Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
"Gdy cię złapią za rękę, mów, że to nie twoja ręka".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zostawcie ludzi w spokoju.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ta dziewucha na stołku to kto ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niunia na krześle to niby sędzia??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zazdrosne bździągwy, że to nie im ktoś inny dostał mieszkanie za dobre serce. Ilu jest takich ludzi opuszczonych przez rodziny, najbliższych, którzy za jedną szklankę wody czy dobre słowo w chorobie czy u schyłku życia oddaliby 100 takich mieszkań. Wierzę kobiecie, że tak było. Inna sprawa, że mogą nasuwać się podejrzenia, ktoś może powiedzieć, że to nieetyczne i niemoralne bo wykorzystała funkcję, stanowisko czy zaufanie, ale nie zmienia to faktu, że w żadnym wypadku nie jest przestępcą!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy ta siostra milosierdzia kontaktowala sie wczesniej z czlonkami rodziny ktora posiadal I poinformowala ich o powyzszej decyzji podopiecznego czy wykorzystala przewage nad nim I posunela sie do podstepu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ma facet szczęście że trafił na dobrych ludzi . W innym przypadku wróciłby ze szpitala na ulicę .Dobrze że zmienił się rząd , to i sędziowie patrzą na poszkodowanych z ludzkim podejściem do sprawy . Co się działo za PO , to aż ciary przechodziły po plecach , a noże w kieszeniach się rozkładały oglądając podobne sprawy w TV .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pewnie ten współlokator miał chrapkę na to mieszkanie i to za friko.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeśli był chory to mogli zbadać Go biegli.Teraz z zazdrości to ''koleżanki''nagadają co tylko zechcą,takie czasy.Moja była to ze złości że,nie można Mnie eksmitować z Naszego własnego lokum podaje o co może na policje i ciąga po sądach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Sąd raczej nie będzie brał pod uwagę zeznań jej męża, bo jest on (z przyczyn oczywistych - pokrewieństwo) osobą zainteresowaną.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
Czy ta siostra milosierdzia kontaktowala sie wczesniej z czlonkami rodziny ktora posiadal I poinformowala ich o powyzszej decyzji podopiecznego czy wykorzystala przewage nad nim I posunela sie do podstepu
A czy ta rodzina opiekowała się swoim seniorem, czy pozostawiła go samemu sobie? Gdyby się opiekowała, czy choćby tylko interresowała nim, nie byłoby w ogóle sprawy. Rodzina znajduje się wtedy, gdy jest mieszkanie do wzięcia, a dziadek? Co ich tam obchodzi jakiś dziadek!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
Ma facet szczęście że trafił na dobrych ludzi . W innym przypadku wróciłby ze szpitala na ulicę .Dobrze że zmienił się rząd , to i sędziowie patrzą na poszkodowanych z ludzkim podejściem do sprawy . Co się działo za PO , to aż ciary przechodziły po plecach , a noże w kieszeniach się rozkładały  oglądając podobne sprawy w TV .
Ech ty nędzny pisiuro, rząd tu wplątujesz? Chyba ci pis już całkiem umysłem zawładnął. Twojego guru, jak i jego służalców g**** obchodzi jakiś tam dziadek, przejrzyj na oczy!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wanda , a ty co za Niemca wyszłaś ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A gdzie etyka pielęgniarska, chyba o niej zapomniała.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
Niunia na krześle to niby sędzia??
A powiedz mi, czy istnieje jakakolwiek korelacja pomiędzy kompetencjami a aparycją?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pielęgniary łapówkary. Gdzie nie pójść to tylko wyciągają łapy albo nadstawiają kieszeń od fartucha stare Brunhildy. Na Jaczewskiego to już nie maja żadnego wstydu i opanowania. Wywalić ja na zbity ryj niech idzie do biedronki na kasę. dodatkowo zadość uczynienie na cel charytatywny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W szpitalach psychiatrycznych,w przytułkach takie rzeczy sie zdarzają .Okradanie z rent,biżuterii i majątku,a nawet z żywności.Czlowiek jak nie wie co się z nim dzieje to daje się oszukać.W przeszłości pani psycholog oddała pacjentke do dps,a sama wyłudziła mieszkanie.Pacjent ubezwłasnowolniony powinien miec kuratora,który czuwa nad jego życiem i nie powinna to być osoba z rodziny.Czy pielęgniarki na Jaczewskiego biora łapówki?Czekolada za 2 zł to nie łapówka.To rodziny same wpychają te czekoladki,a później złorzeczą.Ja ich nie jem ,bo wiem ze obłożone są złymi życzeniami.Such chleb,lub cukierek dany z miłością więcej dla mnie znaczą niż te wykrzyczane czekoladki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
moim ojcem po 80 też na siłę chciał sie opiekowac sasiad i zapieprzyć mu majątek, w porę nam się udało zapobiec, po wielkich bojach ale udalo
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...