Dobry publicysta nie korzysta z wyrazów których znaczenia nie zna lub ich znaczenia nie jest pewien albo najpierw się upewnia i dopiero pisze. Zły publicysta używa wyrazów nie wiedząc co one znaczą. I wtedy wychodzą takie głupoty jak "Już prawie 500 zwierząt POJMAŁA w tym roku straż miejska na ulicach Lublina". Już nie mówiąc o tym, że w tym zdaniu brakuje jakiejkolwiek składni. Polska język być trudna języka dla pan "drs".
|
|
To rzeczywiście nietypowe, żeby w wozie do przewozu radia przewozić zwierzęta.
|
|
Ile zwierząt pojmała SIELEWICZ MAGDALENA strażnik miejski?
|
|
Sprytny ten lisek na zdjęciu. Najpewniej niejedna kurę zagryzł, a zapytany o to, czy to on, zaprzeczył sprytnie, choć w istocie to on właśnie kury zagryzł. Bo to jest sprytny lisek. Są też sprytni ludzie...
|
|
POJMAŁA? Ha, ha, uśmiałem się, poziom wykształcenia "dziennikarza" równy strażnikom miejskiim i policji. Panie Wiejak, ogarnij pan to towarzystwo.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|