Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Hahaha...handlarzyna głupa rżnie bo klient odkrył że samochód to "przeszczep" i szuka winnych wokół !!! Co nie wiedział że trupa sprowadza i jakby nie robic to auto będzie "trumną na kołach" ??? Szuka winnych wokół.Swoją drogą ludzie sobie nawet nie dają sprawy ile takich jeździ po naszych drogach.Kupiło się w komisie taniutko żeby sąsiad zazdrościł i rodzinka podziwiała że za takie małe "pieniundze".Ludzie !!! Otrząśnijcie się !!! Wejdźcie na niemieckie strony i zobaczcie ile naprawdę konkretny model w dobrym stanie kosztuje,od niemca a nie turasa !!! Okazuje się że handlarzyna śiągnął Wam samochód ...dokładając do niego hehehehe.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ktoś powinien zająć się wreszcie tymi handlarzami. Wciskają nieświadomym klientom "trupy"!!! Ludzie- sprawne samochody na zachodzie są o wiele droższe niż w Polsce. Doliczcie koszty sprowadzenia +5000zł zysku handlarza a mimo to auto jest tańsze? Jeśli kupuje się złom...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
hi hi hi, no toś panie przecwaniaczył. Jak cię nie stać na remont aut to nie handluj nimi. Zdejmij koła, postaw na słupkach i hoduj kury w środku, bo to tego się nadajesz a nie do handlu samochodami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
z textu wynika że te auta sprowadzone z USA były... doszczętnie rozbite!! Niech zdycha ten pajac handlarz! Aż mnie ciary..normalnie, ja myślałem ze artykuł będzie o tym że mu mechan auta porozcianał...a tu chodzi ze SPAWY WIDAĆ!!! czyli ze tak miało być! Ciulasy jedne, w stanach nie mozna spawać 2 ze sobą, nawet nei można nadkola zmienić bez informowania klienta o ingerencjio w nadwozie. A tu jest ciemnota i oszuści jak u ruskich albo i gożej.Swoją drogą mech tech oszust... cenę to sie podaje odrazu a przy tak wysokiej , powinno się spisac umowe.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niech ,,poszkodowany"wyjawi na jaką kwotę inny tzw.biegły wycenił mu tego składaka.A redaktorzyna niech o tym napisze.Ten samochód wyceniony był na blisko dwukrotność ceny rynkowej.Facio chciał przytulić grubą kasę ale nie potrafił znaleźć głupszego od siebie .WIĘCEJ RZETELNOŚCI REDAKTORZYNO
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może ktoś się tym wreszcie zajmie. Strach kupić samochód używany- tak są pospawane. To co robią małe przydomowe warsztaty to szok.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeden i drugi chcieli zarobić kesz na ludzkiej naiwnosci.Ilu ludzi jeździ autami prawie nówka z zachodu po dziadkach, policjantach, starszych paniach etc.Wydali ciężko zarobione pieniądze za frendzle sprowadzone przez podobnych uczciwych.Skoro wymienił pół auta to można sobie wyobrazić jak musiało być rowalone.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
głupoty rzeczonawca PZMot opowiada - jeżeli naprawa zostanie wykonana prawidłowo to 80% pojazdów jeździ po drogach i nic się nie dzieje
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
głupoty rzeczonawca PZMot opowiada - jeżeli naprawa zostanie wykonana prawidłowo to 80% pojazdów jeździ po drogach i nic się nie dzieje
Prawidłowo ? Na handel? W stodole Heńka "speca". Prawidłowo znaczy KOSZTOWNIE.Obudź się, to nie ten kraj !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
krzesimir napisał:
Ktoś powinien zająć się wreszcie tymi handlarzami. Wciskają nieświadomym klientom "trupy"!!! Ludzie- sprawne samochody na zachodzie są o wiele droższe niż w Polsce. Doliczcie koszty sprowadzenia +5000zł zysku handlarza a mimo to auto jest tańsze? Jeśli kupuje się złom...
Czas zająć się handlarzami,Panie i Panowie Posłowie!Nienawiscia do samych siebie wyborów nie wygracie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
BUHAHA. o dobre! jestem prawie pewien że tą drugą połowę ten handlarz sam sprowadził temu mechanikowi z USA i zgodził sie na taką naprawe. I nagle udaje zaskoczenie. z ta kwota tez pewnie sciemnia i udaje pokrzywdzonego. i 150 tys kredytu???? na 2 szroty całkowicie zniszczone z USA? panie redaktorze...śmiech na sali...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A skąd wszyscy tutaj wiedzą, w jakim stanie były samochody? Albo ulegacie stereotypom, albo to jedna i ta sama osoba pisze. Może właściciel feralnego warsztatu? Szkoda, że dziennik nie publikuje numerów IP. Wracając do sprawy. Kilka lat mieszkałem w USA i naprawdę można tam kupić samochód po drobnej stłuczce, w której np. do wymiany jest lampa, zderzak a do klepania błotnik czy maska. Nie mówię tutaj o szrotach, które nie mają prawa jeździć, bo w USA takimi handlować nie wolno. W amerykańskim prawie sprzedaż samochodu, który nie może już być naprawiany to przestępstwo. Takie auta mogą być tylko złomowane. Poza tym szrotów nie opłaca się kupować. Poza tym czy jesteście w stanie uwierzyć, że za naprawę 3 szrotów ktoś miałby zapłacić 9 tys czy nawet 16 tys zł?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
BUHAHA. o dobre! jestem prawie pewien że tą drugą połowę ten handlarz sam sprowadził temu mechanikowi z USA i zgodził sie na taką naprawe. I nagle udaje zaskoczenie. z ta kwota tez pewnie sciemnia i udaje pokrzywdzonego. i 150 tys kredytu???? na 2 szroty całkowicie zniszczone z USA? panie redaktorze...śmiech na sali...
