Międzynarodowe Targi Pracy w Lublinie: Tłumy przyszły po pracę

Co tu komentować,wstyd dla władzy.Nadzieja w Ruchu Palikota,może chociaz w pierwszych latach rządzenia coś zmienią.

KPINA, FARSA I ŻENADA, A NIE ŻADNE TARGI PRACY. NIE RÓBCIE Z LUDZI KRETYNÓW!!! Jedyne wyjście to uciekać z tego zasr*nego zadupia na wymarciu!!!

Żadna partia polityczna nic nie zmieni. Ludzie muszą wyjść na ulice i przegonić to towarzystwo wzajemnej adoracji. Wtedy może się coś zmieni.

w czym? piłeś? przecież palikociarnia zamknie się w granicy błędu statystycznego, nikt rozsądny nie zagłosuje na tego populistę

Ja nie szukam pracy jakiejkolwiek, to niestety nadal szukam, bo w Lublinie to tylko: - akwizycja polis ubezpieczeniowych (szumnie nazwana doradztwem ubezpieczeniowym) - akwizycja kart kredytowych, kredytów i funduszy inwestycyjnych (szumnie nazwana doradztwem finansowym) - akwizycja szeroko pojęta typu ściereczki, rozlatujące się czajniki, odkurzacze za 10 tysięcy, telefoniczna i "nożna" - konsultant telefoniczny za 1000 złotych miesięcznie (poniżej najniższej krajowej, ponieważ nie jest to umowa o pracę) - praca w gastronomii na czarno z równie "czarnym" wynagrodzeniem 5 złotych na godzinę (praktycznie każda knajpa) - darmowy stażysta czyli popracujesz na próbę za darmo tydzień a potem zastanowimy się, czy się nadajesz (próbują tak już kilka lat, co tydzień inna osoba) - darmowy stażysta z urzędu pracy, czyli popracujesz od 3 miesięcy do roku a potem my weźmiemy sobie kolejnego - sprzątaczka w pełni sił z grupa inwalidzką - ochroniarz w pełni sił z grupa inwalidzką i licencją za 3,15 netto na godzinę.

Żenada te targi, tylko robota tymczasowa na zachodzie... nic tutaj dla ludzi chcących znaleźć stabilną robotę

"Spieprzać stąd" czyli Lubelskiego- to powinno brzmieć motto tych targów. Smutne.... Większość tych ofert można znaleźć w internecie. Szkoda czasu i pieniędzy by na MTP w Lublinie jechać! Ktoś sobie wpisze je w zasługi dla zwalczania bezrobocia, telewizja pokaże, policja zarobi na mandatach dla niesfornych kierowców.... A praca jest - kilkaset kilometrów stąd. Kto może niech się pakuje!!!!!

glosowales Lemingu je***y jedz do rudego do WA_wy niech ci da za twoje poparcie CIOTO

Bez komentarza, trza lekarza. Z właściwej bandy

Za pośrednictwem tych targów władza pokazała, gdzie widzi bezrobotnych Polaków - za granicą zasuwających przy najgorszych pracach za marne grosze. To jest pomysł rządu na bezrobotnych - wywalić ich po zagranice. Smutny był widok rozczarownych młodych ludzi, którzy liczyli że znajdą jakąś normalną ofertę pracy w kraju. Podsumowując dla tych, którzy chcą wyjechąc to mieli okazję popatrzeć na oferty, a ci którzy liczyli na krajowy rynek pracy to stracili czas i mogli na własnej skórze poznać rządową receptę na rosnące bezrobocie.

Byłem i widziałem, że był ZUS, Izba Skarbowa, ale ofert żadna instytucja nie miała no szkoda. Dziwię się jednak, że nie było Izby Komorniczej bo teraz aparat egzekucyjny cierpi na niedostatek a przecież Gowin mówił, że i Ty możesz zostać komornikiem a to zawód z przyszłością! Najlepsze stanowisko miał portal pracuj.pl, nie obcyndalali się przynajmniej, postawili ekran dotykowy z połączeniem do Internetu z ich stroną z ofertami, które wszyscy znamy, bo w domu można sobie sprawdzić i nie ma potrzeby iść na Targi ..... w ogóle nawet przy najszczerszych chęciach to trudno tą imprezę uznać, za wnoszącą cokolwiek konstruktywnego na lubelski rynek pracy. No ale doceńmy także chęci i próby WUP.

napiszcie czy oferowali tam pracę w Lublinie, jeśli tak to gdzie, jakieś firmy, urzędy ?? Czy tylko dawali ulotki ?

