zamiast co roku wydwac kase publiczna na bary z przetargów MOPR mógły swoimi siłami otworzyć jadłodajnie i zatrudnic w niej bezdomnych, bezrobotnych, czy tych ktorym od lat oplaca kursy i jednoczesnie wyplaca zasiłki socjalne.   Bogaty ten Lublin mimo wszystko, zero inicjatywy własnej. Najlepiej się rzadzi za publiczne pieniądze lub za kredyty.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz