Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Bardzo przykra sprawa. Niech tak Pani spoczywa w pokoju. Szkoda też,że znając Lublin ten rower nie będzie tam stał nawet jednej nocy,ponieważ ktoś go zaraz ukradnie i zniszczy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rowerzyści też jeżdżą jak święte krowy nie mówię teraz o zmarłej kobiecie, ale nie raz miałam sytuację jak rowerzysta nagle z dużą prędkością wjeżdża na przejście nie patrząc nawet czy ktoś nie jedzie nie wspomnę już o tych co jeżdżą środkiem pasa bo mają tak szeroki rower....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
[*]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kalinka napisał:
Rowerzyści też jeżdżą jak święte krowy nie mówię teraz o zmarłej kobiecie, ale nie raz miałam sytuację jak rowerzysta nagle z dużą prędkością wjeżdża na przejście nie patrząc nawet czy ktoś nie jedzie nie wspomnę już o tych co jeżdżą środkiem pasa bo mają tak szeroki rower....
do "kalinka" właśnie takie myślenie kierowców powoduje śmierć rowerzystów. Coraz częściej przy przejściu dla pieszych jest przejazd ścieżki rowerowej NA KTÓREJ ROWERZYŚCI MAJĄ PIERWSZEŃSTWO!!! Ale twój ograniczony umysł "świętej krowy" tyle że zmotoryzowanej, nie jest w stanie ogarnąć...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kalinka napisał:
Rowerzyści też jeżdżą jak święte krowy nie mówię teraz o zmarłej kobiecie, ale nie raz miałam sytuację jak rowerzysta nagle z dużą prędkością wjeżdża na przejście nie patrząc nawet czy ktoś nie jedzie nie wspomnę już o tych co jeżdżą środkiem pasa bo mają tak szeroki rower....
do "kalinka", propo jeżdżenia środkiem pasa: rowerzyści z doświadczeniem wiedzą dlaczego tak należy jeździć.... Ale ja ci tego nie wytłumaczę, musisz sam się przejechać rowerem po mieście żeby się dowiedzieć, a tymczasem żyj w niewiedzy...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
środkiem pasa bezpieczniej, samochod musi zmienic pas zeby wyprzedzic i tym samym nie wciska sie i nie spycha rowerzysty do kraweznika
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
adg napisał:
środkiem pasa bezpieczniej, samochod musi zmienic pas zeby wyprzedzic i tym samym nie wciska sie i nie spycha rowerzysty do kraweznika
Najpierw się objeżdża na światłach, a potem prowadzi cały peleton z szybkością relaksacyjną. Oto obraz "rowerzysty" Wyprzedzić, zajechać drogę, wykręcić wentylki, to jedyna metoda na jednośladowego ćwoka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
krzoy napisał:
do "kalinka" właśnie takie myślenie kierowców powoduje śmierć rowerzystów. Coraz częściej przy przejściu dla pieszych jest przejazd ścieżki rowerowej NA KTÓREJ ROWERZYŚCI MAJĄ PIERWSZEŃSTWO!!! Ale twój ograniczony umysł "świętej krowy" tyle że zmotoryzowanej, nie jest w stanie ogarnąć...
Właśnie takie myślenie rowerzystów powoduje śmierć rowerzystów Mają pierwszeństwo ale po upewnieniu się itd istoto o inteligencji ramy rowerowej
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Właśnie takie myślenie rowerzystów powoduje śmierć rowerzystów Mają pierwszeństwo ale po upewnieniu się itd istoto o inteligencji ramy rowerowej
Szkoda się licytować, bo błędy popełniają zarówno kierowcy jak i rowerzyści, nie mniej to kierowcy ciągle się spiesząc nie szanują innych użytkowników ruchu powodując liczne szkody na mieniu i zdrowiu, a czasem nawet życiu. Kierowca wykonując manewr powinien się upewnić czy nikomu nie zagraża, a nie pieszy lub rowerzysta, który spokojnie idzie/jedzie. Nie mówię tu oczywiście o przejściu dla pieszych. Często kierowcy ostentacyjnie wyprzedzając mnie zajeżdżają drogę spychając na krawężnik. Jeżdżę bardzo blisko krawędzi jezdni i niemal tylko po bardzo mało ruchliwych drogach, ale dla wielu rower jest jak czerwona płachta na byka. W zeszłym roku przejeżdżałem przez Wojciechów na szlaku rowerowym. Na drodze była podwójna ciągła. Kierowca jechał za mną i nie wyprzedzał mimo, że jechałem niemal po trawie. Na wysokości komisariatu policji droga się poszerza o parking - jechałem na przerywanej linii oddzielającej go od drogi, a on i tak trąbiąc zepchnął mnie poza jezdnię. Bardzo często kierowcy wyprzedzają rowerzystę przed skrętem w prawo zajeżdżając następnie drogę... Jestem też kierowcą i zdaję sobie sprawę, jak często rowerzyści uprzykrzają jazdę i proszą się o wypadek, ale