Kolejne spowolnienie ruchu - przecież tam jest kładka. Marta ! Mało masz korków w Lublinie ? Idź lepiej z Muchą na kawę na ploty, mniej szkody Lublinowi wyrządzisz.
|
|
jakie światła !? po to jest tam kładka aby po niej chodzić i po to ją niedawno remontowali ...
|
|
Ja też jestem zdania, że kładka spełnia swoją rolę a sygnalizacja jest zupełnie niepotrzebna.
|
|
Na skrzyżowaniu Jana Pawła II i Roztocza od roku są zainstalowane i mrugają na żółto tylko. Już do kilku poważnych kolizji tam doszło więc może by ktoś zainterweniował żeby włączyli je na stałe
Kierowcy
|
|
Totalna głupota, już na dole jest foto radar, przez który zaczęły być tam kolizje i nie wesołe sytuacje, jak go nie było było dobrze. A światła to są potrzebne na gwałt na krzyżwóce bursaki związkowa. Można tam spędzić 1h próbować wyjechać z bursaków w związkową w godzinach szczytu.
|
|
Niektórzy ludzie już przez auto komis wyjeżdzają, przez rapackiego bo nie da się tam wyjechać. Wcześniej jechali tam po chodniku ale postawili słupki, teraz latają przez komis i nie dziwota.
|
|
Ta kładka powstała bo w tym samym miejscu było przejście dla pieszych jeszcze kilkanaście lat temu. Uważam, że kładka spełnia swoją rolę i nie potrzebne w tym miejscu światła. Prędzej by się przydały światła na żądanie nieco niżej przy przejściu z fotoradarem bo zazwyczaj jest on wyłączony i kierowcy, najczęściej "tubylcy", mają go w d...
|
|
A ja proponuję światła przy każdym przejściu dla pieszych. I to takie, żeby zanim przejedzie się te 10m od świateł do świateł, już była zmiana świateł. A co, po co jechać, jak można stać w kilometrowych korkach i do tego ile państwo zarobi na podatkach ze sprzedaży benzyny?! Nie to, że brak obwodnicy, w asfalcie dziury, albo karby i człowiek ciągle zastanawia się ile wytrzyma zawieszenie przy tym ustawicznym trzęsieniu, podskakiwaniu, to jeszcze światła co parę metrów.
|
|
Radna Wcisło powinna poczytać ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach (Dz. U. z dnia 23 grudnia 2003 r.) - załącznik nr 3, a dopiero potem zabierać głos. Od czasu wyboru na radną miejską, pani Wcisło albo wszystko oprotestowuje, albo ma pomysły "z kosmosu".
|
|
co za głupi pomysł. ale czego nie robi się by przypodobać się osobom starszym i matkom dzieci. światła są totalnie niepotrzebne ale trzeba robić "pi ar" na niskim poziomie. jest kładka a na dole jest ten fotoradar - sprawca wielu kolizji. a często i tak jest korek od mełgiewskiej, więc samochody i tak pędzić nie mogą. no ale taka moda w tym zaściankowym miescie by jak najwięcej świateł stawiać i by średnia predkość poruszania się wynosiła ok 5 km/h
|
|
Na ulicy Lwowskiej parę lat temu rozebrano kładkę. Była bardzo wygodna i wykorzystywana przez wiele osób. Teraz wszyscy zasuwają przez przejście - też niekoniecznie bezpieczne - i nikt nie myśli o sygnalizacji świetlnej. Jest, co prawda, fotoradar ale tylko w jedna stronę. Z drugiej strony nie ma i nikt 40 km/h nie przestrzega. Co na to radna Wcisło?
|
|
jest jeszcze dużo przejść dla pieszych gdzie by się jeszcze "wcisło" sygnalizacje dla pieszych
|
|
|
|
Chciałeś chyba powiedzieć, Pawle, atrapa fotoradaru. A korek od i do Mełgiewskiej jest dlatego, że po pierwsze światła nie są dobrze zsynchronizowane, a po drugie - ruch blokowany jest przez "eLki", szczególnie w godzinach szczytu. Mieszkam w pobliżu tego przejścia i nieraz widziałam tam kolizje i wypadki z udziałem pieszych, bo samochody pędzą jak szalone. Ciągle słychać pisk opon. Co do kładki - to miejsce "dobre" dla bandziorów wyrywających torebki i zrywających łańcuszki. Poza tym, czy wyobrażasz sobie niepełnosprawnego o kulach, czy starszą schorowaną osobę wdrapujących się po tych krętych schodach? Bo ja nie. I nie wmawiaj, że samochody na tym odcinku nie mogą pędzić, bo wiele razy policja przeprowadzała tam akcje z fotoradarem - flesz uruchamiał się bez przerwy.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|