Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Jak zniknął pistolet lubelskiego prokuratora?

Utworzony 8 października 2015 r. o 07:50 Powrót do artykułu
To najlepsze: "Sąd uznał za winnego, ale odstąpił od wymierzania kary"... Kruk krukowi... łba nie urwie?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Był bardzo dobrym prokuratorem, jak wszyscy nominowani za PIS, przynajmniej walczył z przestępczością.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pewnie procesik wypichcili teraz przed wyborami, by go znów po wyborach nie nominowano. Taka ta władza jest, niestety. Do czasu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To jest poważna sprawa! A wiadomo w czyich jest rekach! Karygodne zaniedbanie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ten pistolet to zaginął chyba podczas jakiejś libacji alkoholowej w jednej z lubelskich restauracji,a impreza była chyba z okazji zwerbowania do współpracy konfidenta singbada który pomógł rozbić grupę ze starego miasta,a prokuratora bronią żeby nie został skazany bo z roboty go wywalą i co on będzie chłop robił jak on całe życie tylko przesłuchiwał
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Glock i naboje miały leżeć w szafie pancernej, w gabinecie prokuratora. Robert B. przekonywał, że ktoś je stamtąd ukradł." To już w prokuraturze kradną, nawet z szaf pancernych??? Co za czasy....:-)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Takim ludziom nie powinno się dawać broni. Pochla i zgubi.... i to ma być Prokurator?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To jeden z 4 siepaczy PISu podczas rządów Kaczyńskiego i Ziobry, gdzie w paru województwach ferowano oskarżenia na niewinnych ale niewygodnych politycznie (Lublin, Warszawa, Kraków i Katowice - w tych 2óch ostatnich Ziobro studiował i stażował w prokuraturze) - działo się to w latach 2005-07. W lutym 2006 dostał nominację od Ziobry i zachlał się na maxa i zgubił broń (nie przeszkodziło to aby dalej był szefem i przez to oskarżał każdego a życzenie, bo trzymali go za fi***ka i chodził jak chcieli) - brednie, że ktoś mu ukradł są żenujące. Model był taki; sprawy trafiały do jego kochanki prokurator podległej (z którą mieszkał pod jednym adresem, a nawet byli razem zameldowani....!) - a następnie on zatwierdzał to !!! Wyjątkowa k....a!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czyzby " Pan Prokurato"r dalej nie mogl sobie przypomniec w ktorej agencji towrzyskiej zostawil swoj pistolet moze niech zapyta swojego kolege Jana R. bylego zastepce Komendanta Wojewodzkiego Policji przeciez byli tam razem,moze on pamieta?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po co prokuratorowi broń?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Trzeba zbadać czy jest poczytalny bo poważny to on na pewno nie jest.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a co by zrobili z szarym Nowakiem albo Kowalskim ? Przeciez to klub wzajemnej adoracji...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
w ruinie ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a co by zrobili z szarym Nowakiem albo Kowalskim ? Przeciez to klub wzajemnej adoracji...
  Szarego Kowalskiego to by zamknęli w areszcie wydobywczym i cierpliwie czekali, aż się przyzna, że... sprzedał.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...