"miał bordową czapkę koloru bordowego"
chyba należałoby przeszukać również okolice kraśnickich oraz filaretów, wąwóz ? to akurat trochę w tą stronę...
Mam nadzieję, że chłopak odnajdzie się cały i zdrowy.
współczuję rodzinie.
|
|
a na komisariacie na zana nie ma monitoringu? Tam można by go może jakoś wypatrzeć
|
|
Boże spraw aby ten chłopak się odnalazł!!!
|
|
"Potem powinien znaleźć się na ulicy Wileńskiej. Powinien, ale nie dotarł. " Dziwne zdanie skoro wiadomo że nie dotarł to coś musiało mu się stać na osiedlu Mickiewiczowskim lub w okolicy. Zresztą najszybsza droga na Tymiankową omija Wileńską, musiałby iść przez Mickiewiczowskie na Zana później w stronę wąwozu, a za wąwozem przez osiedle w stronę Armii Krajowej. Dużo bezpieczniej byłoby iść głównymi ulicami ale jeśli nie ma go na monitoringu obok Leclerca to pewnie skracał sobie drogę.
|
|
Głęboko poruszyła mnie ta Wiadomość..........
Szczerze współczuję rodzinie.......
"Wchodzę" co chwilę - w nadziei , że przeczytam dobrą nowinę , że już JEST !!!........
LUDZIE !!! Przecież nie mógł się zapaść pod ziemię.......
|
|
Ja tez wchodze tu co jakis czas zeby zobaczyc czy nie ma nowych wiadomosci, oczywiscie tych dobrych.... wyrazy wspolczucia dla rodziny
|
|
Czy operator komórkowy może namierzyć nawet wyłączoną komórkę?
|
|
To dramat nietylko dla rodziny ale i dla nas wszystkich.Oby ten sen się skończył jak najszybciej.
Miasteczko akademickie od strony Głebokiej zawsze było enklawą rozboju oraz innych form przemocy.
Policja winna zwracać na ten teren wiekszą uwage.
W tych trudnych chwilach łączymy się z rodziną zaginionego Marka.
Znajomy
|
|
Współczuję rodzinie dramatu przez jaki przechodzą. Módlmy się, by Bóg sprawił, że Marek się znajdzie. Analizując wszystko, dziwi mnie bardzo zachowanie Wujka..... zostawia przewracającego się bratanka na ulicy w środku nocy, a sam rzekomo bierze TAXI , i jedzie do innego lokalu gdzie upija się i zasypia na stole??? Coś mi tu nie gra.... Bratanek, któremu sponsorował wyjazdy do Anglii na mecze, a tu raptem nie pomyślał o bezpiecznym powrocie chłopca do domu??? Niby nie miał na taksówkę? A może pokazał się w drugim lokalu, żeby mieć alibi.... |
|
Jak to przewracającego? |
|
A gdzie tam jest napisane że on się przewracał??
|
|
Kamery z monitoringu zarejestrowały jak Marek przewracał sie przed lokalem, wujek oczywiście wspaniałomyślnie pomagał mu 2 razy podnieść się.
Czy wuj, który kila razy sponsorował mu wyjazdy do Anglii na mecze, nie był na tyle wspaniałomyślny, żeby wezwać TAXI ????
Dla siebie ponoć wezwał! Dla mnie cały ten Wuj, to jakiś podejrzany typ! Skoro tak lubił Marka, to dlaczego nawiał i nie pomógł rodzinie szukać????
Myślę, że cała tajemnica zniknięcia Marka jest dobrze znana "Wujowi".
|
|
To policja nieżle przesłuchała i przeanalizowała całośc!!
|
|
Wyszli z załozenia że chłopak pijany zabałaganił u kolgów i nebawem się znajdzie, a wujek do Anglii beztrosko!!-zgroza
|
|
Nie, tylko jak jest włączona i wysyła sygnały do stacji przekaźnikowych. Wydaje mi się, że chłopak niestety nie żyje. Czy padł ofiarą rozboju czy nieszczęsliwego wypadku tego być może dowiemy się niebawem o ile odnajdą ciało lub na policję zgłosi się swiadek zdarzenia. Badając sprawę policja bierze pod uwagę przezd wszystkim najbliższą rodzinę zaginionej osoby i sprawdza czy nie brali udziału w jej zaginięciu. |
|
Czy juz coś wiadomo?? Piszcie!
|
|
Barmanka zeznała, że podawała mu 1 może 2 piwa, i wychodził kulturalnie mówiąc ''dobranoc'' - więc nie przewracał się z upojenia alkoholowego. Myślę, że coś mu dosypali do tego picia. Kilkanaście minut po wyjściu z lokalu kamery rejestrują jak sie przewraca, DLACZEGO WUJ NIE ZAMAWIA MU TAKSÓWKI???? Ludzie przeszukują cały Lublin, ale jak Marek miał dojść gdziekolwiek, skoro się przewracał???? Ponadto o ile pamiętam w tych dniach sypało śniegiem, więc jak tu zostawić bratanka?????????
ZGROZA !!!!!!
|
|
Jak na osobe z forum to znasz dużo szczegółów? A może to Ty maczałeś(łaś) paluszki? |
|
Po co dorabiać głupie teorie?
Zal tylko tych rodziców ktorzy wierzą, że syn się odnajdzie, niestety, wszystko wskazuje na to, ze doszło do tragedii. Im dłużej go nie ma tym mniejsze są szanse na odnalezienie go żywego. Zresztą nie miał powodów aby wyjeżdżać bez poinformowania bliskich o takim zamiarze.
|
|
mi sie nasuneła myśl czy moze był jakiś wypadek i ktoś chciał ukryć ciało... oby nie ale każdym tropem policja powinna iść.w końcu pijany łatwo mozę wejśc pod koła, czasami ludzie ze strachu ukrywają ciało, czy nawet żyjącego jeszcze. Oby było jak najlepiej.. współczuję rodzinie i bliskim ;(
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|