Kierowca busa do pasażerów: "Szybciej ku..a, wchodzić!". "Tablicy ku..a nie widzisz?!" (list)

Haha jaki śmieszny cham :) ludzie trzeba było nie wsiadac a tak utwierdziliscie chama w przekonaniu, że może być se chamem i nikt mi nic nie zrobi. Jak mi kiedyś cham w 13 MZK (w Lublinie) nie otworzył zlosliwie drzwi z przodu to się mało nie zesral jak do niego podszedłem z takimi trzeba krótko. To tchórze.

To cham z Rzeszowa

A należało spisać nr.rej.i podać markę pojazdu.Przecież ten burak nieobrażając rośliny chyba też ma przełożonego.

Kiedyś podobny jeździł w mpk na linii nr 3. Połowa trasy bez kiosków a on nawet biletu nie chciał sprzedać. Mpk skargi też miało gdzieś.

A gdzie kierowcy z PKS z dawnych lat przed 1989 rokiem w białych koszulkach i krawatach pomagający kobietom i osobom starszym ułożyć bagaż w bagażniku autobusu."Proszę,dziękuję ,słucham tak w drodze wyjątku mogę się zatrzymać".No ale cóż I sekretarz daje hasło a echo krzyczy" komuniści i złodzieje" oni byli grzeczni.

Ku... taki to z kartoflami powinien pracować a nie z ludźmi.

undefined napisał:

a gdzie kierowcy z pks  z dawnych lat przed 1989 rokiem w białych koszulkach i krawatach pomagający kobietom i osobom starszym ułożyć bagaż w bagażniku autobusu."proszę,dziękuję ,słucham tak w drodze wyjątku  mogę się zatrzymać".no ale cóż i sekretarz daje hasło a echo krzyczy" komuniści i złodzieje" oni byli grzeczni.

 owszem zdarzali się uprzejmi.ale większość to była granatem od pługa oderwana miernota.wprawdzie ***mi do pasażerów nie rzucali ale do pasażera mieli podobne podejście.Łaskawie kogoś zabierali lub nie.z wysiadaniem było podobnie.

Pisać do przewoźnika a nie do gazety. Ludzieee.

Busy Bychawa-Lublin przez Bychawkę, też się takie ,,prawdziwki" zdarzają. Ale tu nie ma się co dziwić skoro właścicielem jest naczelny prostak z prl-owskiego pksu, ryba psuje się od głowy.

właściciel firmy o ustosunkowaniu się do sprawy ; co wy kur.. nie widzicie ,że jak kur..a samochód zajeżdża to sirkur..a do niego wsiada ,a nie tu pier..li trzy po trzy pracować kur..a trzeba

Kierowca to typowa pisowska gnida totalna.Walić totalnych!

busiarze śmierdzą fajami na kilometr! W ich gruchotach smród papierosowy i jakaś stęchlizna zajeżdża! Kompletny brak profesjonalizmu, po angielsku ani be ani me!  niech spadają! Z dwojga złego, wolę pociąg. Mydło, gorący prysznic i nie palić w aucie, może wówczas mniej będziecie śmierdzieć potem i fajami!! Przed kursem jakiś środek do japy,  niwelujący smród papierochów!!No i angielskiego się uczyć, bo cudzoziemcy nie lubią komunikować się na migi!    

Większość kierowców to buraki- prostaki ....najgorszy jeździ trasa, ,Janów Lubelski -Lublin '' łysy borsuk. ......zatrzymuje się na przystanku w Lublinie przy poczekajce ale na krótkie trasy nie zabiera.... nie to nie. ..konkurencja zarobi.W większości sieci rżną tych swoich pryncypałów na kasę ,nie wbijają w fiskalke biletów. ..znaczy się dorabiają na boku. .. Może jakiś bojkot by to zmienił żeby kierowca mówił ludzkim głosem. ..nie pasażerowie są dla nich tylko odwrotnie.

Taśm SOWA & PRZYJACIELE się nasłuchał :)

Bardzo dobrze. Bieda Busami co niemiec wozi nimi kartofle na targ i komunikacją miejską jeździ chamstwo i biedactwo, a z nimi inaczej się nie da.

Zapraszamy na przejazdy bla bla carem - kulturalni kierowcy, niedrogo, miła atmosfera :)

przejedźcie się busami Świdnik-lublin i to jak oni jeżdżą tu powinni kontrole przeprowadzić. kiedyś mi smaochód nawalił, musiałem tym czymś jechac. stoje i łapie się za coś on skręca, a ja lecę razem z tym prętem. aż miałem ochote podejść i powiedzieć " w *** ci to w jebac s***elu czy przykreciśz to ***a pizdo".

undefined napisał:

Haha jaki śmieszny cham  :) ludzie trzeba było nie wsiadac a tak utwierdziliscie chama w przekonaniu, że może być se chamem i nikt mi nic nie zrobi. Jak mi kiedyś cham w 13 MZK (w Lublinie)  nie otworzył zlosliwie drzwi z przodu to się mało nie zesral jak do niego podszedłem z takimi trzeba krótko. To tchórze.

 "O większego trudno zucha, jak był Stefek Burczymucha (...)" *** Dalsza część tego wiersza Marii Konopnickiej, pasującego "jak ulał" do cytowanej wypowiedzi - w sieci. 

Przytoczę przykład chamstwa kierowcy PKS PUŁAWY (upadłego już). Kierowca zrobił sobie palarnię na kółkach i palił papierosy w czasie jazdy. Jechałem z Lublina, odj.godz. 13.00 dnia 06.07.2012 r. – od Jastkowa kierowca ten zaczął palić w busie PKS-u Puławy. Kierowca ten pokazał mi środkowy palec, tak się odgrażał, bo śmiałem mu zwrócić uwagę dlaczego pali papierosy w czasie jazdy. Wysiadłem cały roztrzęsiony i zdenerwowany, a przecież zapłaciłem za bilet. Na zawsze będzie mi się źle kojarzył PKS Puławy .