Zwykli ludzie już od dawna tak robią, polecam się bliżej przyjrzeć tym co "zaradni" lubinianie mają za szybą. i łapać tych oszustów. wystarczy zainwestować w długopis i darmowe parkowanie załatwione.
|
|
Jak dzwoniłem do Straży Miejskiej i mówiłem o wyczynach parkingowych, to chcieli mnie ciągać po sądach. Dobrze, że w końcu sami złapali fałszerza na gorącym uczynku. Niech się jeszcze wezmą za mafię parkingową, o której działaniach dokładnie wiedzą, ale niewiele robią. My zwykli obywatele nie jesteśmy od łapania przestepców, możemy co najwyżej poinformować o nieprawidłowościach, a sami niech znajdą sposób na udowodnienie przestępstwa, a nie żądają tego od nas, tłumacząc nam, że takie jest prawo. Strażnik miejski jest funkcjonariuszem publicznym, jest chroniony przez prawo, a my biedne robaczki nie.
|
|
Złapali tylko jednego a drugi "parkingowy" stoi sobie na Krakowskim bezczelnie wciska zwłaszcza przyjezdnym używane bilety i nie mogą mu nic zrobić te patafiany
|
|
Na Placu Dworcowym, gdzie bilety parkingowe dostepne są w budynku (tak mówi znak), chodzi sobie pan, bez żadnej plakietki i zbiera po 1,50zł... oni są wszędzie
|
|
Ja pier***e,ale nius !
A obszczany koleś z Krakowskiego jak kombinował tak kombinuje dalej.Ostatnio wyskoczył do mnie z takim wycieranym biletem,na żywca poprawiając poprzedni wpis.Ciekawe ile dziennie zbiera od frajerów:)
|
|
Już od lat tak robią i dopiero teraz ktoś zauważył?
|
|
to byli chyba jacyś nowi, nieświadomi strażnicy - już od wielu lat i nawet dzieci o tym wiedzą, to normalna praktyka. A lubelscy strażnicy stawali na pogaduchy z tymi "biletowymi". Trzeba by chyba zwolnić tych nowych bo wprowadzają ferment !!
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|