Korki w Lublinie widziane z drona. Zobacz wideo

Pierwsze co się rzuca w oczy to brak sprzętu budowlanego i oznak bardziej intensywnych robót. Czyli zamknęli a teraz radzą co robić. Pięknie... Po drugie - widać że można było podzielić trasę na kilka odcinków, aby ułatwić omijanie robót. Ale władza w Lublinie nie jest od ułatwiania, chyba że sobie. Konkluzja - omijać ten syf.

Po filmiki widać, że operator drona o świadectwie kwalifikacji nawet nie słyszał.... takie swawolne latanie jest nielegalne. Właśnie dlatego uciekłem na drugi koniec Polski. W Lublinie to myśli, że jak kupił drona to już może latać gdzie mu się żywnie podoba o zgrozo. Ostatnio jak byłem to widziałem, jednego mistrza w akcji, który latał sobie podobnie jak ten jegomość kompletnie nie wiedząc w jakiej jest strefie lotniczej nie wspominając już o świadectwie kwalifikacji UAV VLOS....

I jak zwykle placz ze korki ze syf ze to ze tamto.. Idealnie w momencie gdy otworza Zachodnia obwodnice lublina i skrzyzowanie z Ducha ruch bedzie o wiele plynniejszy. Ale jestem tylko typowym Polaczkiem wiec ponarzekam sobie, a co mi tam prawda?

Dodatkowo jezeli sie nie znasz na budownictwie drog to nazwyczajniej w swiecie nie udzielaj sie publicznie osmieszajac sie. Ilosc sprzetu nie zintensyfikuje robot drogowych. Musza najpierw sfrezowac istniejaca nawierzchnie, przebudowac wszystkie media podziemne itd.. Rok gorszej jazdy, ale zmiany diametralne :) Pozdrawiam

Jakie zmiany na lepsze.Kaskady pójdą w kierunku Warszawy i Zamościa wiec tam gdzie cały ruch zabierze obwodnica albo juz zabiera.Na dole rondo ze światłami i dalej korki Ducha Sikorskiego Solidarności.Koleja udana inwestycja po światłach w Konopnicy,systemie kierowania ruchem i zielonej fali dla studentów przy kładce na Sowińskiego.W porę się opanowały bezmyślne urzędasy aby nie zamykac dwoch wiaduktów na raz na Kompozytorów.

Ciekawe czy takie samo narzekanie będzie, jak ruch po otworzeniu ZOL i Ducha będzie płynniejszy.

jak w narzekacie że korki :lol:ulubione hobby części Polaków i to wcale nie małej. Nie podoba się ? Od czego macie nogi ? Na pieszo albo rowerami trochę ruchu dobrze zrobi i kilogramów ubędzie i się odchamicie, odstresujecie. Jak mi się zdarzyło stać w korku to wcale się nie wkurzałem, muzyczkę sobie podkręciłem w aucie, pośpiewałem, poruszalem się w samochodzie z uśmiechem na twarzy spoglądając dookoła jak to umęczony, pozbawiony poczucia humoru ludzie wracają z pracy czy to z innych miejsc, spięci, zdenerwowani, chamowaci bez cierpliwości i te spojrzenia ich na mnie jak na wariata bezcenne! :lol: A co , jestem szczęśliwym człowiekiem i żadne korki nie są w stanie mnie wyprowadzić z równowagi, są to poczekam bo co zrobić? Co , wysiąde z auta i wezmę go na plecy i se pójdę ? Więcej poczucia humoru, i luzu kochani rodacy :D . Złość szkodzi i na urodę i na serduszka i psychikę. Taka mentalność narzekanie obojętnie gdzie byście nie byli ....Pojedzcie na Ukrainę czy do Mołdawi, Albanii tam będziecie mieć drogi :lol:

Rok poczekać i o ile byłoby łatwiej realizować tą inwestycję przy uruchomionej ZOL S-19. Ale kto miastu zabroni nie myśleć i utrudniać jadącym z Rzeszowa do Białegostoku oraz na odwrót plus mieszkańcom dojeżdżającym tym szlakiem do pracy i z pracy. Koordynacja to za trudne słowo dla rządzących "wielkim metropolitalnym miastem Lublin" Kiedy nie wiadomo o co chodzi to pewnie chodzi o pieniądze dla firm realizujących zamówienie miasta. Może też o środki z UE.

tyle lat marazmu to nie było szansy te kilka mc poczekac na dokonczenie zachodniej obwodnicy tylko wszystko stoi, brawo dzuewczynki z dyrekcji

A może by tak nakazać Tirom i autobusom, które nie jadą do Lublina, ani nie zatrzymują się w Lublinie, jazdę obwodnicą. Jeżdżę al. Solidarności codziennie i widzę jak jadą przez centrum, bo obwodnica płatna, a wiadomo nikt nie chce płacić. Na pewno, by się trochę odkorkowało.

A oni nie mogą pracować na zmiany?

Szkoda, że Lublin dalej tkwi w głębokim socjalizmie. Kiedy w 1993 r. przejeżdżałem przez Niemcy, to autostradę do Frankfurtu nad Odrą w byłej NRD budowano o godzinie drugiej w nocy, by maksymalnie skrócić uciążliwość kierowców. W Lublinie po południu na rozkopanej alei Solidarności jest pusto. A co to kogo obchodzi, że tysiące aut stoi w korku? Mają kontrakt, który pozwala im na dłuższy czas wykonywania robót. I to jest kolejne dziadostwo pana Żuka. Wojciech Górski.