dziadostwo w ekskluzywnej cenie- szmaty tam wisiały, a szmata za np700zł. jest trochę za droga
|
|
Wypowiem się we własnym imieniu.. Nigdy w GC oprócz perfum na samym dole i Empiku na samej górze nie można było kupic... Ciuchy tam wystawiane przeważnie nie przyciągały ( Mówi to pracujący student, 23 lata) i były mocno przeciętne i byle jakie, a dodatkowo drogie.. Jak taka lubelska GC mogłaby sie utrzymać z wynajmu pierwszego i trzeciego piętra, które jako jedyne przynoszą praktycznie zyski ( bo szczerze powiedziawszy tłumów na pierwszym i drugim piętrze nigdy nie widziałem, a bywałem tam często choćby nawet wchodząc po schodach do Empiku).. tak więc suma sumarum... GC musiała sie kiedyś zkończyć
|
|
Jak można było doprowadzić do upadłości firmę, która dysponowała najlepszymi lokalizacjami /13 wielkich domów towarowych/ w samych centrach największych miast w Polsce ? Ano tak .... drogie, dziadowskie towary, niereformowalne i niezmieniające branży stoiska handlowe, zero kreatywności i umiejętności dostosowania się do potrzeb rynku. Takie "Złote Tarasy" w Warszawie /lokalizacja identyczna jak w Lublinie, bo w samym środku miasta/ jakoś potrafią trzepać kaskę na klientach. No i "Galerie Centrum" uwikłały się w nietrafione inwestycje wtapiając w to miliony PLN. Ciekawe czy ktoś za to odpowie, bo prezesi swoje zarobili, he he.
|
|
Dokładnie, ciuchy żadna rewelacja a ceny powalające i nic dziwnego, ze nikt nie chciał tego kupować. Dzisiaj mało kto patrzy na jakość a jeżeli jest to taka sobie jakość za wysoką cenę to z pewnoscią nikt tego nie kupi. Europejskie metropolie oferują szereg sieciówek, np popularny Primark gdzie kupuje się ubrania za grosze, fakt iż są one gorszej jakości ale kto się tym przejmuje jak się zniszczy kupuje nowe i nie płacze, ze wywalił na nie kupę kasy a u nas tanie ubrania to przeważnie secondhandy i jakaś chińszczyzna nie do noszenia. |
|
to byl moloch z przerostami zatrudnienia
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|