Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Przy rosnacym bezrobociu, spadku realnych wynagrodzen i setkaxh juz wybudowanych ale nie sprzedanych mieszkaniach ceny maja rosnac?? Dodam ze w Polsce za srednia pensje mozna kupic 2 razy mniej m2 mieszkania niz np. W Niemczech. Prosze nie pisac takich glupot z mieszkanani beda drozec. Emigranci tez nue beda wracac wiec nie widze wzrostu liczby osob zainteresowanych zakupem mieszkania
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
4900 za metr, Orion chyba upadł na głowę. I to ze swoją opinią o ichniejszych fachowcach.... Cóż a mieszkania jak się nie sprzedają tak się nie sprzedają.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy zna ktoś morze dobrego fachowca ponieważ jest mi potrzebna pomoc przy odbiorze mieszkania od dewelopera ? Proszę o podpowiedź.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
drozeja?? gdzie nawet wawie mozna na dzien dobry o 30% zejsc z ceny nie róbcie sztucznego popytu, kto mial kupic kupil reszte niestac na kredyt
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
mac napisał:
Przy rosnacym bezrobociu, spadku realnych wynagrodzen i setkaxh juz wybudowanych ale nie sprzedanych mieszkaniach ceny maja rosnac?? Dodam ze w Polsce za srednia pensje mozna kupic 2 razy mniej m2 mieszkania niz np. W Niemczech. Prosze nie pisac takich glupot z mieszkanani beda drozec. Emigranci tez nue beda wracac wiec nie widze wzrostu liczby osob zainteresowanych zakupem mieszkania
POLSKA to jedyny dziki kraj w Europie,gdzie jeszcze złodzieje,oszuści i różni spekulanci mogą spokojnie egzystować. Mają ciche na to przyzwolenie od rządzących partii.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przejrzyjcie na oczy. Ceny mieszkań w Lublinie spadną do 2000-3000zł/mc. Niestety trzeba jeszcze poczekać, w ostatniej kolejności rośliśmy, w ostatniej kolejności będziemy spadali z cenami W tej chwili za około 5500zł/m można kupić nowe mieszkanie w Warszawie na Białołęce. Fakt, że zadupie ale wolałbym dojeżdżać do pracy godzinę i jednak mieć pracę niż siedzieć w Tubtinie w "dobrej" dzielnicy i jej nie mieć. Obecne ceny w Lublinie są absurdalne w porównaniu do cen Warszawskich. Podobnie zaczyna się dziać z cenami domów (willa pod Warszawą w cenie willi na Marysienie lud Lublinem). Następnie przyjdzie czas na lokale użytkowe...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
^^^pod Lublinem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pool napisał:
Przejrzyjcie na oczy. Ceny mieszkań w Lublinie spadną do 2000-3000zł/mc. Niestety trzeba jeszcze poczekać, w ostatniej kolejności rośliśmy, w ostatniej kolejności będziemy spadali z cenami W tej chwili za około 5500zł/m można kupić nowe mieszkanie w Warszawie na Białołęce. Fakt, że zadupie ale wolałbym dojeżdżać do pracy godzinę i jednak mieć pracę niż siedzieć w Tubtinie w "dobrej" dzielnicy i jej nie mieć. Obecne ceny w Lublinie są absurdalne w porównaniu do cen Warszawskich. Podobnie zaczyna się dziać z cenami domów (willa pod Warszawą w cenie willi na Marysienie lud Lublinem). Następnie przyjdzie czas na lokale użytkowe...
