"ser Bursztyn dorównuje klasą Grana Padano".
NIEPRAWDA, NIGDY. Polskie sery są tragicznej jakości i do szwajcarskich, francuskich, włoskich, a nawet holenderskich nie mają startu. Trzeba się z tym pogodzić, a nie pocieszać się.
Tak samo jak niby dobre polskie wędliny. Do włoskich i hiszpańskich im daleko.
|
|
Do Krystyna:
dobre polskie wędliny to te, co są zrobione ze świni wyhodowanej w swojej zagrodzie karmionej zbożem, kartoflami i plewami,( bez dodatku gotowych pasz z genetycznie modyfikowanej soi) a nastepnie wyrobione i uwędzone we własnej wędzarni,więc nie pieprz głupot krystyna bo hiszpańskim i włoskim to im daleko do naszych wędlin.
|
|
Samemu można zrobić w miarę porządną szynkę z takiej właśnie ekstensywnie chowanej świni albo z dzika. Jednak wszystkie wędliny przemysłowe, także te za 70zł/kg nigdy nie dorównają szynkom z Włoch (dolce crudo, san daniele) albo nawet francuskiej szynce bajońskiej.
Kto nie próbował ten będzie mówił, że wiórowate, mokre od solanki polskie wędliny są smaczne. Najlepiej wyjechać za granicę, ale niewielką namiastkę tego można kupić w Almie albo w Delimie. Lepiej w Almie.
Uwaga na wędliny hiszpańskie, bo zawierają sporo konserwantów (ale nadal mniej niż polskie).
Pozdrawiam serdecznie patriotów spożywczych z klapkami na oczach. Polski to dobry jest czosnek i cebula, a nie wędliny i sery.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|