Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Okrutny gwałciciel pozywa Radio Lublin za \"wampira\"

Utworzony przez bbb, 13 sierpnia 2009 r. o 12:17 Powrót do artykułu
Naruszono jego "dobre" imię - hehe, dobre sobie! Czy taki ktos, ma jeszcze dobre imie?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przywrócić w Polsce karę śmierci i po sprawie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Naruszono moje dobre imię - twierdzi." Dobre imię, haha, najpierw trzeba je mieć, potem można naruszyć. Dożywocie w kamieniołomach - nie przemęczy się, skoro dusił krowy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jakie imię naruszyli? Co za bezszelność !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niech mu ktoś przypomni że zwierzęta głosu nie mają, a jego "dobre imię" społeczeństwo jak i ofiary mają daleko w poważaniu. Wampir to i tak za łagodne nazwa jak dla takiej bestji.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tylko "czapa" może powstrzymać bestię!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Dobre imię". Haahahaha, narobiłem w galoty ze śmiechu, za co mnie spotkała taka kara?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W takim przypadku marzę o powrocie do średniowiecza. On już w celi śmierci by siedział, a kat ostrzył by topór, bo kara była nieuchronna i sprawiedliwa. Prawo mówiło - "śmierć za śmierć"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak by tu nazwać osobnika, który gwałci, a potem dusi krowy? Na razie nic nie wymyśliłem, bo duszę się ze śmiechu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jedyne jego dobre imię, to Mariusz, reszta..., szkoda gadać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a może jakiś konkurs na jego nowe imię?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
mam nadzieję ,ze zgnije w kryminale , takie potwory nigdy nie powinni ujrzeć wolnosci !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a to krowojebca - greenpeace powinno sie nim ainteresowac !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
taki śmieć ma jeszcze jakieś prawa ???????????? o suchym chlebie i wodzie w brudnej wilgotnej i ciasnej celi, bez światła i okna wampir mu się nie podoba,zoofil popieprzony
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Osadzonym w aresztach i zakładach karnych należy bezwzględnie zakazać posiadania przyborów do pisania. Siedzi taki, nudzi mu się i pisze. Pisze co zechce, ile zechce i do kogo zechce. Najczęściej do sądu. Taki grafoman potrafi w ciągu dnia sklepać 2-3 pisma na podwójnych kartkach wyrwanych z tzw. środka zeszytu formatu a-4. Kartki zapisuje bardzo dokładnie, bez pozostawiania marginesów, linijka pod linijką, najczęściej maczkiem lub pochylonym pismem. Niekoniecznie w prawą stronę, za to z reguły litery pochylone są tak mocno, że leżą jedna na drugiej. Ciekawe dlaczego litery nie stoją prosto? Czyżby miłe wspomnienia z minionej wolności mają maskować przykre wspomnienia spod więziennego przysznica? Pismo często dotyczy sprawy zakończonej, ale on ma prawo pisać, to pisze. Nawet jak termin do zaskarżenia minął bezpowrotnie lub apelację/zażalenie oddalono to pisze. A jak już wyczerpie katalog możliwych do napisania pism do sprawy zakończonej, pisze nowy wniosek, składa kolejny pozew lub doniesienie o popełnieniu przestępstwa. Ma czas na myślenie to myśli, a jak wymyśli o co można jeszcze kogoś pozwać, to pisze. Pisze, bo ma do tego prawo. Względnie czuje się w obowiązku donieść. Nieważne, że taki autor to pospolity przestępca lub niepospolity pedofil. Posiedzi miesiąc, robi się z niego mega prawnik. Uzasadnienia z poziomu pierdla są raczej śmieszne, ale co tam, ON OSADZONY SKAZANY NIESŁUSZNIE NOWO WYKSZTAŁCONY WIĘZIENNY PRAWNIK PISZE. Pisze bo mu wolno i musi. Jeszcze świat o nim zapomni i co będzie?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...