Nic z tego. Słucham takich opinii od dawna i nic z tego się nie sprawdza. Chciałem kupić mieszkanie u dewelopera mocno negocjując i nie było szansy. Owszem można urwać jakąś końcówkę, 100/200 zł na metrze, kilka procent na całości albo tańszy garaż i tyle. O niczym więcej nie chcieli rozmawiać. Próbowałem na rynku wtórnym i też ludzie nie za bardzo chcą schodzić z ceną. To chyba sprawa mentalnościowa, komuś się wydaje, że ma nie wiadomo jakie cudo, podczas gdy to zwykły kwadrat z paskudnymi jak dla mnie płytkami i starym parkietem na podłodze. Widziałem mieszkania, które już chyba drugi rok wiszą na gratce albo w anonsach i cena niewiele niższa albo ta sama. Jak ktoś nie jest pod kreską i nie musi sprzedawać to trudno się rozmawia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
edi - ja nie piszę, że teraz w Lublinie da się kupić mieszkanie za 2-3kPLN, tylko, że będzie się dało w przyszłości. Zobacz jak ceny w Warszawie poszły w dół, pooglądaj ogłoszenia, tam się na prawdę da kupić jakiekolwiek mieszkanie za niewiele drożej niż 5k za metr. Tylko, że najpierw drożały tam, potem dopiero u nas. Z tanieniem będzie tak samo, Najpierw tam, potem u nas. Ale mieszkania to nie złoto i to nie bitcoiny - cena spada powoli, szczególnie, że rząd chronił developerów przed spadkami cen (np Rodzina na swoim)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
CENY W LUBLINIE SĄ WCIĄŻ PRZESZACOWANE! JEŻELI MEDIANA PRZECIĘTNEGO WYNAGRODZENIA W LUBLINIE WYNOSI ~3250zł brutto!!! http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130118/MAGAZYN/130119484 TO MIESZKANIE NIE MA PRAWA KOSZTOWAĆ POWYŻEJ 4000zł/m2, a TAK NA PRAWDĘ TO POZIOM ~3500zł/m2 (za 50m2 klitkę) NIE JEST OKAZJĄ!!!, JEŻELI WEŹMIEMY POD UWAGĘ POZIOM ZAROBKÓW. CENY MIESZKAŃ W LUBLINIE MUSZĄ JESZCZE UREALNIĆ SIĘ DO ZDOLNOŚCI FINANSOWEJ! NIE MA CO LICZYĆ NA BANKI - PRZESTAŁY FINANSOWAĆ KAŻDEGO KTO TYLKO CHCIAŁ KUPIĆ MIESZKANIE PO KAŻDEJ CENIE. POLECAM LINKI: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Kogo-obwiniaja-deweloperzy-2788222.html http://www.bankier.pl/wiadomosc/Hipoteczni-samobojcy-w-polskiej-bankowosci-2788669.html http://www.tvncnbc.pl/raport-z-rynku-nieruchomosci,317984.html
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Hehe, kto teraz kupi, ten głupi. Ceny niedługo spadną do 3000zł/metr .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
hehe napisał:
Hehe, kto teraz kupi, ten głupi. Ceny niedługo spadną do 3000zł/metr .
Od 3 lat majaczysz i twierdzisz, że ceny spadną. A tym czasem lipa - nie spadają. Trzeba było kupować 7-8 lat temu... Nie było problemów ze zdolnością, nie było problemów z ceną (bo było w okolicach 2200-2500 za metr). Powiem Wam tak - ceny nie spadną. A jeśli już to może 200 na metrze. Popatrzcie na takiego Oriona przy Gęsiej - mimo tego, że budują liche lokale (bo jakość wykończenia mizerna), w budynkach C i D prawie wszystko sprzedane. Fakt - bloczki może i ładnie wyglądają, ale jakość mizerna...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W Lublinie ceny były i są zdecydowanie ponad przeciętną, niestety rynek jest w większosci zesztywniały ze wzgledu na dużą ilość studentów i wynajem mieszkań. Nie bez znaczenia iż rodzimi deweloperzy chcą wycisnąć wszystko od kupujących przy minimalnym wkładzie inwestycyjnym. Jak ostatnio przy rozmowie jeden z prezesów się żalił co to się porobiło teraz żeby zakończyć budynek, musi kredyt zaciągać bo jeszcze sporo mieszkań do sprzedania - śmiech na sali. Poprzewracało się w główkach, wystarczy sprawdzić jaka jest podstawowa działalność jednego czy drugiego dewelopera, nierzadko nic wspólnego z budowlanką. Ale była koniunktura, więc się budowało a te trzy lata gwarancji jakoś damy radę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
znajomy sprzedaje mieszkanie jeszcze 2 lata temu by odrazu sprzedal teraz juz rok wisi ogloszenie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem pesymistą. Ceny nie spadną tak jak w Warszawie, bo w Warszawie nabudowano tyle, co chyba w całej reszcie kraju łącznie. A i tak nawet tam ceny spadają bardzo niemrawo. Da się kupić coś na jakiejś Białołęce czy Tarchominie tanio, ale co z tego? W Lublinie w wielkiej płycie na Tatarach też się coś wynajdzie bardzo tanio, tylko nikt tam nie chce mieszkać. W Lublinie za mało się buduje w stosunku do liczby ludności i deweloperzy się za pewnie czują niestety. Nie kupi ten, to kupi inny i nie muszą schodzić z ceną.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
anciveq affect napisał:
Powiem Wam tak - ceny nie spadną. A jeśli już to może 200 na metrze.
