|
ma obowiązek przyjąć jeżeli nie chce kaucji, chciał pieniądze to jestproszony o paragon, nie miał to do widzenia to nie skup butelek.
|
|
|
Po co opakowania zwrotne, skoro nie chcą ich przyjmować...
|
|
|
no całkowicie się zgadzam że nie przyjęła. nie chciało mu się nosić tylko zbierał to sam jest sobie winien. ogólnie to jest problem z tymi butelkami ale myśle że jakby przynosił po 5 sztuk to nikt by mu problemu nie robił. no ale przeciez mu się należy i już i wie lepiej. sam kiedys doswiadczyłem jaki to jest problem oddać większą liczbę butelek ale jak się nie ma paragonów to to jest dobra wola sprzedawcy bo raczej każdy chce spowrotem zwrot kaucji
|
|
|
no tak. obraził się i poleciał go gazety... polaczek
|
|
|
ja pobiegne do gazety jak się mnie ekspedienta zapyta "Czy moge być winna grosika?" ;p ;p ;p ;p. mało tego złoże donos za przywłaszczenie tego grosza, naskarże do wszystkich instytucji i wyrzucą ją z pracy żartuje oczywiście... nie no sam pracowałem w sklepie podczas studiów i wiem ile nerwów to kosztuje. tłumaczenie dlaczego sie nie przyjmie butelek, albo jak pijany gościo mi wmawiał że nie jest pijany a ledwo stał. większości nic nie interesuje, myśla że przepisy są tylko na ich korzyść bo gdzieś słyszeli, że klient nasz pan. i najlepiej to jak zrobią zakupy, to trzeba im je potem zanieść do domu, zrobic z nich obiad i jeszcze z nimi zjeść a potem pokornie wrócić do roboty przyjać setki brudnych butelek bo ma się obowiązek, sprzedac pijanym alkohol bo są przeciez trzeźwi a nie mam alkomatu więc jak ja to moge stwierdzić i gówniarzowi sprzedać papierosy bo płaci i wymaga a przecież nikt mnie nie sprawdzi... hehehehe
|
|
|
Dlaczego sklepy nie przyjmują butelek zwrotnych ?
Czy w Polsce ktoś nielegalnie produkuje puste butelki i zalewa nimi rynek "wciskając" je do sklepów przez podstawionych klientów ?
Część butelek zwrotnych ląduje w śmietnikach, część się niechcący tłucze.
Czyżby ta ocalała część butelek zwrotnych stanowiła aż taki problem dla skupujących je sklepów ?
|
|
|
zbieram puszki i butelki wyciagam czasem 30zl dniowka i choc czasem jest cieszko i sępów pełno to się nie przejmuje. interes sie kreci zbieram i troche mam kasy na glizy i tyton i piwko z biedronki.pozdrowionka dla kamila z klonowej
|
|
|
Słuchaj stanowi. bo jak ci taki co "mu sie należy i już" przyniesie 50 butelek to ty musisz nwyjść wykładać te butelki po sztuce do odpowiednich transporterów a w miedzy czasie robi ci sie kolejka i do tego musisz wyjść myć ręce bo jegomość nie wylał resztek piwa i butelki sa zasyfiałe a lapy brudne mokre i śmierdzace |
|
|
mi nie przyjeła w Stokrotce na felinie i nie robie juz tam zakupów piwka
|
|
|
Dobrze facet zrobił, że napisał do DW. Po to są zwrotne butelki by je bez problemu zwracać a sklep jak nie ma na to ochoty, niech nie sprzedaje towarów w takich opakowaniach.
|
|
|
Ci co gadają że sklep powinien przyjmować od wszystkich nie mają o niczym pojęcia, bo wyobraź sobie że prowadzisz sklep i przychodzi Ci taki leniwy delikwent, który kupił w markecie i przynosi Ci butelki, żąda żeby mu zwrócić kaucje a Ty w takiej sytuacji musisz mu dać te pieniądze ze swojej kieszeni. Zawieziesz te butelki do hurtowni a oni Ci powiedzą że nie kupowałeś u nich to Ci nie oddadzą... Teraz wszyscy umywają ręce jeśli nie masz dowodu zakupu. Skoro kolega jest taki mądry to niech idzie, kupi sobie piwo w dużym markecie i potem pójdzie bez paragonu po kaucje, zobaczysz czy wtedy będziesz szczęśliwy...
|
|
|
A z jakiej racji ktoś ma wyciagac pieniadze z portfela żeby komus wypłacić pieniadze?
