"Lekarze wypowiadają klauzulę, bo są sfrustrowani". Co ze szpitalem przy al. Kraśnickiej?

Jak nie wiadomo o co chodzi, to zapewne chodzi o kasę. Biedni ci lekarze, ciągle im mało. Boją się, że utrudni im to pracę prywatnie. Żenujące, niech się zastanowią i pomyślą czasami o chorych. Te złotówki im zasłoniły wszystko.

Im będzie mniej "lekarzy" tym będzie więcej ludzi zdrowych.

Piniądze żondzo światem, a biznes jest biznes. Co tam czyjeś zdrowie ważniejsza jest kasa.

pokaż lekarzu co masz w garażu...

jak są tacy super, że zasługują na wysokie wypłaty, to niech zmienią placówkę. tyłek do stołka się przykleił?

Brawo!!! Niech ci wszyscy geniusze co tu się wypowiadają przepracują w jednym miesiącu 400h i wtedy się wypowiadają. Nie rozumiem tych co te klauzule podpisali, ale nareszcie idą po rozum do głowy. Są ważniejsze sprawy w życiu od kasy i pracy. Każdy ma prawo do posiadania czasu dla rodziny, realizacji swoich celów, odpoczynku. Praca w takim wymiarze godzinowym, jak teraz niektórzy lekarze (nie ważne za jaką kasę) to zwykłe niewolnictwo, które przyczynia się do błędów, wypalenia, olewania, frustracji, zmęczenia, braku zaangażowania i wylewania na wszystkich swoich nerwów. Obstawienie grafiku jest problemem pracodawcy, a nie pracownika!!!

Niech wprowadzą system zmianowy i wtedy będzie wesoło. Lekarze po "odwalonej" pracy w szpitalu, pędzą codziennie do przychodni prywatnych, gdzie pracują do późnych godzin wieczornych. Tam są mili i każdego przyjmą, bo każdy pacjent to "piniądz". A przy systemie zmianowym tego nie zrobią, więc urabiają ideologię, że pacjent na tym straci, bo w szpitalu będzie widział swojego lekarza co drugi dzień. Co za perfidna obłuda, a dziennikarz to powtarza jak dziecko. Powinni zrobić tak jak jest w innych krajach europejskich, albo praca w szpitalu państwowym albo praca w przychodni prywatnej. Inaczej prowadzi to do patologi i pacjent jak chce być przyjęty do szpitala, idzie najpierw na wizytę do przychodni prywatnej, zapłaci 200 zł ale ma pewność, że zostanie przyjęty. Wszyscy o tym wiedzą, ale każdy udaje głupka i tak to się kręci w polskiej służbie zdrowia. Nic nie dadzą żadne zmiany, jak tej patologi się nie wyrwie z korzeniami.

Lekarze jakby zarabiali po te 3 średnie krajowe to by chcieli 5

Taki im źle. Pacjentów testują jak śmieci, przychodzą kiedy chcą do poradni, wychodzą kiedy chcą. Niech przyjdą do pracy np. do służb mundurowych, nie mogą dorobić, dyzury obowiazkowe bez dodatkowego wynagrodzenia, za noce nie płacą, światek, piątek i niedziele zasuwaja i nie mają prawa strajków. Odpowiedzialność taka sama jak lekarza a chyba nawet wieksza bo w razie co to sami muszą się bronić przed wymiarem sprawiedliwości, a zarobki o połowę mniejsze.

Skoro likwiduje słupki dyzurowe i grozi zamknięciem oddziału to jest to ewidentnie ze szkodą dla pacjentów. Dyrektorze proszę nie mijac się z prawdą.

To się zastanów kolego od pracy zmianowej kto będzie w poradniach pracował skoro lekarze tam nie będą mogli pójść

Niech tak nir płaczą!!!!!! I tak pracują jak chcą a my biedni pacjenci musimy za nimi biegać!!!!!!!!

