Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Nieuczciwy mechanik okradł klienta warsztatu

Utworzony przez K11111, 26 lutego 2014 r. o 11:38 Powrót do artykułu
ja kiedyś zostawiłem samochód w warsztacie na wymianę oleju i serwis klimatyzacji, poszedłem do pracy i miałem go odebrać po zakończeniu pracy. Musiałem wyjechać w teren i ku mojemu zdziwieniu zobaczyłem mechanika w moim samochodzie jak podjeżdża pod sklep z częściami i pakuje cały bagażnik jakiś części. Aby mieć dowód zrobiłem komórką zdjęcie i wróciłem do pracy.Przy odbiorze samochodu zapytałem czy ktoś nim jeździł, oczywiście odpowiedź była " Ależ skąd, bez zgody klienta nie wolno nam nawet jazdy próbnej wykonać". Pokazuję zatem zdjęcie i pytam " A to co ma być ?" . Tu zapadła cisza. Oczywiście swoje powiedziałem, gość przepraszał, próbował się głupio tłumaczyć ale fakt że użył samochodu bez mojej zgody jest naruszeniem prawa, a takiej zgody nie wyrażałem przy zostawianiu samochodu.Niestety tacy "uczciwi" też się zdarzają.Więcej ani ja ani nikt z moich znajomych do tego "warsztatu" nie zajeżdżał.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a ja przyłapałem mechanika jak spuszczał benzynę z baku a miał tylko wymienić klocki, na szczęście przyszedłem wcześniej bez zapowiedzi
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A mało to mechaników okrada swoich klientów? Mi podmieniono termostat i pewnie nigdy bym się nie dowiedział gdyby się nie popsuł a, że olałem tego szmaciarza mechanika i pojechałem do innego warsztatu to okazało się, ze termostat który miałem jest o trzy lata starszy od daty produkcji mojego auta. Część została po prostu zamieniona, że wtedy u tamtego było robione podobne auto tylko starsze z tego roku co data na termostacie to sprawa była oczywista.  Dodam, że owego mechanika uważałem za kolegę a tu taka niespodzianka mnie spotkała.  Już nigdy więcej tam nie pojadę.   
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zamiast pisać o nieuczciwym mechaniku lepiej podajcie adres jakiegoś uczciwego. może taki sie trafi w Lublinie, choć wątpię.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja jestem uczciwy. Sam naprawiam swój samochód, jeszcze nic sobie nie ukradłem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A mało to mechaników okrada swoich klientów? Mi podmieniono termostat i pewnie nigdy bym się nie dowiedział gdyby się nie popsuł a, że olałem tego szmaciarza mechanika i pojechałem do innego warsztatu to okazało się, ze termostat który miałem jest o trzy lata starszy od daty produkcji mojego auta. Część została po prostu zamieniona, że wtedy u tamtego było robione podobne auto tylko starsze z tego roku co data na termostacie to sprawa była oczywista.  Dodam, że owego mechanika uważałem za kolegę a tu taka niespodzianka mnie spotkała.  Już nigdy więcej tam nie pojadę. 
 
A mało to mechaników okrada swoich klientów? Mi podmieniono termostat i pewnie nigdy bym się nie dowiedział gdyby się nie popsuł a, że olałem tego szmaciarza mechanika i pojechałem do innego warsztatu to okazało się, ze termostat który miałem jest o trzy lata starszy od daty produkcji mojego auta. Część została po prostu zamieniona, że wtedy u tamtego było robione podobne auto tylko starsze z tego roku co data na termostacie to sprawa była oczywista.  Dodam, że owego mechanika uważałem za kolegę a tu taka niespodzianka mnie spotkała.  Już nigdy więcej tam nie pojadę. 
  akurat posilkowanie sie ze czesc "miala" date 3 lata starsza niz moje auto jest żadne, bo fabryki tak robia. oczywiscie nie twierdze ze mechanik byl uczciwy, ale nie jest to zaden argument.. A termostat? W moim aucie ktore ma przejechane 107 tys od nowosci rowniez padl mi termostat, wiec.. ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oczywiście z tym katalizatorem przegiął ...ale sami jesteście sobie winni .....mechanik najlepiej gdyby zrobił wszysko za darmo części najtańsze i jeździcie od warsztatu do warsztatu za ile to lub tamto ...a później pretensje że sie zepsuło a dopiero wymieniano ....  Dobre części muszą kosztować, dobry mechanik musi zarobić,warsztat musi zarobić na podatki maszyny. A jak robicie na chińskich częściach u pseudo mechaników bez wykształcenia lub zatrudnionych na pół etatu za 1000zł miesięcznie to macie efekty .    Obecnie sytuacja w motoryzacji jest tragiczna ubezpieczyciele wypłacają grosze za szkody a właściciele aut jeszcze chcą żeby połowa została w kieszeni. Przyjeżdzają pseudo fachowcy z kabelkami za 30zł z allegro i że pod komputerem był i nic i dalej szarpie lub nie działa ...Albo obczytali się na forum głupot  i mądrzejsi od mechanika..   NIEDŁUGO SIĘGNIEMY MOTORYZACYJNEGO DNA.....   a co do mechanika który jeździł autem klijenta  i bardzo dobrze ... dobry mechanik przez kilka km potrafi ocenić co się dzieje z autem co puka lub źle działa .... do niektórych uszkodzeń poprostu się przyzwyczajamy bo nasilają się w czasie kilku miesiecy a taka ,, zewnętrzna ,, osoba  zauważy to w chwile.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
    akurat posilkowanie sie ze czesc "miala" date 3 lata starsza niz moje auto jest żadne, bo fabryki tak robia. oczywiscie nie twierdze ze mechanik byl uczciwy, ale nie jest to zaden argument.. A termostat? W moim aucie ktore ma przejechane 107 tys od nowosci rowniez padl mi termostat, wiec.. ?  
