Lublin: Nie będzie likwidacji biletów 30-minutowych. Miasto wycofuje się z pomysłu

Bardzo fajnie, że Żuk się wycofał z tych proponowanych zmian. Grunt to słuchać mieszkańców.

Żuczek najlepszy prezydent Lublina od niepamiętnych czasów :)

W jedności siła! Wystarczyło zapowiedzieć moratorium przewodniczących zarządów i przewodniczących rad dzielnic i ci sami, którzy zmiany(podwyżki) zapowiadali wzięli i się z nich wycofali. W jedności siła, w więc nie dajmy się dzielić!

ja poproszę bilet 60 min za np 3,5 zł

Chciałbym tylko zwrócić uwagę pochlebcom niejakiego Żuka, że ekonomia rządzi się swoimi prawami i dlatego , że jeżdżący sporadycznie komunikacją miejską (bo przecież bilety wieloprzejazdowe nie miały zdrożeć) nie zapłacą za przejazd 10 czy 20 groszy więcej, to zmniejszy się ilość kasy np. na szkoły, drogi, chodniki, rower miejski itd, itd.

z tego co widzę, pieniędzy na szkoły, drogi, chodniki i rower miejski wcale nie brakuje a brak podwyżek biletów to więcej pieniędzy w kieszeniach lublinian, decyzja Żuk na plus

Kto zastąpi prezydenta Żuka? Nie ma godnego następcy.

KRZYSZTOF HETMAN (PSL) - 7 asystentów, 5 krajowych. Wśród nich jest Krzysztof Niesłuchowski - Prezes Zarządu Powiatowego PSL Grodzki Bydgoszcz oraz Kazimierz Słoboda – etatowy kierowca szefów ZSL na Lubleszczyźnie w czasie Polski Ludowej. Po 1989 roku Słoboda woził lokalnych szefów PSL. W poprzedniej kadencji był asystentem europosła PSL Arkadiusza Bratkowskiego. W tym czasie był także kierowcą w lubelskim PSL, gdy marszałkiem województwa i szefem lubelskiego PSL był Hetman. Po wyborach w 2014 roku został jego etatowym asystentem.

Bilet jednorazowy powinien kosztować tyle ile kosztuje litr paliwa.Tylko wtedy jest to względnie opłacalne i nie wymaga dotowania.W biednym lublinie należało by rozparzyć pomysł darmowej komunikacji miejskiej w oparciu o autobusy elektryczne,przynajmniej na tych najbardziej newralgicznych trasach.Przecież pieniądz na to są z Unii Europejskiej a Lublin będzie jeszcze bardziej ekologiczny i czysty

W biednym lublinie należało by rozparzyć pomysł darmowej komunikacji miejskiej

  Boże widzisz i nie grzmisz

p.Żuk studenci są wdzięczni

Bilet za 3,20 jest we wszystkim gorszy gorszy od biletu za 2,80zł. I t wiadomo od początku i takich biletów w kiosku nikt nie kupuje. Ba, nawetich w kioskach praktycznie nie ma. Ten bilet za 3,20 jest tylko poto aby u kierowcy płaciło się drożej za bilet. To taki wybieg że kierowca nei ma biletów po 2,80zł. Ukryta oplata 40gr za kupno biletu u kierowcy.

Wpływy ze sprzedaży biletów pokrywają tylko 56% kosztów zapłaty dla przewoźników za zlecane przez miasto kursy - może więc pora obniżyć wyśrubowane pod same niebo ceny tzw. wozokilometrów? Aktualnie średni wozokilometr autobusu, to 6,59 PLN, a "ekonomiczny" trolejbus, to średnio 9 PLN za tzw. wozokilometr. Aż strach pytać o koszt wozokilometru autobusu... elektrycznego. Punktem odniesienia cen wozokilometrów firm spoza Lublina, które świadczą u nas usługi przewozowe jest stawka miejskiego przewoźnika, dla którego rolę jednoosobowego właściciela sprawuje prezydent naszego miasta - może najwyższa pora sprawdzić jakie koszty działalności wmontowane zostały przez MPK w tzw. wozokilometr?

Jak nie mogą te nasze "mądre władze" ruszyć biletów 30min, to trzeba pokombinować gdzie indziej, np: są plany zmiany sieci linii autobusowej, co za tym idzie, ewenualne dodatkowe przesiadki, co wiąże się z DOKUPIENIEM dodatkowych biletów! JAK NIE KIJEM GO, TO PAŁĄ!