Czy nie ma gwarancji na usługi łatanie dziur, a przede wszystkim wykonaną nawierzchnię? To skandal- przecież ONI mają zapewnioną robotę do końca świata i jeden dzień dłużej. A kasiora za każde przyklepanie łopatą plamy asfaltu kosztuje słono. Powodzenia.
|
|
"DWÓCH PRACOWNIKÓW NA PLATFORMIE SAMOCHODU Z PIACHEM - PRZESYPUJE GO DO CIĄGNIĘTEGO ROZRZUTNIKA" !!! Oto "zestaw" odśnieżający ulice oś. Łęgi.....Nie dziwię sie zatem kosztami "zimy"......"ciekawe czy dostają za to ciepłe posiłki!!???
|
|
PATOLOGIA
|
|
Lublin wydał na odśnieżanie i łatanie dziur
NO ale w czym problem?Magistrat żadnej łaski nie robi.To naalezy do ich obowiązków.W lecie nie ma pieniędzy na koszenie trawników,w jesieni nikt nie przejmuje sie suchymi liśćmi zalegającymi jezdnie.Zimą też magistrat się nie przejmował odśnieżaniem itp.
A co do łatania dziur.Skoro po partacku zrobiona nawierzcnia szosy,to powinien usterki usunąć wykonawca,Skoro ktoś po partacku załatał dziury (tak jak to robiono w jesieni),to teraz nic dziwnego,że powstają jeszcze większe wyrwy.
I pomyśleć,że w lecie naprawiano dużo dróg.A jakie są tego efekty,to teraz widać....
|
|
W grudniu były odśnieżane przystanki? W Lublinie? Może pomylili się i chodziło Wam o Lubin na zachodzie Polski, bo w Lublinie (tym u nas) to przystanki były CAŁE ZASYPANE ŚNIEGIEM I BŁOTEM aż autobusy musiały stawać na ulicy!!!
|
|
Najlepiej połatał dziury (w kieszeniach swoich nierobów) odchodzący pseudoprezydent Lublina -Wasilewski...dając po 600zł nagrody przed Świętami każdemu z tysiąca swoich podopiecznych w UW.
|
|
A po ile dał Pruszon? |
|
po każdym odśnieżaniu powinna być przeprowadzona kontrola, na racławickich dwa miesiące jeden pas nie odśnieżony, na lipowej przy skręcie w okopową tak samo, jakby odśnieżanie było robione na bieżąco to tego by nie było.
|
|
spora kaska. ale co sie dziwic jak zoma dala sie we znaki
|
|
Heh a ile na odsniezaniu zarabiaja radcy miejscy i kumple z nimi powiazani???
|
|
Ciekawe ile sobie licza za naprawe dziury ok.50x50cm,pewnie kosmos.
|
|
A co do łatania dziur w jezdniach - nie zapłaciłbym za żadną z tych "naprawionych", które wystają ponad powierzchnię jezdni. Wiem, że takie naprawy, w zimie, to coś co jest lepsze niż nic. Jednak czy można godzić się z tym, że doły w jezdni są zamieniane w antydoły czyli góry? |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|