  Mechaniku to ty?   Nie jest możliwe aby ten starszy termostat znalazł się w moim aucie jako zamontowany fabrycznie dlatego, że akurat ten model  termostatu który miałem wcześniej był produkowany do tego samochodu a to co miałem wsadzone po naprawie było starsze i pochodziło z wcześniejszego modelu. Jednak pasowało dlatego się nie zorientowałem od razu. Ciekawe ile jeszcze części mi podmienił? 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oczywiście z tym katalizatorem przegiął ...ale sami jesteście sobie winni .....mechanik najlepiej gdyby zrobił wszysko za darmo części najtańsze i jeździcie od warsztatu do warsztatu za ile to lub tamto ...a później pretensje że sie zepsuło a dopiero wymieniano ....  Dobre części muszą kosztować, dobry mechanik musi zarobić,warsztat musi zarobić na podatki maszyny. A jak robicie na chińskich częściach u pseudo mechaników bez wykształcenia lub zatrudnionych na pół etatu za 1000zł miesięcznie to macie efekty .    Obecnie sytuacja w motoryzacji jest tragiczna ubezpieczyciele wypłacają grosze za szkody a właściciele aut jeszcze chcą żeby połowa została w kieszeni. Przyjeżdzają pseudo fachowcy z kabelkami za 30zł z allegro i że pod komputerem był i nic i dalej szarpie lub nie działa ...Albo obczytali się na forum głupot  i mądrzejsi od mechanika..   NIEDŁUGO SIĘGNIEMY MOTORYZACYJNEGO DNA.....   a co do mechanika który jeździł autem klijenta  i bardzo dobrze ... dobry mechanik przez kilka km potrafi ocenić co się dzieje z autem co puka lub źle działa .... do niektórych uszkodzeń poprostu się przyzwyczajamy bo nasilają się w czasie kilku miesiecy a taka ,, zewnętrzna ,, osoba  zauważy to w chwile.
    Sam pewnie podpinasz ludziom kabelki z allegro więc nie dyskutuj tylko uczciwie zarabiaj na swoje wynagrodzenie wielki mechaniku.    To nie ludzie są winni tego, że im się samochody psują i trafiają na takich nieuczciwych mechaników. Najlepiej zwalić winę na KLIENTA i od reszty umyć rączki. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oczywiście z tym katalizatorem przegiął ...ale sami jesteście sobie winni .....mechanik najlepiej gdyby zrobił wszysko za darmo części najtańsze i jeździcie od warsztatu do warsztatu za ile to lub tamto ...a później pretensje że sie zepsuło a dopiero wymieniano ....  Dobre części muszą kosztować, dobry mechanik musi zarobić,warsztat musi zarobić na podatki maszyny. A jak robicie na chińskich częściach u pseudo mechaników bez wykształcenia lub zatrudnionych na pół etatu za 1000zł miesięcznie to macie efekty .    Obecnie sytuacja w motoryzacji jest tragiczna ubezpieczyciele wypłacają grosze za szkody a właściciele aut jeszcze chcą żeby połowa została w kieszeni. Przyjeżdzają pseudo fachowcy z kabelkami za 30zł z allegro i że pod komputerem był i nic i dalej szarpie lub nie działa ...Albo obczytali się na forum głupot  i mądrzejsi od mechanika..   NIEDŁUGO SIĘGNIEMY MOTORYZACYJNEGO DNA.....   a co do mechanika który jeździł autem klijenta  i bardzo dobrze ... dobry mechanik przez kilka km potrafi ocenić co się dzieje z autem co puka lub źle działa .... do niektórych uszkodzeń poprostu się przyzwyczajamy bo nasilają się w czasie kilku miesiecy a taka ,, zewnętrzna ,, osoba  zauważy to w chwile.
Kolego, jazda próbna po wymianie oleju i serwisie rocznym klimatyzacji z zakupami na rzecz warsztatu? A co to mój samochód to darmowe taxi towarowe? Niech swoim jedzie.Dla ciebie to norma? Mam nadzieję że nie prowadzisz warsztatu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nieźle u nas warsztaty ździerają. I nie mówie tu o cenie usługi tylko o tym, że często drugie tyle zarabiają na części, którą montują. Tak nie powinno być. Powinni za część liczyć tyle ile sami płacą, a zarabiać na usłudze. I tak jest w całym regionie. Niezłe skur****ństwo.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kolego, jazda próbna po wymianie oleju i serwisie rocznym klimatyzacji z zakupami na rzecz warsztatu? A co to mój samochód to darmowe taxi towarowe? Niech swoim jedzie.Dla ciebie to norma? Mam nadzieję że nie prowadzisz warsztatu.
