Nalot celników na targ przy ul. Unii Lubelskiej

Kilka lat mieszkałem w Lublinie i doprawdy nie wiem ,gdzie był ten targ.

crx napisał:

Kilka lat mieszkałem w Lublinie i doprawdy nie wiem ,gdzie był ten targ.

To znaczy skąd Ty się tu wziąłeś ten targ istnieje jak pamiętam od ok +- 20 lat więc Ty pewnie niedawno i krótko w tym mieście byłeś ? Bo właściwie nie da się inaczej tzn krótszą drogą np z Kaliny dojechać do dworca nie mijając po prawej stronie targu z duuużym napisem zaś po lewej stronie są ogródki działkowe , często za zamkiem rozstawiany jest cyrk a i wesołe miasteczko często tam gości zaś na placu przy zamku często odbywają się zapasy rycerskie oraz inne imprezy a z tego miejsca też nie da się nie zauważyć tego targu tak więc targ ten był jak wspomniałem i nadal jest i funkcjonuje czasami sam tam robię zakupy bo parking mają duży !

w jakiej cenie ruscy mają 1 litr wódki? Może bedzie taniej niż zimowy płyn do sprysków a jak zabraknie w domu to bedzie skąd :-)

za każdym razem kiedy tamtędy przechodzę jestem namawiana na alkohol i papierosy i to już od kilku lat, tak samo jest na targu przy ul. Ruskiej...

I naszym urzednikom i policji zajelo tyle czasy zeby zrobic nalot. Ze Wschodu handluja tam juz ze 20 lat a oni sie teraz obudzili. Przeciez zlikwidowac przemyt to nic prostszego jak zaczac od targow. Codziennie takie naloty robic to sie w koncu im ode chce a recydywistom wbijac pieczatke z zakazem wjazdu do Polski.

~marzena~ napisał:

za każdym razem kiedy tamtędy przechodzę jestem namawiana na alkohol i papierosy i to już od kilku lat, tak samo jest na targu przy ul. Ruskiej...

I co nie dałaś się przez te kilka lat namówić?

zaklady bukmacherskie w polsce