Kim jest mężczyzna znaleziony w Bystrzycy? (Uwaga, drastyczne zdjęcia)

Mi się wydaje, że go kiedyś widziałam - a przynajmniej jest podobny do jednego z bezdomnych przy PKP, który kiedyś chciał ode mnie parę groszy, ale to było bardzo dawno temu, więc mogę się mylić. Niech popytają tam w okolicy, co im szkodzi.

Tym bardziej powinni się tymi bezdomnymi zająć, jeśli się okaże, że to jeden z nich. Jest tam noclegownia dla bezdomnych niedaleko, ale nie wpuszczają nikogo pod wpływem alkoholu, powinni zaradzić temu problemowi, bo przecież wiadomo, że bez pomocy nie odstawią alkoholu sami z siebie. A swoją drogą ten mężczyzna ma tatuaż na plecach. Zastanawiam się czy policja w ogóle pomyślała o tym, żeby sprawdzić tego mężczyznę w jakichś więziennych kartotekach?? Nie twierdzę, że był karany, ale zupełnie nie wygląda na takiego, który poszedł sobie kiedyś do salonu i zrobił tatuaż ot tak sobie za opłatą (po wielkości tatuażu widać, że mało by nie kosztował). Tym bardziej, jeśli faktycznie okaże się, że był bezdomnym, np. właśnie z powodu braku otrzymanej pomocy po wyjściu z zakładu karnego (a taka się należy byłym więźniom, i tak akurat być mogło). Wziął to ktoś pod uwagę, czy od razu wolą popytać ludzi publikując zdjęcie denata?? I niech popytają z tym zdjęciem w okolicach PKP, tyle tam policji jeździ, a nikomu nie wydał się on podobny do kogoś?? Mnie RAZ zaczepił podobny (a może i ten sam) facet prosząc o kilka groszy i zapamiętałam twarz właśnie stamtąd (choć, jak już pisałam może być tylko podobny do tego, który mnie zaczepił), a im nie wydaje się nawet znajoma, że apelują do ludzi??

Ja tez kojarze tego męzczyzne !!!! Napewno widziałam go na dworcu pkp nie raz lezał na ławkach pijany napewno jest bezdomny !!!! Warto popytac bezdomnych na dworcu napewno go znają !!!! A nie warto pisac takich zeczy ze zasłuzył sobie na to każdy jest tylko człowiekiem !!!! PRAWDA