    Raczej prowadzi skoro jest taki "obcykany" w temacie. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
najgorsze co może spotkać wasz nowy samochód, to spotkanie z polskim mechanikiem.   To już nie będzie ten sam samochód co wyjechał z fabryki. Często służy mechanikowi jako magazyn części zamiennych do innych naprawianych samochodów. Bardzo często pierwsza wizyta u mechanika to jak otwarcie puszki pandory, jedno naprawił, spierd...lił 3 inne rzeczy i zaraz wrócisz do niego albo innego.   Najgorsze że trudno o dobrego i uczciwego mechanika. Jeśli taki gdzieś jest, to zaraz sam otwiera warsztat ale nie pracuje w nim jako mechanik tylko zatrudnia innych nie koniecznie dobrych i uczciwych (koszta trzeba ciąć) sam tylko go prowadzi.   ech można by dużo pisać   ps. k... co to za captcha po...bana ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oczywiście z tym katalizatorem przegiął ...ale sami jesteście sobie winni .....mechanik najlepiej gdyby zrobił wszysko za darmo części najtańsze i jeździcie od warsztatu do warsztatu za ile to lub tamto ...a później pretensje że sie zepsuło a dopiero wymieniano ....  
  czy to ma być uzasadnienie i usprawiedliwienie złodziejstwa ??!!!!     ps. p....ole, więcej nie komentuje, albo zmienicie to captcha z obrazkami. Niedługo każecie układać puzzle 100-elementowe żeby napisać zdanie komentarza !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
NIe narzekać serwisować w ASO :P
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
NIe narzekać serwisować w ASO :P
  W ASO też oszukują. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na stacjach paliwowych kradną ,wszędzie kradną same afery i przekręty,wszystko na łapówkach stoi,o czym tu gadać,tusk musi odejść !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nieźle u nas warsztaty ździerają. I nie mówie tu o cenie usługi tylko o tym, że często drugie tyle zarabiają na części, którą montują. Tak nie powinno być. Powinni za część liczyć tyle ile sami płacą, a zarabiać na usłudze. I tak jest w całym regionie. Niezłe skur****ństwo.
To że mechanik ma zniżki na części to wynika z długiej współpracy z hurtownią i zniżki są dla warsztatu.Klientowi można opuścić trochę na robociźnie i to wszystko w temacie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To że mechanik ma zniżki na części to wynika z długiej współpracy z hurtownią i zniżki są dla warsztatu.Klientowi można opuścić trochę na robociźnie i to wszystko w temacie.
  Nie chrzań głupot. Ta sama część w sprzedaży dla klienta detalicznego w "hurtowni" w Lublinie 700zł i tyle samo ździera lubelski warsztat mając rabat od tej kwoty czyli kupując sporo taniej. A ta sama część w sklepie detalicznym np w Poznaniu poniżej 500zł i to jest cena dla klienta detalicznego!!! Więcj jakim prawem warsztat tak ździera? Niech sprzeda część w cenie zakupu a warsztat jest warsztatem niech zarabia na usłudze. Ale tak nie ma, bo za dużo cwaniactwa. A w branży sprzedawców na lubelkim rynku niemalże monopol jakiś erka niedźwiadek króluje i wysysa kase z lubelskich kierowców za pomocą zaprzyjaźninych warsztatów a ci głupi klienci przepłacają zamiast robić zakupy w innej części Polski gdzie nawet z przesyłką wychodzi dużo taniej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie chrzań głupot. Ta sama część w sprzedaży dla klienta detalicznego w "hurtowni" w Lublinie 700zł i tyle samo ździera lubelski warsztat mając rabat od tej kwoty czyli kupując sporo taniej. A ta sama część w sklepie detalicznym np w Poznaniu poniżej 500zł i to jest cena dla klienta detalicznego!!! Więcj jakim prawem warsztat tak ździera? Niech sprzeda część w cenie zakupu a warsztat jest warsztatem niech zarabia na usłudze. Ale tak nie ma, bo za dużo cwaniactwa. A w branży sprzedawców na lubelkim rynku niemalże monopol jakiś erka niedźwiadek króluje i wysysa kase z lubelskich kierowców za pomocą zaprzyjaźninych warsztatów a ci głupi klienci przepłacają zamiast robić zakupy w innej części Polski gdzie nawet z przesyłką wychodzi dużo taniej.
  Wszystko byłoby OK gdyby warsztat liczył za montowaną część cenę rynkową (w danym przypadku 500zł). Jeżeli przy tym miałby rabaty i dostał część za 450 to różnica niech będzie jego zarobkiem. Niedopuszczalne jest że klient płaci o 200zł czyli 700zł więcej niż cena rynkowa w detalu 500zł (a przecież warsztat ma rabaty!!!! więc powinno być raczej taniej!!!!)  Wszystko już jasne? Tyle w temacie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...