Konto nie do końca za zero. Czytelnik odzyskał pieniądze

PKP BP to zdzierca.To bank lichwiarski.Naliczają ciułaczowi takie kwoty,mże w pale się nie nie mieści. I tak dla przykładu bilans miesięczny: za prowadzenie konta -6,90 zł za bankowość elektroniczną -2,00 zł za każdy przelew -0,50 zł kapitalizacja odsetek +0,13 zł Jednym słowem:za to że co miesiąc na moje konto wpływa "co nieco" (dosyć sporo) pieniędzy,bank mi płaci za tyo 13 GROSZY!!!,a jednocześnie obraca moim niemałym wkładem. No cóż,prezesi tego banku zarabiają na jeleniach.Belka Marek,jego nieudacznik doradca Kropiwnicki,rada nadzorcza NBP ....to oni żerują na klientach zmuszanych do zakładania kont bankowych

Zgadzam się. Od lat miałam konto w PKO BP i w momencie, gdy chciałam przejść na to reklamowane przez Szymona Majewskiego za 0 zł, pani w okienku powiedziała: " Bardzo proszę. Koszt 50 zł" Skandal!!!

To nie jedyna taka praktyka banku PKO BP. W koncie inteligo prowadzonym przez wspomniany bank posiadacz rachunku nie ponosi opłaty wtedy gdy raz w miesiącu dokona płatości kartą na minimum 100zł. Wyciąg z transakcji miesięcznych generowany jest na 15 każdego miesiąca. Jeżeli płatność dokonana jest 13 lub 14 danego miesiąca bank jej nie uwzględnia i od posiadacza rachunku pobierana jest opłata miesięczna mimo, że zostały spełnione warunki regulaminu banku. Dokonując płatności kartą pieniądze na koncie blokowane są natychmiast co zostaje potwierdzone smsem lub sprawdzeniem stanu konta on-line. Uważam, że bank łamie prawo i stosuje praktyki niedozwolone. Jest sprawą banku a nie posiadcza rachunku rozwiązanie kwestii technicznych związanych z ujeciem transakcji w generowanym wyciągu miesięcznym. Liczy się fakt dokonania transakcji w danym dniu a nie problemy techniczne z ujęciem takich trasakcji w generowanym wyciągu miesięcznym. To tak jakby księgowa w jakiejś firmie dokonywała płatności za fakturę licząc termin zapłaty od dnia otrzymania faktury a nie od daty jej wystawienia. Jeżeli takie praktyki są stosowane przez bank bez ponoszenia żadnych konsekwencji to chyba żyjemy w państwie w którym to banki działają według własnego widzimisię nie zwracając uwagi nawet na wydane przez siebie regulaminy i postanowienia.

Kasias napisał:

Zgadzam się. Od lat miałam konto w PKO BP i w momencie, gdy chciałam przejść na to reklamowane przez Szymona Majewskiego za 0 zł, pani w okienku powiedziała: " Bardzo proszę. Koszt 50 zł" Skandal!!!

Witam, tak opłata pobierana jest gdy się chce zachować stary nr konta, wystarczy zamknąć stary rachunek i otworzyć nowy , ja tak zrobiłem i mam konto za free, przelewy, prowadzenie karta itp

Nie będę reklamował innych banków (każdy ich prowizje i opłaty sprawdzi sobie sam w internecie). Moje uwagi co do kampanii Szymka Majewskiego KONTO ZA ZERRRO w PKO BP ("Bank Polski" - "polski" tylko z marketingowej nazwy") : 1. Każdy przelew zrobiony w oddziale banku kosztuje5 zł (nawet z własnego konta na inne konto w tym samym banku PKO BP). W starych kontach PKO BP przelewy robione w oddziale PKO BP z własnego konta na inne konta w PKO BP są zawsze GRATIS. 2. Darmowe są tylko przelewy przez internet. 3. Przelewy zrobione przez telefon (z własnego konta - obojętnie do którego banku) kosztują 3 zł za sztukę. 4. Jeśli chce się przejść na nowe reklamowane konta Szymka Majewskiego (jest ich kilka rodzajów) to trzeba uiścić jednorazowo 50 zł - żeby zachować swój stary numer konta. 5. W nowych kontach prawie zawsze płaci się roczne opłaty za korzystanie z karty debetowej. W innym banku (nie reklamuję w jakim) wystarczy 1 raz w miesiącu podjąć gotówkę z własnego konta z bankomatu - nawet marne 10 zł, żeby mieć kartę debetową bez żadnych ukrytych opłat non stop. .... Szymek to trefniś, nie wszystko co mówi z telewizora to prawda. On przytulił 3 miliony PLN za kampanię reklamową, a PKO BP już namówiło 150 tys. klientów na nowe konta. Poza tym ... nie znam NIKOGO, kto ma wpływy miesięczne powyżej 2 tys. PLN i trzyma kasę w PKO BP. KAŻDY inny bank daje wyższe odsetki na kontach oszczędnościowych i na lokatach.

zadowolony z konta za 0 zł napisał:

Witam, tak opłata pobierana jest gdy się chce zachować stary nr konta, wystarczy zamknąć stary rachunek i otworzyć nowy , ja tak zrobiłem i mam konto za free, przelewy, prowadzenie karta itp

.... ale masz NOWY numer konta o którym musisz poinformować wszystkie instytucje (ZUSy, KRUSy, skarbówki, firmy itp.) Żeby zachować stary numer trzeba zabulić 50 PLN.

Gość napisał:

.... ale masz NOWY numer konta o którym musisz poinformować wszystkie instytucje (ZUSy, KRUSy, skarbówki, firmy itp.) Żeby zachować stary numer trzeba zabulić 50 PLN.

Możecie polecić jakieś konto internetowe bez opłaty. Ostatnio bylam w tym banku pocztowym i poinformowali mnie ze jesli bede chciala karte to beda mi potrącac co miesiac 4 zł. A konto mialo niby byc za 0zł!!!

any napisał:

Możecie polecić jakieś konto internetowe bez opłaty. Ostatnio bylam w tym banku pocztowym i poinformowali mnie ze jesli bede chciala karte to beda mi potrącac co miesiac 4 zł. A konto mialo niby byc za 0 zł!!!

DB Open, wystarczy raz w miesiącu podjąć z własnego rachunku (z bankomatu) jakąkolwiek kasę. Wtedy karta debetowa jest gratis. Zadzwoń na infolinię lub dowiedz się u źródła.

Kiedyś klauni reklamowali cyrk. Tak było. Jest i będzie