to nie miejsce na licytację kto jest mądrzejszy. Ja staram się jeździć poprawnie rowerem i samochodem, przestrzegając prawa i zachowując ograniczone zaufanie do innych, ale jeśli ktoś mówi, że kierowcy zajeżdżają drogę to nie mów, że rowerzyści są gorsi, tylko przestań zajeżdżać drogę! Z inne strony jest grupa rowerzystów łamiących prawo i z reguły nie są to rowerzyści, ale wyrostki lub ludzie na wsi kupujący piwo i wracający bez świateł po nocy, ale duża grupa fanów kolarstwa szanuje na drodze siebie i innych. Natomiast nie znam kierowcy, który jeździłby zgodnie z przepisami. Na pewno taki istnieje, ale nie znam... Ograniczenie prędkości to też przepisy... Nakaz zatrzymania na zielonej strzałce to też przepis... Zatrzymywanie się na żółtym świetle również. A wiesz może kierowco jak się sygnalizuje manewry na rondzie? Wiesz, że po deszczu należy uważać, aby nie chlapać wodą po chodnikach? Wymieniać tu można w nieskończoność i nie są to wykroczenia pojedynczych osób, jak w przypadku rowerzystów, ale pewne normy zachowania na drodze. Jak jedziesz 50km/h to na ciebie trąbią itd. itp.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Najpierw się objeżdża na światłach, a potem prowadzi cały peleton z szybkością relaksacyjną. Oto obraz "rowerzysty" Wyprzedzić, zajechać drogę, wykręcić wentylki, to jedyna metoda na jednośladowego ćwoka.
Idź być idiotą gdzie indziej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
cytat : zainstalowano „ghost bike’a” (ducha roweru) ....a wszyscy sie w Powscle chwalicie ze znacie angielski PERFECT
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
lubie jeszdzić rowerem ale unas nie magdzie i pie...ole i nie jezdze a ze traktorem jezdze zawodowo to rowerzysty mnie wku***jają nie lubie ich i basta rowery na dach samochodu i do lasu sie bujać ajak nie to jezdzić mpk brak słów
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeszcze dodam, kierowcy na drodze nie tylko nie szanują rowerzystów, czy pieszych. Oni nie szanują też innych kierowców. Normą jest, że jak wsiadasz do samochodu, to stajesz się agresywnym chamem i ktokolwiek się na tej drodze znajdzie jest wrogiem - przeszkadza Ci w dojeździe o czasie na miejsce. Dlatego jestem zwolennikiem przywrócenia przepisów sprzed wojny. Jak kierujący pojazdem zbliży się do krowy pasącej się na skraju drogi ma obowiązek zatrzymać się, wyłączyć silnik i zaczekać aż krowa się oddali, żeby nie płoszyć zwierzęcia. Jesteś w pełni sprawny - podróżuj rowerem, pieszo lub komunikacją miejską (oczywiście poza kurierami itp.). Nie zanieczyszczaj powietrza narażając na choroby siebie i innych. Zamiast wyganiać rowerzystów do lasu pamiętaj, że dzięki nim w ogóle możesz gdzieś przejechać inaczej stałbyś w kilometrowych korkach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
... napisał:
Jeszcze dodam, kierowcy na drodze nie tylko nie szanują rowerzystów, czy pieszych. Oni nie szanują też innych kierowców. Normą jest, że jak wsiadasz do samochodu, to stajesz się agresywnym chamem i ktokolwiek się na tej drodze znajdzie jest wrogiem - przeszkadza Ci w dojeździe o czasie na miejsce.
A ja kupiłem sobie zardzewiałego tarpana (taki polski pic-up, jaki kraj takie pic-up'y) i prosze bardzo niech jakiś cham wymusza pierszeństwo, przerysuje albo pogniecie swoje cacko i będzie płacz, a mi to wisi. PS jescze mam zamiar kupić polskiego mini-vana nyse albo żuka Jakby jakaś sypmatyczna roweżystka miała ochotę na przejażdżkę to serdecznie zapraszam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
aha jeszcze jedno Tarpan w cenie roweru
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
... napisał:
Z inne strony jest grupa rowerzystów łamiących prawo i z reguły nie są to rowerzyści, ale wyrostki lub ludzie na wsi kupujący piwo i wracający bez świateł po nocy, ale duża grupa fanów kolarstwa szanuje na drodze siebie i innych.
Dokładnie ta "grupa fanów kolarstwa" jest najgorsza i i prezentuje największy poziom chamstwa i agresji wśród wszystkich poruszających się rowerami, zawsze pod pretekstem "mam prawo". Ze zwykłym użytkownikiem roweru nie ma większych problemów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
rower to samo zdrowie jak widać a pedały won na księżyc
Ostatnio edytowany 18 kwietnia 2013 r. o 10:34
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...