Nawet, gdyby tak było to bez znaczenia. Obowiązkiem warsztatu jest taka naprawa, aby samochód nadawał się do użytku. To wynika z prawa konsumenckiego. Jeżeli warsztat przystępuje do naprawy samochodu, który i tak nie może być dopuszczony do ruchu powinien się zabezpieczyć i pouczyć o tym klienta. W przeciwnym wypadku przegra sprawę w sądzie z kretesem. No, chyba że koleś występował jako drugi przedsiębiorca. Jeżeli był konsumentem, to zakład jest ugotowany.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Znam takie warsztaty. Jestem kierowcą już od 40 lat i miałem kilkanaście samochodów. Proszę uwierzyć, ale to co robią w naszych warsztatach to o pomstę do nieba woła. Większość mechaników to kowale, którzy nie mają nic wspólnego z profesjonalizmem wymaganym do obsługi nowoczesnych samochodów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ha ha, odciął tył i w to miejsce przyspawal z innego ?? a co zrobił z odcietą połówką ?? przyspawał do swojego golfa czy żuka ?? hahaha niezla historia... tylko gdzie tu logika ?? ja bym poszedł sladem tej odciętej połówki, może na allegro wystawil ?? czego to ludzie nie wymysla
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W Poznaniu na giełdzie można kupić ćwiartkę dowolnego samochodu, nawet kolor można wybrać sobie. Na allegro też. Często blacharzom nie opłaca się naprawiać samochodu to kupują taką chabaninę i robią spawy. Byle samochód miał glans i klientowi w oczy świecił. Nie wiem, jak było w tej sprawie. Możliwe, że chłopaczek nie był świadomy tego, jak naprawiają samochody i co zrobią z jego brykami. W takim razie został bezczelnie oszukany. Najlepiej, żeby tym zakładem ktoś się zajął i sprawdził historię "napraw" samochodów, które zrealizowali. Może takich jeżdżących trumien, które wyszły z Abramowa jest więcej? Koniecznie trzeba dotrzeć do właścicieli, bo może nie są świadomi tego, czym jeżdżą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czytając pierwsze komentarze widać jak pochopnie można kogoś oceniać. Nigdzie nie jest przecież napisane, że ten człowiek kazał w taki sposób naprawiać samochód, czy też że dostarczył ćwiartkę czy połówkę. Zresztą to chyba nie szroty, skoro naprawa była taka tania. Znam koszty napraw samochodów i cena 9 tys zł to 3 tys za auto (16 tys to niewiele ponad 5 tysięcy). To śmieszna cena jak za naprawę luksusowych samochodów w tym roczniku, co podano w artykule. Sama chłodnica do Jeepa z 2007 roku kosztuje na allegro ponad 3,5 tys zł. Poza tym z USA nie sprowadza się szrotów, bo to się nie opłaca. Koszty naprawy mocno rozbitych nowych samochodów idą w dziesiątki tysięcy złotych. Do tego dodać trzeba koszty towarzyszące (transport morski), celne, podatkowe itp. W Polsce większość blacharzy czy handlarzy robi wałki. Czas, by ktoś się tym zajął.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeden cfaniak przechytrzył drugiego cfaniaka
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
lepiej by napisali co to za warsztat...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Proszę państwa, wymiana tyłu czy przodu samochodu czy np. podłużnicy jest to normalna operacja naprawcza i jeżeli została wykonana starannie i zgodnie z zasadami sztuki to tak naprawiony samochód jest w pełni sprawny, przecież w fabryce także nie produkują od razu całego nadwozia tylko oddzielnie płytę podłogową, dach, podłużnice itd i dopiero na taśmie produkcyjnej wszystko to ze sobą spawają. Inna sprawa, że są kraje w których takie naprawy są zabronione i jeżeli samochód ma np. naruszoną płytę podłogową to musi być zezłomowany ale u nas takiego rygorystycznego prawa nie ma i jeśli samochód po naprawie przeszedł badanie techniczne to może być dopuszczony do ruchu na drodze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 3

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...