Zajmijcie się służbą zdrowia i to jak najszybciej a nie wydawaniem pieniędzy na durne programy. Lekarze to się takie paniska w Polsce zrobili jakby nie wiadomo kim byli, niedość, że pracują w szpitalu za nasze pieniązdze z budżetu z podatków. To jeszcze, żeby Cię przyją na oddział do szpitala i zajął się chorym musisz cały czas w gabinecie podsuwać kopertę, nie uznaje takiej zasady! Pielęgniarki tak samo jak nie dasz to nie podejdzie. Póki rząd się tym bałaganem nie zajmie i wielkim syfem w tym kraju ze służbą zdrowia porządku nie będzie. Tak samo pracujecie jak inni. Trzeba nie mieć sumienia, by od biednych ludzi schorowanych o niskich dochodach co minimalna krajowa i najniższa emerytura tak wyciągać pieniądze. Do grobu i tak ich nie zabierzecie... 

Służba to na zamku. Teraz jest usługodawca i uslugobiorca... System jest chory ale akurat lekarze i pielęgniarki nie są tu winni. W każdym środowisku jest leń i konowal. Nie spotkałeś nigdy dobrego przyjaznego lekarza?

Praca z takimi geniuszami i warchołami jak się tu wypowiadają, powinna być płatna bardzo dobrze. Służba to jest na dworze, a i to za odpowiednie pieniądze. Zastanów się jeden z drugim, bo niedługo to jedynym lekarzem dostępnym będzie dla wszystkich weterynarz i to za większe pieniądze. Chcielibyście lekarza i to z empatią, a traktujecie lekarzy jak swoich prywatnych służących, Panowie i Władcy wszechświata. Jak nie szanujecie drugiego człowieka, to nie dziwcie się, że ten nie szanuje was.

Trzeba było się uczyć i zostać lekarzami, pracować 400h/miesiąc i nie pierniczyć.

Na naukę i studiowanie nigdy nie jest za późno. Uniwersytety medyczne otwarte dla chętnych..

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Taki im źle. Pacjentów testują jak śmieci, przychodzą kiedy chcą do poradni, wychodzą kiedy chcą. Niech przyjdą do pracy np. do służb mundurowych, nie mogą  dorobić, dyzury obowiazkowe bez dodatkowego wynagrodzenia, za noce nie płacą, światek, piątek i niedziele zasuwaja i nie mają prawa strajków. Odpowiedzialność taka sama jak lekarza a chyba nawet wieksza bo w razie co to sami muszą się bronić przed wymiarem sprawiedliwości, a zarobki o połowę mniejsze.

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Tak traktują pacjentów, jak pacjenci ich! Jak można traktować ludzi, którzy wypisują takie rzeczy?Czy myślisz jeden z drugim, że lekarze i pielęgniarki tego nie czytają? Czytają! I ręce im opadają! I naprawdę podziwiać ich trzeba, że jeszcze tu w tym pisim kraju zostali i chcą pracować.

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Taki im źle. Pacjentów testują jak śmieci, przychodzą kiedy chcą do poradni, wychodzą kiedy chcą. Niech przyjdą do pracy np. do służb mundurowych, nie mogą  dorobić, dyzury obowiazkowe bez dodatkowego wynagrodzenia, za noce nie płacą, światek, piątek i niedziele zasuwaja i nie mają prawa strajków. Odpowiedzialność taka sama jak lekarza a chyba nawet wieksza bo w razie co to sami muszą się bronić przed wymiarem sprawiedliwości, a zarobki o połowę mniejsze. I do tego Miśkowi musisz się kłaniać :D Współczucie... Ale sam wybrałeś, samozwańczy "genetale" ;)

I dlatego wyjeżdżam do Niemiec po studiach. Będę żyć adekwatnie do wykonywanej pracy. Jak ja mam tutaj leczyć naród tak otępiały i pełen nienawiści?! Jak wszystko pie*****ie (niedługo) to obudzicie się z ręką w nocniku. Będziecie leżeć i kwiczeć cebulaki. Nawet mi was nie żal ;).