Dzisiejsze pseudo targi niby pracy pokazały dobitnie co rząd Tuska proponuje Polakom. Spieprza*jcie na wyspy albo do Niemiec robić w polu u bauera za kilka euro w błocie po pas bo my wam jej w waszym kraju nie damy. Takie były tam dzisiaj oferty. Płakać się chce co sie tu wyrabia. A oni się śmieją nam w twarz tylko. Nie jestem żadnym pisiorem, i wogóle mam dystans do polityki ale niedawno zmusiłem się i oglądałem debatę i wniosek o votum nieufności dla rządu. Tam przez 2 i pół h Kaczyński wymieniał punkt po punkcie przedwyborcze kłamstwa i teraźniejsze bzdury tego rządu i jego nieudolność natomiast pan premier Tusk przez 20minut zdążył tylko wyśmiać Kaczyńskiego, że wystąpił z tabletem na mównicy i że jest oszołomem, taka była merytoryczna odpowiedź oczywiście z uśmiechem na ustach.

Dzisiejsze pseudo targi niby pracy pokazały dobitnie co rząd Tuska proponuje Polakom. Spieprza*jcie na wyspy albo do Niemiec robić w polu u bauera za kilka euro w błocie po pas bo my wam jej w waszym kraju nie damy. Takie były tam dzisiaj oferty. Płakać się chce co sie tu wyrabia. A oni się śmieją nam w twarz tylko. Nie jestem żadnym pisiorem, i wogóle mam dystans do polityki ale niedawno zmusiłem się i oglądałem debatę i wniosek o votum nieufności dla rządu. Tam przez 2 i pół h Kaczyński wymieniał punkt po punkcie przedwyborcze kłamstwa i teraźniejsze bzdury tego rządu i jego nieudolność natomiast pan premier Tusk przez 20minut zdążył tylko wyśmiać Kaczyńskiego, że wystąpił z tabletem na mównicy i że jest oszołomem, taka była merytoryczna odpowiedź oczywiście z uśmiechem na ustach.

cóż byłem kiedyś na pierwszej lub drugiej edycji tych targów. na zdjęciach wyglądają dokładnie tak samo jak parę lat temu. teraz żyję na wyspach i jak widzę to co powyżej to za żadne skarby nie chcę wracać.

Większość ofer z zagramanicy? No to żeczywiście mamy siankosy ofert pracy nad Wisłą.... Jak wraz człowieku emigruj... takie zachęty. A ja myślałem, że tutaj coś znajdę. Widać nic nie pozostaje jak tylko wypieprzać z tego biednego kraju i nie wracac.

eot napisał:

Ja nie szukam pracy jakiejkolwiek, to niestety nadal szukam, bo w Lublinie to tylko: - akwizycja polis ubezpieczeniowych (szumnie nazwana doradztwem ubezpieczeniowym) - akwizycja kart kredytowych, kredytów i funduszy inwestycyjnych (szumnie nazwana doradztwem finansowym) - akwizycja szeroko pojęta typu ściereczki, rozlatujące się czajniki, odkurzacze za 10 tysięcy, telefoniczna i "nożna" - konsultant telefoniczny za 1000 złotych miesięcznie (poniżej najniższej krajowej, ponieważ nie jest to umowa o pracę) - praca w gastronomii na czarno z równie "czarnym" wynagrodzeniem 5 złotych na godzinę (praktycznie każda knajpa) - darmowy stażysta czyli popracujesz na próbę za darmo tydzień a potem zastanowimy się, czy się nadajesz (próbują tak już kilka lat, co tydzień inna osoba) - darmowy stażysta z urzędu pracy, czyli popracujesz od 3 miesięcy do roku a potem my weźmiemy sobie kolejnego - sprzątaczka w pełni sił z grupa inwalidzką - ochroniarz w pełni sił z grupa inwalidzką i licencją za 3,15 netto na godzinę.

Ha Ha Ha, oto oferty z targów pracy w Lublinie. Wielkie artykuły w portalach o targach, piekne plakaty zachęcające do odwiedzin targów. Taką robotę to w anansach można znaleźć i targów do tego nie trzeba...

"Nie o takom Polskem walczyłem" L.W.

eot napisał:

Ja nie szukam pracy jakiejkolwiek, to niestety nadal szukam, bo w Lublinie to tylko: - akwizycja polis ubezpieczeniowych (szumnie nazwana doradztwem ubezpieczeniowym) - akwizycja kart kredytowych, kredytów i funduszy inwestycyjnych (szumnie nazwana doradztwem finansowym) - akwizycja szeroko pojęta typu ściereczki, rozlatujące się czajniki, odkurzacze za 10 tysięcy, telefoniczna i "nożna" - konsultant telefoniczny za 1000 złotych miesięcznie (poniżej najniższej krajowej, ponieważ nie jest to umowa o pracę) - praca w gastronomii na czarno z równie "czarnym" wynagrodzeniem 5 złotych na godzinę (praktycznie każda knajpa) - darmowy stażysta czyli popracujesz na próbę za darmo tydzień a potem zastanowimy się, czy się nadajesz (próbują tak już kilka lat, co tydzień inna osoba) - darmowy stażysta z urzędu pracy, czyli popracujesz od 3 miesięcy do roku a potem my weźmiemy sobie kolejnego - sprzątaczka w pełni sił z grupa inwalidzką - ochroniarz w pełni sił z grupa inwalidzką i licencją za 3,15 netto na godzinę.

I w tym postem "eot" wygrał. Taka jest prawda!