Lublin: \"Lądowisko przy szpitalu zakłóci spokój, będziemy żyć jak w studni\"

Kobieto zrozum - ten helkopter nie będzie lądował ani startował co 15 minut w czasie całej doby. Takie przypadki są sporadyczne. Zrozum kobieto, że tu chodzi o ludezkie życie. No chyba, że będzie przeszkadzało tej pani w życiu seksualnym - to przepraszam.

Nie przypuszczałem, że tylu durni żyje wśród nas. Nie rozbudowywać szpitala bo zasłania okna. To wynoś się do lasu albo na łąkę. A śmigłowiec to będzie lądował może dwa razy w tygodniu. Byli tacy co straszyli "hałasem i smrodem" spowodowanym lotniskiem w Ś. Jakoś się nie sprawdziło.

To chyba jakiś żart...coś co prowadzi do ratowania ludzkiego życia im przeszkadza? Niech bojkotują lądowisko...nie będzie lądowiska, zdechną bo karetka nie zdąży kiedyś do szpitala jak ktoś wjedzie w nich na drodze.

A czy mnie ktoś pytał o zdanie czy chcę mieć w środku osiedla, parę metrów od blokow gigantyczną dzwonnicę na której kiedyś zawisną gigantyczne dzwony...nie wierzę że nie doszło do złamania przepisów przy budowie tego kolosa w środku osiedla....lądowisko przynajmniej czemuś służy...proponuję kasę z dzwonnicy dać na szpital...lepszy pożytek.

Nad losem drzew płakali, ale  to, że śmigłowiec ratuje często ludziom życie ich nie wzrusza. Ciekawi ludzie.

Ha ha... HAŁAS im przeszkadza, w ogóle nie myślą o skuteczniejszym ratowaniu ludzi :) U nas w Świdniku często śmigłowiec przeleci sobie nisko nad blokami i co, jakoś żyjemy, że o awionetkach nie wspomnę, a teraz jeszcze słychać odrzutowce z lotniska, chociaż te akurat ledwo co słychać. No, ale jak zwykle komuś to przeszkadza...

Nie jestem zorientowany. Czy w szpitalu wojskowym w lublinie jest oddział psychiatryczny

Lubelski śmigłowiec wykonuje dziennie 1,2 lotów. 30% to transporty oparzonych do Łęcznej, pozostałe to głównie lądowisko przy DSK (dzieci i Centrum Urazowe PSK4). Jak dobrze pójdzie to możemy oczekiwać średnio jednego lądowania w tygodniu. Chciałym w swoim mieszkaniu - 800 m dalej - mieć taki hałas.

Ciekawe czy dzwony z kościoła przy Racławickich im nie przeszkadzają, -  stare tarcjanki .Nie interesuje ich że lądowisko potrzebne jest do ratowania życia, ważniejsze były drzewa nad którymi plakały niż zycie ludzkie , które ich wogóle nie interesuje. Mieszkam bardzo blisko szpitala i napewno nie będzie mi przeszkadzało lądowisko i ciesze sie ze powstanie.

Dlaczego ludzie wszędzie szukają problemu?? Jak już ma powstać coś, co będzie służyć społeczeństwu, to zawsze znajdzie się kilku oszołomów z jednego bloku, którym będzie to przeszkadzać. Myślą tylko o sobie, skrajny egoizm!!

No tak na Rayskiego przestaną się nieść kury a krowy przestaną dawać mleko.

tak, tak, pewnie się boją, że nie dosłyszą Radia Maryja... ja na Kośminku mam samoloty startujące i lądujące na naszym lotnisku, nowe oblatywane helikopterki (dziś ze 3 razy) i podstację karetek Bronowice i nie narzekam, ale też nie słucham w/w stacji radiowej...Ludzie, tu chodzi o ratowanie ludzkiego życia, a lądujący raz na jakiś czas śmigłowiec nie obniży jakości życia sąsiadom!

O co ta dyskusja!? Śmigłowce będą tam lądować i tyle w temacie!

Niestety, ale taka jest mentalność babć radiomaryjnych. Nie pozwolę i basta. Bo nie ważne czyje co je - ważne to je, co je moje. :D

Pani i jej sąsiedzi zapewne mają końskie zdrowie i nie zamierzają korzystać z pomocy państwowej służby zdrowia, szpitala i lądowiska. Zdrowia zatem nie życzę ale odrobiny rozumu i owszem.

Egoizm ludzki nie zna granic.Skąd się bierze taka podła mentalność?Wstydu baby nie mają.Życzę im,aby ci podli ludzie nie doczekali ratunku jak kiedyś sami będą w potrzebie.

Poproszę o wasze adresy, tam też się przyda teren pod lądowisko.

Jeśli juz ktoś się wypowiada to niech pomysli i popatrzy. Teren szpitala jest wielki ale uparto się budować nowy budynek 16m od granicy działki gdzie znajdują siębudyni mieszkalne i nie ma dobrego połączenia z al racławickimi - ale z dugiej strony gdzie jest dogodny wjazd do szpitala jest hotel młyn - i czy wszystko powoli staje się jasne?   jesli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę a tej mieszkańcy rayskiego nie mają stąd decyzja o wycince starego parku szpitalnego (z którego korzystali pacjenci) pewnie też i wyburzeniu starego zabytkowego budynku kostnicy a środek terenu szpitala jak był tak i bedzie zakrzaczonym nieużytkiem

Zgadzam się z Marcinem. Pierwotna wersja zakładała wybudowanie nowego gmachu od strony hotelu Młyn. Ludzie z Rayskiego nie maja nic przeciwko budowie tego szpitala, tylko zadaja sobie pytanie dlaczego zmnieniono pierwotny zamiar. Zawsze to troche dalej niz budynek na oknach. Tak wię tych wszystkich "przemądrzalskich" zapraszam do zwiedzenia tyłu szpitala wojskowego i zobaczenia na własne oczy jaka to jest odległość od bloku mieszkalnego. 

Lubelski śmigłowiec wykonuje dziennie 1,2 lotów. 30% to transporty oparzonych do Łęcznej, pozostałe to głównie lądowisko przy DSK (dzieci i Centrum Urazowe PSK4). Jak dobrze pójdzie to możemy oczekiwać średnio jednego lądowania w tygodniu. Chciałym w swoim mieszkaniu - 800 m dalej - mieć taki hałas.

tylko tu jest 16 m a nie 800