idz tam gdzie kupiłeś piwo,po drugie jeśli hurtownia wystawiła fv np. za styczeń --- za nie oddane butelki trzeba było zapłacic podatek za to -miesiac zamkniety-podatek zapłacony---po tym czasie przychodzi klient i ma w marcu paragony ze stycznia -i co ktos zapłacił juz podatek za to i teraz ma jeszcze raz stracic kolejne pieniadze na wypłacenie starej kaucji??BEZ PRZESADY - własciciele małych sklepów to milionerzy ludzie
|
|
|
Radek--to podaj swój adres to ci przywioze z 500 butelek a ty mi za nie oddasz co? czy wyście na głowe upadali
|
|
|
Otwórz sklep i przyjmuj wszystkie butelki POWODZENIA
|
|
|
Nienawidze tych bydlakow. Ludzie, to czym tutsj czytamy - z calym szacunkiem dla tego pana - to jest jeszcze nic. Wyobrazcie sobie, ze ja mialem problemy nawet wtedy kiedy mam paragon. To jest est juz po prostu skandal. Ja rozumiem, ze sjlepy nie chca przyjmowac butelek od jakis panow co to naniosa iles butelek niewiadomo skad i nie maja na to paragonu, ok, ale zeby upokarzac czlowieka i robic problemy nawet wtedy kiedy mam ten cholerny paragon ? Jak tak mozna ? Wyobrazcie sobie, ze dwa razy sie czepuali, ze paragon jest za stary (sic !). Czaicie ? Jeden gruby i niemily babsztyl, ktory wogole sprawia wrazenie jakby laske klientom robil, ze ich wogole obsluguje bezczelnie mowi mi, ze paragon jest sprzed miesiaca, a na moje zdziwienie i pytanie ile czasu jest wazny (ja oczywiscie.wiedzialem, ze paragon jest i rok nawet wazny) odpowiada mi ze tydzien. Przeciez to jest jawne i bezczelne wprowadzanie klienta w blad. Ja teraz nie wiem czy jak kupie u niej kilka piw, wezme paragon i bede chcial oddac butelki np. po 2 tygodniach to czy mi przyjmie ? Tak samo robi problemy kiedy butelki sa inne niz na paragonie. Tyle, ze jesli przez miesiac uzbieram z 10 paragonow z 5 roznych sklepow, a u niej jest akurat zamknietw to oddaje gdzie indziej i sorry, ale biore wtedy wlasciwy paragon, a z szafki okreslona ilosc butelek nie patrzac czy to sa akurat te butelki ktore kupilem, bo to nie ma zadnego znaczenia. Owsze, moze i mialoby znaczenie gdyby na kazdy sklep na swym paragonie mial nazwe piwa, ale na wielu paragonach jest typko slowo "piwo" i cena, wiec to nie ma.zadnego znaczenia, zreszta, kiedy sie przynosi bitelki na wymiane kupujac nastepne piwa moze byc tak, ze beda to butelki od piwa "X", ale kupie piwo "y" - przeciez to oczywiste, chyba mam prawo wziac sobie inne piwo. Kolejna ciekawa rzecza jest tez chcociazby fakt, ze niektore sklepy maja swoje widzi mi sie i noe przyjmuja butelek w nocy. Sorki, ale cos jest chyba nie tak, no bo skoro w nocy maja sklep otwarty, sprzedaja towar i ja moge kupic ten towar to chyba logiczne jest, ze powinienem.moc tez oddac w nocy te butelki. Jesli o to chodzi to nie wiem czy maja prawo tak robic, ale podejrzewam, ze nie i to jest ich wlasny, prywatny "prykaz"
|
|
|
Wez tt sie idioto stuknin w ten glupi leb. Co to znaczy ze nie chcialo mu sie nosi ? O czym.ty wogole pierdzisz ? Jezeli kupuje w sklepie codziennie np. po 5 piw i biore paragon, to.mam zasxane prawo przyniesc te wszystkie butelki po tygodniu albo nawet jeszcze dluzej a ich zasxanym obowiazkiem jest mi przyjac te butelki i wydac kaucje skoro mam paragon i tyle, bo to sa ich butelki, a nie nazbierane. Druga rzecz to to, ze jesli chodzi o panow przynoszacych bitelki bez paragonu to oczywiscie rozumiem, ze nie maja obowiazku przyjmowania tych butelek dopoki nie zmienia sie przepisy w owej kwestii, ale po co to gadac glupoty ze bedzie miala nadmiar i ze wiele z butelek beda inne nich zamawiala. I to jest bzdura, propagandowa bzura sklepikarzy, bo po pierwsze i tak nigdy nie odda hurtowni dokladnie tylu butelek ile zamawiala, gdyz jest tez spora czesc klientow ktorzy kupuna piwo w butelkach nie bawiac sie w oddawanie ich tylko je wyrzucaja na fajans, wiec juz w takim jednym przypadku moze byc minus kilka butelek, a druga sprawa to to, ze jak juz klasyk w filmie kiedys powiedzial "sztuka jest sztuka" i tyle. Rozmawialem z kims kto pracuje w hurtowni i mowi, ze z ttm nie ma wiekszego problemu - oni i taakprzed myciem zdejmuja etykiety i potem moga tam nalac inne piwo, chociaz oczywiscie nie w kazdym przypadku, gdyz Lech ma np. swoje charakterystyczne butle. Ale mowienie przez sklepikarzy, ze ona nie moze oddac innych butelek niz sprzesala to jest bzdeta, bo gdyby to byla prawda to na kazdym paragonie, w kazdym sklepie bylaby nazwa piwa, a jak zapewne wiesz (apbo nie) wiele sklepow na paragonie ma tylko slowo "piwo" i cene, wiec czlowiek moze im przyniesc inne butelki
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