No dobra ... napiszę wszystkim niekumatym ... jak sołtys krowie na rowie : 1. Bańka spekulacyjna pękła w lipcu 2008 roku. 2. Ceny "M" od 2008 (ani na rynku pierwotnym ani na wtórnym) nie wzrosły od wtedy nawet o 1 grosz. 3. Nie będą rosnąć, bo naród coraz biedniejszy, a ludność Lublina się zmniejsza cały czas. 4. Ceny na rynku wtórnym na LSM (najdroższa dzielnica Lublina) to max 5 tys. za 1 metr, a często ledwo 4 tys. PLN (mam na myśli CENY TRANSAKCYJNE u notariuszy, a nie wyimaginowane wywoławcze). 5. Lubelski rynek pierwotny to w 90 % przeważnie zadupia peryferyjne Lublina i za takie "M" nie dałbym więcej jak 3 tys. zł za 1 metr. 6. Nie wierzcie nikomu kto mówi, że będzie drożej. To naganiacze z biur nieruchomości, od deweloperów i od notariuszy. Oni karmią się waszą kasą. Wy wydajecie u nich dorobek życia. 7. Od 5 lat (od lipca 2008) w Lublinie "M" na rynku wtórnym tanieją, a na rynku pierwotnym nie poszły w górę ani o milimetr. To świadczy o kompletnym marazmie i kryzysie ... a końca biedy nie widać. 8. Lublin to 350-tysięczna wiocha z blaszanymi marketami i budżetówką i 80 tysiącami sfrustrowanych studentów. Taka wiocha (pensje 1 - 2 - max 3 tys. PLN netto) nie wygeneruje zwyżki cen na rynku nieruchomości nigdy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a mnie na to stać i kupie sobię teraz... nie żałuję ani czasu ani drogiej lokalizacji - sami tak samo spekukujecie jak i ci z artykułu, bo wam żyłka pęknie:P
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
xxx napisał:
No dobra ... napiszę wszystkim niekumatym ... jak sołtys krowie na rowie : 4. Ceny na rynku wtórnym na LSM (najdroższa dzielnica Lublina) to max 5 tys. za 1 metr, a często ledwo 4 tys. PLN (mam na myśli CENY TRANSAKCYJNE u notariuszy, a nie wyimaginowane wywoławcze).
A rzeczywistość dalej sobie. Od paru lat to słyszę i co? I g.... O cenach transakcyjnych to mógłbyś coś wiedzieć gdybyś sam był notariuszem albo pracował w skarbówce. Jesteś? Ja wiem za to, że znajomy ostatnio kupował mieszkanie na Czubach za ok 4500 z metr i o większych negocjacjach ceny nie było mowy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do wiadomości Kamili W. Jakiś czas temu kupiliśmy z żoną mieszkanie w Lublinie i skorzystaliśmy z usług firmy pwcontrol.pl. Profesjonaliści z wiedzą i sprzętem. Pomogli nam przy odbiorze technicznym mieszkania. Sporządzają protokół poprzeglądowy przed odbiorem ostatecznym mieszkania, który jest bardzo użyteczny zwłaszcza w okresie gwarancyjnym. A co do cen mieszkań w Lublinie to faktycznie są za wysokie jak na tą część Polski.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie ma konkurencji i tu jest problem. Wszyscy się dobrze znają, więc ustalają ceny mieszkań na daną lokalizacje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...