Lekarze na zbiór truskawek w Holandii? Ogłoszenie o pracy na stronie uniwersytetu

Zarobek na truskawkach pewnie trochę lepszy niż młodego lekarza w szpitalu

20,8 to jest ubezpieczenie a nie mieszkanie

w sumie patrząc na jakość konowałów... to może rzeczywiście lepiej niech zbierają truskawki.

Smutne jest to ze już nie tylko na tzw. Zachodzie, Czechach, Słowacji ale nawet w Rumunii lekarze więcej zarabiają niż w Polsce. Nie jestem obecnym ani przyszłym lekarzem ale dla prestiżu mojego kraju to tragedia. Stajemy się dziadami Europy

Tak tylko wtrącając, młodym lekarzom umiejetnośc przerywania kwiatów i owóców truskawek raczej specjalnie sie nie przyda, za to gdyby umieli skutecznie i tanio przerywać ciążę, to już coś bo może się okazać, że będzie to umiejętność bardzo ceniona, już niebawem, kiedy sejm wymysli kolejną zaostrzoną ustawę przeciwaborcyjną. Nie tak dawno babki umiały spędzać ciąże ziołami, drutem, knutem i podobnymi metodami, teraz są już chyba nieco bardziej subtelne rozwiązania?

undefined napisał:

Smutne jest to ze już nie tylko na tzw. Zachodzie, Czechach, Słowacji ale nawet w Rumunii lekarze więcej zarabiają niż w Polsce. Nie jestem obecnym ani przyszłym lekarzem ale dla prestiżu mojego kraju to tragedia. Stajemy się dziadami Europy

to nie tylko lekarze, inni pracownicy też gówno zarabiają, chyba, że się pracuje przy korycie to nawet 90 tys. miesięcznie sie zarabi,  albo napieprzy dzieci wtedy za darmo dadzą 500+ od zrobienia jednego bachora.

To jest oferta dla studentów, a nie lekarzy. Co za manipulacyjny tytuł.

Mając dosyć regularnie do czynienia ze służbą... wróć... "łaską" zdrowia jestem zdania, że 91% z nich powinna CO NAJWYŻEJ przy zbiorach robić... Najlepiej buraka bo to jakoś bardziej pasuje.

No to dobry pomysł, bo zarobki większe niż lekarskie - np. Klinika Chorób Wewnętrznych SPSK Nr 1 w Lublinie. Uczcie się przy okazji języków, aby potem wyjechać tam do pracy w zawodzie. W Polsce zmarnujecie sobie życie i stracicie zdrowie pracując na 2 etaty i biorąc kilka dyżurów w miesiącu. Tam pracując w zawodzie będziecie mieli czas dla rodziny przyjaciół, stać was będzie na dom i normalne życie. Coś za coś, ale z pewnością warto.

A cóż w tym złego? To jest oferta dla studentów, którzy mogą, a nawet powinni popracować fizycznie w czasie wakacji. Gdy byłem studentem, regularnie zbierałem truskawki w Wielkiej Brytanii i korona mi z głowy nie spadła. Wręcz przeciwnie, nauczyłem się języka, szacunku do pracy i umiejętności pracy w międzynarodowym zespole.

Z czegoś lekarz ten musi żyć...

Tacy biedni ci nasi lekarze że cho cho, nie ma pracy dla nich puste korytarze brak pacjentów wszystko zabierają prywatne firmy. Siedzą na tym NFZ-ecie i biedują biduleńki. Pozdrawiam sprzątaczka za 1450 netto + sprzęt do sprzątania.

Niech tylko urząd skarbowy weźmie się za nich to dopiero będzie afera skąd takie fury i majątki sprzątaczki ekipy do koszenia trawnikow itd itd.

Czy autor ma problemy z rozumieniem? Przecież student to nie jest lekarz, nie róbcie ludziom wody z mózgów

Pozdrawiam Panią sprzątaczkę, która za 1500 niecałe pilnuje kogo? czego? MOPA i wiadra z wodą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie słyszałam, żeby jakaś sprzątaczka podejmowała jakąś decyzję dotyczącą życia drugiej osoby.

Ooo jedyny, który może coś przeczytał :) Brawo :) Tak, młody lekarz w szpitalu ma 2100 zł na rekę. I ma tak bardzo długo ponieważ jest to pensja rezydenta, czyli osoby, która jest w trakcie specjalizacji. Jak wiadomo specjalizacja tra 3-7 lat. W tym czasie NIE MA KIEDY DOROBIĆ, bo musi wyrobić godziny specjaliacyjne. Nie dostanie też kredytu, bo zarabia 2100 zł. Życzę wszystkich komentującym zdrowia, bo dopóki nie umrą, nie zmieni się myślenie społeczeństwa. Sama nie chcę, żeby mnie diagnozował lekarz po 48h pracy nawet z kilkoma specjalizacjami. Niestety NIE MA TO pracować w naszych lubelskich POZ'tach, malo który lekarz chce współpracować na SOR'ach z wiecznie rządającymi, wszystko należącymi się pacjentami, bo ONI PŁACĄ TO I WYMAGAJĄ. Pozdrawiam i życzę wszystkim zdrowia :)

Za te pieniądze to nie chciałbym odpowiadać za czyjeś życie. Smiech na sali. Potem nie ma co się dziwić, że po dwóch dobach w pracy lekarz umiera albo popełnia błędy. Ja po tylu nie widze na oczy.

Skończył Pan/Pani studia medyczne? Pracuje Pan/Pani w zawodzie lekarza, pielęgniarki, ratownika? To proszę o trochę kultury, a nie, że się należy :) Jedyne co dobre w tym wpisie, to to, że nikt nie jest służbą. Nikt nie jest siostrą-zostało to z czasów, kiedy chorymi opiekowały się siostry zakonne.

'Lekarze'... :D Pewnie już ze 'stażem'... :D