Bardzo dobrze. Od dawna chodzę z własnymi siatkami/torbami bawełnianymi. To jest prawdziwie ekologiczne posunięcie.
|
|
Ja sobie potem wykorzystują tą siatkę na zbieranie frakcji suchej i wynoszę do śmieci jak się zapełni. A ekosiatki zużuywam na regularne śmieci, zamiast kupować te śmierdzące czarne worki na śmieci. To chyba się nazywa ekologia nie?;)
|
|
kultura pakowania towarów w sklepach jest na poziomie Bangladeszu. Kto widział aby pieczywo, wędliny czy ser pakować w torebki foliowe? Takie produkty należy pakować w papier. Natomiast między bajki niech pan redaktorek włoży to co napisał powyżej. Ziemniaki czy warzywa muszą być pakowane w torebki foliowe bo niby w co mam nabrać warzyw na stoisku?
|
|
A ja używam tylko papierowych toreb,wbrew pozorm mocnych i pojemnych gdzie jedna papierowa torba wytrzymuje od kilku do kilkunastu zakupów.Biedronka jeszcze do takich toreb oferowanych dla klientów nie dorosła a Lidl już je posiada od pewnego czasu i chwała im za to.
|
|
W "papiór" czy w gazetę to pakowało się artykuły spożywcze za komuny. Bardzo "apetycznie" wyglądają np. plasterki wędliny oblepione papierem...
|
|
Pan redaktorek pakuje w Dzienniki Wschodnie ze zwrotów a kartofle do kieszeni w spodniach ;-) Po raz kolejny, pod pozorem ekologii, wydrenuja nam kieszenie. Wystarczy porównać info ze Stokrotki. |
|
Tak, o to właśnie chodzi. Ładując frakcję suchą do mniejszych worków (zużytych toreb) recyklingujesz je a ponadto, co należy podkreślić, oddajesz mniej powietrza do śmietnika/ śmieciary, przez co żużycie paliwa i skutkujące nim zanieczyszczenie powietrza spalinami, jest mniejsze. Tyle tylko, że w pomysłach, o których mowa w artykule, nie chodzi o ekologię tylko o złupienie konsumentów na opłatach za torby. To ma tyle wspólnego z ekologią, co wycinka puszczy przez przenajjaśniejszą Szyszkę. |
|
i bardzo dobrze!!!
|
|
a teraz czas na zielone butelki, które oczywiście są bezzwrotne
|
|
Butelki powinny być przyjmowane bez paragonu w każdym sklepie. Jak to kiedyś bywało.
|
|
ktoś tutaj pisze o torebkach papierowych , fakt jest taki , że recykling papieru jest kosztowniejszy i zużywa nawet 5 razy więcej wody
|
|
Lepiej zróbcie tak jak jest w Niemczech. Dajcie kaucję na puszki i butelki plastikowe po napojach, wodzie i wstawcie automaty zwrotne. Szybko się środowisko oczyści.
|
|
Jakie łupienie klienta na torbie?! Nikt nie każe ci za każdą wizytą w sklepie brać nowa reklamówkę. Noś bawełnianą czy sznurkową torbę na zakupy - nie zajmują dużo miejsca, są wielorazowego użytku, i rozkładają się inaczej niż folia, w którą ładujesz frakcję suchą...
|
|
Jakim prawem jakaś zasrana unia narzuca nam ile mają kosztować reklamówki? Faszyści!
|
|
chyba większośc tak robi :)
|
|
zbiera do toreb jednarazowych suchą frakcję
|
|
no ji toprze, zawrze hodze do zglebu ze sfojom ziadgom
|
|
W czym ja teraz będę nosił butelki do frakcji suchej? Chyba zacznę wyrzucać do zsypu bo nie będę miał jak zanieść do frakcji suchej :D
|
|
Jasne, kupuję np. ziemniaki, cebulę, pomidory, jabłka, banany i mandarynki- oczywiście na wagę. Mam mieć sześć toreb "bawełnianych czy sznurkowych" czy zapłacić extra 6 złotych? W kwestii rozkłądu: wykorzystując część odpadów (czyli tę torbę, którą wrzuciłbym do worka) eliminuję worek. Jego (worka na smieci) produkcja (nawet zważywszy, że jest z produktów odzyskanych), to zużyta energia, woda, zanieczyszczenie środowiska sprawia, że jest zbędny w tym obiegu. Generuje dodatkowe koszty a produkcja degraduje środowisko. |
|
Kolo,co podnieca się "bawełnianymi" torbami. Mam w nie ładować śmieci według ciebie. To nic, że włożenie plastikowych butelek do plastikowej torby jest bardziej logiczne. Potem co, zużywać wodę i proszek do prania tej "bawełny", by było ekologicznie. Czasem zakupy są spontaniczne, nie planuje się ich od poprzedniego dnia, nie weźmie się swojej torby z domu - i dlatego kupuje się siatkę. Ale tylko debile je wyrzucają, nie wykorzystując ponownie. Faktem zaś jest, że szczerze mówiąc w hipermarkecie francuskiego pochodzenia to w ogóle mam w nosie ich siatki, bo nie będę płacić 45gr za śmierdząca "biodegradowalną" siatkę, która się degraduje już w sklepie - w której nawet nie da się donieść zakupów do domu bez dziury - nie dość że drogo, to jeszcze marnowanie zasobów, bo nie da się takiej porwanej wykorzystać ponownie - nijak się to ma do ekologii.
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|