Mieszkańcy też chcą prohibicji? Nowak: Sami do mnie dzwonią

Radny Nowak odkrył Amerykę. Raczej normalne, że wokół punktów, gdzie sprzedawany jest alkohol może dochodzić do ekscesów. Rolą policji jest zapewnienie spokoju i bezpieczeństwa. Już za komuny mieliśmy limitowane godziny sprzedaży alkoholu co owocowało rozkwitem różnego rodzaju melin. Zajmij się pan, panie Nowak działaniami przynoszącymi korzyść naszemu miastu bo jak do tej pory to tylko głupotami się pan zajmuje (najpierw Tektura, teraz nocne na miasteczku akademickim).

Panie radny trzymam za pana kciuki i z niecierpliwością oczekuję wprowadzenia prohibicji! Najlepiej to w całym mieście abym mógł stać się drugim All Capone Precz z legalnym handlem! mety już czekają na rozpoczęcie działalności

A kto będzie decydował który sklep może sprzedawać alkohol, a który nie może? Komitet parafialny? Zapewne za "drobną opłatą" można będzie zgodę uzyskać. Ech

To chyba czas własny interes rozkręcić na miasteczku . Jak Pan Nowak zamknie w danych godzinach sklepy to na miasteczku będzie jeszcze więcej alkoholu niż do tej pory. Typowy Polak a szczególnie student to alkoholik i nie ma co tu ukrywać więc czekam z niecierpliwością a handel będzie kwitł . Niech się Panie Nowak czepi tej młodzieży na Godebskiego bo to szczególnie ona odpowiada za uszkodzenie mienia i wszelkie burdy bo studenci wolą siedzieć w knajpie bądź na miasteczkowym murku lub centralnie pod akademikami niż się włóczyć między tamtymi blokami po pijaku . Najwyżej będzie jak na Felinie gdzie wszędzie daleko to mety mają niezłe wzięcie

gosc napisał:

A kto będzie decydował który sklep może sprzedawać alkohol, a który nie może? Komitet parafialny? Zapewne za "drobną opłatą" można będzie zgodę uzyskać. Ech

Konkurencja

ZABRAĆ KONCESJĘ ALBO ZAMKNĄĆ ALKOHOLOWY NA ROGU GODEBSKIEGO I WETERANÓW I BĘDZIE OK. POZA TYM MOŻNA SIĘ TEŻ ZAJĄĆ TĄ ŻULERNIĄ KOŁO MICHASIA

Panie NOWAK. Nie mogę się doczekać aż zaprohibicjujesz Pan cały deptak i stare miasto. Już nie mogę się doczekać aż w czekoladzie czy innych dyskotekach nie będzie można kupić alkoholu. Najlepiej niech alkohol wejdzie na liste zakazanych np. narkotyków. Za posiadanie czy używanie od razu do paki. Kurcze ale bedzie fajnie. Może wreszcie twój idol kaczyński zacznie normalnie myśleć jak przestanie pic.... Buahhahahahahah

nie dziwmy się że inteligentni ludzie opuszczają to piekne miasto...efekt odpływu elit jest nader widoczny....przykro patrzeć i czytać że musimy się wsytydzić przez takich radnych....jak mieszkańcom przeszkadza hałas w mieście to niech sie wyprowadza na wieś

Ludzie dzielą się na mądrych, głupich i z pisu.

zobaczcie na jego ryj. Mowi o nim wszystko.

mieszkancom miasteczka studenci przeszkadzaja caly rok, a to picie, a t koncert, aby brac duza kase za byle jaki pokoj (jako "super stancja") to im nie przeszkadza...

Gdyby gen Jaruzelski nie ograniczył spożywania alkoholu, sprzedaży od 13 i innych szykan komuna by nie upadła...

Kolejny co ma urojenia ?? Już jeden taki wódz w jego partii jest...

edi napisał:

Panie NOWAK. Nie mogę się doczekać aż zaprohibicjujesz Pan cały deptak i stare miasto. Już nie mogę się doczekać aż w czekoladzie czy innych dyskotekach nie będzie można kupić alkoholu. Najlepiej niech alkohol wejdzie na liste zakazanych np. narkotyków. Za posiadanie czy używanie od razu do paki. Kurcze ale bedzie fajnie. Może wreszcie twój idol kaczyński zacznie normalnie myśleć jak przestanie pic.... Buahhahahahahah

przecież chodzi o zakaz w godzinach 22 -6 i w częściach mieszkalnych.Na litwie,łotwie nie kupisz w tych godzinach alkoholu nawet na stacji benzynowej.A godebskiego to się zrobiła męciarnia jak na starówce

widac ze jakas pier***ona ciota

Ja chcę całodobowej prohibicji,otwieram metę z wyrobami z Ukrainy,jeszcze zakaz sprzedaży papierosów i po roku jestem ustawiony na całe życie,zamykam interes i jadę w Bieszczady

Marcin! Jak to jest,że nie przeszkadzało ci kiedy byłeś w PSL a teraz przeszkadza?

No, no... od razu widać, ilu jest w narodzie obrońców "praworządności" - czyli łatwego dostępu do alkoholu o każdej porze doby. I jak tu mówić o tym, że alkohol NIE jest narodowym napojem? Przecież, co tu ukrywać - odezwali się właśnie wielbiciele i stali "użytkownicy" alkoholu w dowolnej postaci... o dowolnej porze i w dowolnej ilości. Owszem, nie powiem, od czasu do czasu napiję się piwka, kupię butelkę czerwonego wytrawnego do obiadu czy wypiję seteczkę dla kurażu w miłym towarzystwie... ale żeby toczyć boje o dostęp do tej "przyjemności" w światek, piątek, niedzielę i po północy? Któż to potrzebuje gwarantowanego, STAŁEGO i NIEZMIENNEGO dostępu do alkoholu w ilościach dowolnych? UZALEŻNIONY... bo normalny człowiek - raz, że kupi sobie wcześniej zapasik na imprezkę, a dwa: kiedy zapasik się akurat skończy - nie będzie wywracał świata go góry nogami, żeby tylko się napić więcej - na maksa, kiedy to już po prostu więcej nie da rady, bo straci przytomność... więc jemu to wisi, czy sklep z alkoholem jest czynny w nocy. To prawda, w nocy w pobliżu takiego sklepu miejscowa (i pozamiejscowa) na wpół pijana żulia się zbiera i pijane wyrykiwania wydaje z spragnionych gardzieli... ha, żeby tylko - pół biedy by było. Zakaz, albo przynajmniej drastyczne ograniczenie dostępu do alkoholu w nocy? - jak najbardziej popieram. A że pijaczki stracą łatwo dostępne źródełko aqua vity? Okoliczni mieszkańcy za to nareszcie będą mieli spokojniejsze noce. Jest ich zdecydowana większość, więc i prawom demokracji stanie się zadość. No bo jak to - kilkunastu czy kilkudziesięciu spragnionych oszołomów wymusza swoje "prawa" na setkach, a nierzadko - tysiącach okolicznych mieszkańcach?

palkins napisał:

widac ze jakas pier***ona ciota

oto POziom "młodych wykształconych, z wielkich miast" - a przynajmniej na takich się kreują, bo naprawdę wyborcy PO to zakompleksione buractwo z zadupia, które ledwo zmęczyło studia, albo ich nie ma