagę.

Ale GAFA! I to nie pierwsza!

Kaś napisał:

są kraje, w których chodowla psów m.in. tej rasy jest zabroniona. Słusznie z resztą.

Pewnie że słusznie bo jak jakiś matoł nie wie jak wychować psa to i z yorka zrobi psychola. A razem z psem (bo taki przewiduje koniec agresywnego psa) właściciel powinien być uśpiony bo staje się zagrożeniem. PS hodowla nie chodowla

tassimo napisał:

Pewnie że słusznie bo jak jakiś matoł nie wie jak wychować psa to i z yorka zrobi psychola. A razem z psem (bo taki przewiduje koniec agresywnego psa) właściciel powinien być uśpiony bo staje się zagrożeniem. PS hodowla nie chodowla

W Kurierze jest notka,że pies na obserwacji weterynaryjnej jest spokojny .Jakiś deb*** nieodpowiedzialny zostawił zwierzę na pastwę losu.Strach i zdenerwowanie mogło spowodować takie właśnie zachowanie tego psa.

Nie pamiętam, żeby pies rasowy kogoś pogryzł. Gryzą psy "w typie rasowych" a to różnica zasadnicza. To najprawdopodobniej nie był żaden amstaff, czy rotwailer a zwykły kundel o wyglądzie psa rasowego. A różnica pomiędzy takimi jest zasadnicza i polega na tym, że pies rasowy ma rodowód, a żeby go dostał, musi mieć udokumentowane pochodzenie w którym wszyscy wstępni zdali między innymi testy psychicznie i inne badania oraz pozytywne oceny sędziowskie. To daje jakąś gwarancję, że pies będzie zrównoważony psychicznie i nie zaatakuje bez przyczyny. Jeśli którykolwiek z psów nie zda takiego testu, nie może być reproduktorem lub suką hodowlaną, a co za tym idzie - nie może być rozmnażanym. Jeśli chcemy mieć normalne psy, nie narażać ludzi na podobne wypadki, to nie kupujmy kundli w typie rasowych.

Zgadzam się z powyższą wypowiedzią, jak zwykle amstaff! a czy sprawdzili czy na 100% ten pies posiada papiery i jest prawdziwym amstaffem czy tylko mieszaniec typu amstaff... i przez to czystej krwi amstaffy musia cierpieć i mieć taką opinię jaką mają. Inna sprawa to oczywiście wychowanie, widać, że pies był przestraszony i byc może to spowodowało atak. tak czy siak winny jest właściciel, który nie umiał wychować psa. Wszystkie przypadki pogryzien niby to amstaffy to tylko psy w tym typie a NIE RODOWODOWE czystej psy AMSTAFFY! pies z niczego nie atakuje, wina lezy po stronie właściciela!!!!biedny, zagubiony psiak..

Na focie jest właściwy pies/piękny w typie asta/,pies na bank miejski ,najprawdopodobniej wywieziony z Lublina.Spokojny,opanowany..dlaczego ugryzł ? to wie pokrzywdzona pani ale prawdy nie powie

ja napisał:

Na focie jest właściwy pies/piękny w typie asta/,pies na bank miejski ,najprawdopodobniej wywieziony z Lublina.Spokojny,opanowany..dlaczego ugryzł ? to wie pokrzywdzona pani ale prawdy nie powie

Jeśli coś wiesz to napisz. Znowu pies do piachu. Ciekawe co z bestiami z Kraczewic.

14 marca o godz 9:30 schronisko w Krzesimowie otrzymało od przedstawiciela gm. Jabłonna zlecenie odłowu agresywnego psa w m.Czerniejów Kol.Pies leżał wystraszony na terenie prywatnej posesji,nie zachowywał się agresywnie,pilnowały go 2 patrole policji.O godz 11:00 było po wszystkim,gościo z Krzesimowa wziął psa jak swego, zapakował do samochodu i zawiózł do kliniki na Głębokiej.Dlaczego tam ? Bo pies musi przejść obserwację w kierunku wścieklizny a gm Jabłonna to powiat lubelski więc o miejscu obserwacji /i tylko o tym/ decyduje PIW Lublin.Dla wyjaśnienia : od chwili odłowu prawnym opiekunem psa jest Świdnickie Stowarzyszenie Opieki nad Zwierzętami/schronisko Krzesimów/.Wierzę mocno w to,że po obserwacji psa nikt nie uśpi.Póki co nie ma ku temu żadnych podstaw.