Czuby stoją w korkach (wideo)

Ok. godziny 14 - tej, (13.02.) ulice: Krochmalna do wiaduktu kolejowego, Nadbystrzycka, Jana Pawła, zakorkowane. A na moście, który ma być przecież remontowany, nie dzieje się nic. Głucho. Po co więc ten cały bałagan? Taki remont powinien juz ruszyć z "kopyta" i i w cyklu: 3 - zmianowym trwać, jeden, góra dwa miesiące. Przecież to wszystko, to są koszta kierowców. Ale urzędnicy miejscy zapewne zadowoleni. Powodzenia w tej papraninie.

Lubliniacy, jeżeli możecie, omijajcie tą trasę. To, co się działo rano to po prostu horror. Spóźniłam się do pracy pół godziny, szef mnie ochrzanił...bo co go korki interesują. Jeżeli ma tak być do listopada, to ja dziękuję.

pa-ra-no-ja. Jak zwykle jakis deb*** opracowywal plan remontu. co za kretyn zawala droge nic nie robiac!!! jak mozna byc tak pustym. kunickiego zawalili jak trzeba - tam konkurs na projekt chyba oglosili w przedszkolach zeby dzieci narysowaly. do tego zawala ta strone miasta i z dziesiatej, nalkowskich itp do centrum to teraz chyba tylko samolotem. jak zwykle to Polsce bywa kazdy ma wszsytko w du***, najlepiej siedziec i pic kawe w urzedzie. na miejscu ludzi ja bym te bramki w nocy powywalal do rzeki i jezdzil normalnie bo inaczej to sie nie da. dlaczego na zachodzie nawet najwieksze inwestecjie porafia trwac i wieki krocej niz nasze bzdety. Juz ja widze to euro 2012 w Polsce - caly czas bylem przeciwnikiem tego - "euro - tak, teraz - nie". jezeli u nas remoncik mostku ma trwac 9 miesiecy (jednej strony) to ja widze te stadiony... wracajac do tematu - dostajemy kupe kasy od unii, ale powinnismy dostac z ta kasa od razu urzednikow ktorzy by wiedzieli co i jak zrobic. Pozdrawiam i 3majmy sie lublinianie jeszcze nie jedena poroniona inwestycja przed nami (nie to, ze ta niepotrzebna, bo dziur tam co niemiara ale wykonanie do dupy).

Mnie również nie zachwycają, delikatnie mówiąc, te korki. Chciałam odnieść się jednak do jednego zdania wypowiedzi czytelnika o pseudonimie zbig. Remontu nie można robić w systemie trzyzmianowym, bo po prostu firmy nie mają tylu pracowników. A nie mają , ponieważ ich nie ma. A chyba nie wymaga pan, żeby normalny człowiek zasuwał na tym moście 20 godzin na dobę? Każdy chce żyć. I zaznaczam, że nie jestem stronnicza. Po prostu wiem, jak te realia wyglądają. Uprzedzając ewentualne stwierdzenie o znalezieniu nowych pracowników metodą podniesienia płac zachęcam do lektury dotyczącej przetargów publicznych. To sie nie opłaca, a wręcz zdarza się , że firmy tracą. Pozdrawiam.