Komu przeszkadzały bezdomne koty na Bronowicach? Porozbijane budki, jedno zwierzę martwe

Przecież nie chcą prowadzić dochodzenia tylko "w SPRAWIE KOTÓW" dla Policji to nie są ważne sprawy, tak jak dla większości LUDZI????

Trzeba zwołać sejmową komisję śledczą w tej sprawie.

W Świdniku na jednym osiedlu lobby antykocie zlikwidowało wszystkie domki dla kotów. Wprowadzono też zakaz ich dokarmiania. Koty przeniosły się winne miejsce. Pełne zwycięstwo - można:). Za to w zamian przywędrowały szczury. Istna plaga. Wiem, bo dzięki temu mam teraz pełne ręce roboty:))

Czytając takie wiadomości mam wrażenie, że pobliski obóz koncentracyjny na majdanku powinien ruszyć pełną parą. Takimi zwyrodnialcami można by było ogrzać część miasta. Piece są dla was bydlaki idealnym miejscem. Życzę wam wszystkiego najgorszego śmiecie.

lataja do kościoła a w wolnych chwilach morduja zwierzaki, niszcza takie przytuliska, wywożą psy do lasu wczesniej zaklejajac pysk tasma by nie wezwały szczekaniem pomocy- bestie w ludzkiej skorze, mam nadzieję że na tym drugim świecie czeka na nich nagroda odpowiednia do ich czynów

z mojego osiedla zniknely koty /NIE BEZ UDZIALU MIESZKANCOW/ pojawily sie za to szczury sam odlowilem 3 sztuki pisze pod rozwage wszystkich lublinian a po cichu powiem tak ze wole miec do czynienia ze zwierzakiem anizeli z czlowiekiem

Nie cierpię tych kociar blokowych. Wystawiają karmniki dla kotów, i tak naprawdę robią to, że koty srają i szczają a i szczury się pojawiają do żarcia. Jak tak kotki kochają to niech sobie do domu wezmą, a nie rozstawiają pudła po całej okolicy....

Z mojego doświadczenia moherowe babcie latające do kościoła są bardzo przyjazne w stosunku do kotów i psów, więc nie wiem o kim pisze gość z 14.10 z godz. 21:43.

Nie jestem moherową babcią i biegam do kościoła, a nawet czasem śpiewam w nim, chętnie bym wzięła takiego biednego kociaka do domu, tylko nie mam swojego, mieszkam na stancji, bo ktoś mieszkanie mi podpalił. A tak na marginesie, ktoś mądry kiedyś powiedział że miarą człowieczeństwa jest to, jak traktujemy zwierzęta. Więc co powiedzieć o kimś, kto im te przytuliska niszczy. Wyrządzone zło też powraca, tylko mogłoby do nich wrócić zwielokrotnione (nie wierzę że to wichura zniszczyła im domki). A kota też zabiła wichura???!!!