Wiesław "lubił" małe dzieci więc dziś pilnowany jest bo kastracji w polskich sądach jeszcze nie orzeka się. Na nic więc Wiesława żale na nic "krokodyle łzy" zamkną go niebawem w Gostynie nie wyrządzi więcej krzywd.. Zapamiętaj więc Wiesławie że za każdą z Twoich krzywd kiedyś siądziesz na rozprawie nie wybaczy Bóg Ci ich..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz