Trzeba było tylko czasu na to aby ktoś kogoś potrącił na tej ulicy. Ludzie włażą tam non stop miedzy jadące samochody nie korzystając z przejść dla pieszych. Tam jest to codziennością i jeszcze mają pretensje jak się na nich trąbi. Nie raz mam chęć wyleźć i przyjebać w łeb i poinformować że od tego są przejścia dla pieszych.
Ale wiejskich nawyków wieśniaków nie nauczy nikt niestety.
|
|
Ja bym sie wstydził dawać takie info.
To są kpiny.
Mija 1,5 godz. od zdarzenia, a wy nie potraficie zdobyć podstaawowych informacji: gdzie to było, jaki samochód, kto ranny itp."wyjaśnianie są okoliczności" to darujcie sobie. Bo to żadna informacja.
Żenua
|
|
Witam, nie wstydzimy się. 10 minut po wypadku tylko takie dane były dostępne. |
|
Akurat. Tekst był godzinę po zdarzeniu. Poza tym, jaki problem jest ustalenie, w którym to było miejscu, czy na przejśćiu czy poza nim. Tłumaczenie, że 10 minut po wypadku były tylko takie informacje to kpiny. Gdybym ja tak szefowi w pracy powiedział, to by mnie chyba zwolnił. Chyba od tego jesteście, żeby zdobywać informacje/ Za to wam chyba płacą. Eh... |
|
Zgłoszenie było przed godz. 9. |
|
No i co z tego??? Ja przeczytałem ten "tekst" po 10, czyli po godzinę od zdarzenia. Dalej nie rozumiem, jak w miarę sprawny dziennikarz nie potrafi po takim czasie ustalić podstawowych szczegółów. |
|
Czy Twoje życie jest aż tak nudne, że musisz się tak przyczepiać do wszystkiego wokół? Jesteś samotny?
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|