Ogród Saski w lecie będzie zamknięty. Prace opóźniła zima

To już są jaja !!!

dziady ,nie przewidzieli zimy

Czym tam zima różniła się od przeciętnej polskiej zimy??? Ani nie było dramatycznie niskiej temperatury ani ponadprzeciętnych opadów śniegu. Ktoś próbuje zatuszować swoją nieudolność. Przyglądając się budowie np. Tarasów Zamkowych widać, że im jakoś ta straszna zima nie przeszkadza

Park w centrum miasta ma być w lecie zamknięty? Jaja jak nie wiem co. Lubelskiego dziadostwa ciąg dalszy.

Ludzie, chcecie miec efekt to musicie poczekac. A palowania na tarasach nie mozna porownywac do sadzenia

cieszmy się że ma być zrobiony i już. miało być do jesieni i jest także nie czepiajmy się i czekajmy na efekt końcowy

max napisał:

cieszmy się że ma być zrobiony i już. miało być do jesieni i jest także nie czepiajmy się i czekajmy na efekt końcowy [/quote][quote name='ola' timestamp='1364326108' post='750540'] Czym tam zima różniła się od przeciętnej polskiej zimy??? Ani nie było dramatycznie niskiej temperatury ani ponadprzeciętnych opadów śniegu. Ktoś próbuje zatuszować swoją nieudolność. Przyglądając się budowie np. Tarasów Zamkowych widać, że im jakoś ta straszna zima nie przeszkadza

kolego, ta zima jest długa, ot taka mała różnica względem na przykład poprzedniej

buhahaha napisał:

Park w centrum miasta ma być w lecie zamknięty? Jaja jak nie wiem co. Lubelskiego dziadostwa ciąg dalszy.

czyli zgodnie z planem, nie czepiajmy się ludzie wszystkiego

no to znowu Hello Folks nie będzie?!? mam nadzieje, że panowie organizatorzy zmienią miejsce, a nie znowu impreza zostanie odwołana.

zawsze to malkontenctwo, trzeba się cieszyć że coś się robi w tym kierunku a miesiąc w tą czy tamtą, jakie to ma znaczenie, nie na tym roku życie się kończy :-)

wojtek napisał:

no to znowu Hello Folks nie będzie?!? mam nadzieje, że panowie organizatorzy zmienią miejsce, a nie znowu impreza zostanie odwołana.

pewnie zmienią, na budowie grać się nie da :-)

g napisał:

zawsze to malkontenctwo, trzeba się cieszyć że coś się robi w tym kierunku a miesiąc w tą czy tamtą, jakie to ma znaczenie, nie na tym roku życie się kończy :-)

Taaa... gawiedź ma się cieszyć, że wadza (pisownia celowa) pozwala jej żyć i płacić na nia podatki. Terminu można sie nie czepiać ale dlaczego kolejna inwestycja realizowana przez UM ma kosztować więcej jak wynikało to z kosztorysów i podpisanych umów. W ten sposób to można wygrać dowolny przetarg oferując na starcie 1 zł, a potem z tytułu "nieprzewidzianych prac" dobre wujki z UM wypłacą nam miliony. W normalnym mieście zakres prac i kosztorysy sprawdza się przed przetargiem na miejscu w czasie wizji lokalnej, ale to jest Lublin tu urzędas robi to przy pomocy szklanej kuli na swoim biurku (przebudowa Filaretów-Głeboka, ostatnia historia ze zrywaniem kostki).

g napisał:

nie na tym roku życie się kończy :-)

Obyś miał rację

Nie ma to jak wpuścić "wyposzczonych" mieszkańców do parku w roku wyborczym, a że przy okazji można parę przekrętów zrobić..., a te wrony to dalej będą przeganiać mimo, że park zamknięty?

kad napisał:

Taaa... gawiedź ma się cieszyć, że wadza (pisownia celowa) pozwala jej żyć i płacić na nia podatki. Terminu można sie nie czepiać ale dlaczego kolejna inwestycja realizowana przez UM ma kosztować więcej jak wynikało to z kosztorysów i podpisanych umów. W ten sposób to można wygrać dowolny przetarg oferując na starcie 1 zł, a potem z tytułu "nieprzewidzianych prac" dobre wujki z UM wypłacą nam miliony. W normalnym mieście zakres prac i kosztorysy sprawdza się przed przetargiem na miejscu w czasie wizji lokalnej, ale to jest Lublin tu urzędas robi to przy pomocy szklanej kuli na swoim biurku (przebudowa Filaretów-Głeboka, ostatnia historia ze zrywaniem kostki).

Jak się nie znasz to nie pisz głupot !!! Kosztorysy jak i kwota przeznaczona na te zadania była dużo wyższa niż podpisane umowy. Także nie wiem w którym momencie miasto wyda więcej niż to wynikało z kosztorysów? Trzeba mieć minimum wiedzy żeby się wypowiadać

Piotrek napisał:

Jak się nie znasz to nie pisz głupot !!! Kosztorysy jak i kwota przeznaczona na te zadania była dużo wyższa niż podpisane umowy. Także nie wiem w którym momencie miasto wyda więcej niż to wynikało z kosztorysów? Trzeba mieć minimum wiedzy żeby się wypowiadać

dokładnie tak, a umowy na roboty budowlane mają klauzule na podstawie których tylko o określony procent kontraktu może być przyznane zamówienie dodatkowe. nie jest to takie łatwe jak niektórym się wydaje, a piszę po raz kolejny, że inwestycje unijne są kontrolowane przez wszystkich świętych także tu na przekręty nikt pozwolić sobie nie może

Psy  won z Ogrodu Saskiegi jezeli nie beda pilnowac tego to bedzie to co było  wlascicielom po 500pln mandatu za wejscie na teren parku