Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Przestańcie się ośmieszać-weterynarze,straż miejska,policja,szkoda że jeszcze "Gromu"nie zmobilizowano.Pierwszy lepszy rolnik sam by sobie z tym poradził.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
rodak napisał:
Przestańcie się ośmieszać-weterynarze,straż miejska,policja,szkoda że jeszcze "Gromu"nie zmobilizowano.Pierwszy lepszy rolnik sam by sobie z tym poradził.
A kto miał się tym zająć? Który konkretnie rolnik miał złapać dzika? A może ktoś z licznej publiczności? Jakoś nie widze tego żeby przypadkowi widzowie podejmowali się złapania tego miłego zwierzaka. Po to są takie służby jak policja, straż miejsca żeby reagowali również w takich sytuacjach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
rodak pewnie jestes kobieta i nie rozumiesz pewnych konkretnych dzialan jakie sie wykonuje wiec nie komentuj. poczytaj literature lub zasiegnij informacji co w takich sytuacjach sie robi. Policja,Straz Miejska zabezpieczyla teren robili co mogli tylko ze nie mieli czym brak wyposazenia kto powinien o to zadbac. natomiast najwiekrzy kabaret zacza sie jak przyjechal lekarz weterynarz ze splówka i siatka na kuropatwy przyczm mowil ze siatka mocna atestowana smiech dzik porwal.splowka na psy dobra a nie na dzika troche wyobrazni panie weterynarz.generalnie trwalo by to ok godziny gdyby byl sprzet odpowiedni i fachowcy przyjechali by wczesniej a nie po prawie 2 godzinach niezle ruchy.Zwierzeta na stewczyka tez tak leczycie. pozdrawiam i mam nadzieje ze wyciagniete zostana konsekwencje kto to tak opuznil i czego nie bylo odpowiedniego sprzetu. obserwator z okna
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
rodak napisał:
Przestańcie się ośmieszać-weterynarze,straż miejska,policja,szkoda że jeszcze "Gromu"nie zmobilizowano.Pierwszy lepszy rolnik sam by sobie z tym poradził.
Trzeba było samemu łapać a nie czekać aż zrobią to inni.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
rodak napisał:
Przestańcie się ośmieszać-weterynarze,straż miejska,policja,szkoda że jeszcze "Gromu"nie zmobilizowano.Pierwszy lepszy rolnik sam by sobie z tym poradził.
rodak skoro sie tak wymondrzasz to pewnie jeses ty pierwszym leprzym rolnikiem ale nie chciales sie ujawniac przed sasiadami ze sloma z butow wystaje a w miescie mieszkasz za buraki i swinie noszone tu i tam. akcja byla ok tylko brak wyposazenia do takich czynnosci i lekarz sie nie umial odnalesc. Mialem wrazenie ze lekarz sie uczy lub to jakies cwiczenia i sa sprawdzane wszystkie warianty.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoda zwierzaka.Mam nadzieję, ze jej dzieci tez przezyly
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
szkoda zwierzaka i ludzi powinno moim zdaniem odbyc sie to inaczej----czy nie mamy zadnych sluzb przeszkolonych do takich akcji. przeciez co raz losie sarny inne dzikie zwierzeta. miasto powinno zadbac o takie rzeczy jak konkretni lek.weterynari osoby przeszkolone jak postepowac z dzikimi zwierzetami by sprawnie uspil odpowiednie siatki klatki inne odpoeiednie rzeczy a tu klops. brak slów jednym slowem kabaret.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie może tak być żeby ciężarnej losze, spokojnie idącej do kliniki położniczej, służby mundurowe przeszkadzały.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Koleżanka napisał:
Nie może tak być żeby ciężarnej losze, spokojnie idącej do kliniki położniczej, służby mundurowe przeszkadzały.
Kobieto pewnie ty tez sama szlas na porodówke. co mieli zrobic w rece zlapac skoro nic przy sobie nie mieli nawet lekarz jak przyjechal po dlugim oczekiwaniu jakies barachlo przywiozl.dobrze ze nikomu nic sie nie stalo jak polozyli sie na tej swini. ogulnie ubaw byl.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jednym slowem jaja sluzby znowu nie byly przygotowane lekarz dlugo jechal.Kobieta przewozila troszke bez wyobrazni loszke. Generalnie dobrze ze nikomu nic sie nie stalo.Ciekawe czy zwierze przezylo bo podobno lekarz dal dawke smiertelna a ona dalej nic z tego sobie nie robila. Mam nadzieje ze dziennik to popilotuje i jeszcze cos napisze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wzięli do dzika weterynarza z centrum małych zwierząt?? koń by się uśmiał!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I znowu weterynarja dała ciała .Oni nie umieja sie brac za taka zwierzyne tylko umieja brac kase a gdzie byl powiatowy lekarz weterynariii gdzie jego służba hahahhaha pozdrawiam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Była w ciązy? To już nie jest czy nadal jest? dziwna sprawa. Redaktorze bądź zdecydowany albo zastanów co piszesz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
co robi ten policjant zabezpiecza teren robiąc zdjęcia ? dlaczego tak blisko są dopuszczeni gapie? czym bardziej przestraszone zwierzę tym większe niebezpieczeństwo ! jednym słowem brak profesjonalizmu czysta partyzantka ze strony służb mundurowych ! następna akcja w stylu " łapać tygrysa"!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niech sie cieszy weterynarz, że któremuś z policjantów ne przyszło do głowy strzelać.Hehehe. Raz juz strzelali do tygrysa no i kto stał na linji ognia???? WETERYNARZ
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie Ostaszewicz , nasze dzieci i nasze osiedle jest z Pana dumne. Dzieki takim ludziom jak Pan wiemy że możemy bezpiecznie się poruszać po naszym mieście . Jeszce raz dziękuję a ana lecznica powinna być dumna z takiego odpowiedzialnego lekarza:) Pozdrawiam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...