Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Pierwsza rocznica Lubelskiego Lipca (zdjecia, wideo)

Utworzony przez jan, 20 lipca 2012 r. o 21:17 Powrót do artykułu
Jak widać chodziło głównie o wprowadzenie religii do lokomotywowni.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak widać chodziło o wprowadzenie religii do lokomotywowni.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Trzeba nareszcie uświadomić zainteresowanym ,że w 1980 roku nie strajkował jak to teraz ładnie się pisze Wezeł PKP Lublin . To strajkowała tylko Lokomotywownia i nikt więcej .Żadna inna służba czy tez jednostka organizacyjna ówczesnej DOKP do niego nie przystapiła To tylko dzięki maszynistom i pomocnikom maszynistów ten strajk sie udał nie umniejszając oczywiście roli jaką odegrali na samym poczatku strajku pracownicy warsztatów z Lokomotywowni
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co zostało z tych tłumów tylko ci co trzymają drzewce od sztandarów -czy drewno od KORYT ,które ich utrzymują|?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Obejrzałem, i widzę, że strajk ogranicza się do całowania transparentów i wznoszenia modłów. Chyba nie o to chodziło w tych czasach. Widzę także mojego byłego proboszcza - Stefana Soszkę - który budował Parafię Św. Józefa . Lecz Jego przypadłości nie pozwoliły mu na dokończenie "dzieła LSM". Trzeba powiedzieć, że nie radził sobie ze sobą - dlatego odsunieto Go delikatnie - i został prawie świętym. .http://www.niedziela.pl/artykul_w_niedzieli.php?doc=ed200315&nr=107 Ale co tam - dalej wierzmy "naszym przywódcom" , sukienkowym i włodarzom - bedzie lepiej - zapewniam, ze nie nam....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I właśnie w Lublinie rozpoczął się upadek kolei. Kiedyś walczyli o podwyżki, teraz nie mogą wywalczyć miejsc pracy, chociaż patrząc na ówczesnych przywódców strajku, to oni się dobrze "ustawili".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciekaw jestem ilu z tych "bojowników" na zdjęciu jęczy dziś, że nie ma na leki, nie mówiąc o tzw.godnym życiu, a dzieci i wnuki ogląda na skypie czasem, bo ci siedzą w Anglii i do Polski nie wrócą chocby bardzo chcieli...Bo nie ma po co i do czego... Czy aby na pewno O TAKE POLSKIE walczyli..?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
KUL ejna psycho PAT yczna rocznica czyli jak księ ŻULKI (z) BAWIŁY SOLIDARNOŚĆ : K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W . prowadzący w internecie AKADEMIĘ SZTUK CUDOWNYCH z katedrą SŁOWEM MALOWANE i cyklem Z CZEGO ŚMIEJĄ SIĘ POLACY oraz faKULtetem Axcelencja Pedoł czyli JAK MOŻNA (z) BAWIĆ LUDZI nigdy nie pozostawał obojętnym na sprawy kościelne wyglądające w świetle wia(g)ry niczym parowóz w zestawieniu z najnowszą generacją KUL-ei sterowanych cyfrowo! W kościele Święty Spokój panował do roku 1982 i ... i wtedy (1982) księ ŻULKOM odpier ...niczyło! Był okres, że kazano się zachwycać Dziełami JP 2 - w tym "Pamięć i tożsamość" - był to okres podobny do upadłego PRL-u, w którym kazano zachwycać się Dziełami Lenina. Do upadku socjalizmu przyczynił się przy wykorzystaniu idei SOLIDARNOŚCI kościół grzmiąc z ambon i od ołtarzy, lejąc łzy i łkając nad losem Ojczyzny. Co to dało w efekcie? Dało to to, że bez księdza nic już nie funkcjonuje , a zadaniem księŻULKÓW Kapelanów i Św.(irniętej) Reszty jest rozkład Polski i przejęcie Władzy . Wszyscy którzy próbowali funkcjonować w kościele wykorzystując możliwości Państwa Polskiego byli i są wrogami nr 1 kościoła. Do takich wrogów zaliczał się K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W . rozgromiony przy wyraźnym udziale KUL awego i PAT -ologicznego pół ŚWIAT k A NAUKOWEGO – wszystkich Związkowców zwolnili z groźbami karalnymi na ustach duchownych w 1982 r. . Groźby te spełnili po upływie 12 lat serwując w 1994 r. nocne napady znajomych księży na mieszkania i rodziny K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W . oraz zakaz opalania budynków zimą mrożąc jednocześnie małe dzieci - w tym względzie nie poleciała nawet jedna łza, ani jedno łknięcie z ambon i od ołtarzy. Od samego też początku K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W . określany był pzez księŻUKÓW jako " WRZÓD NA DU---PIE PAPIEŻA ", a w roku 2002 lub 03 (już w internecie) jakiś watykańczyk napisał akt strzelisty w intencji Związku (RUDY lub SK) " JE---BA---NE---MU ORGANIŚCIE NIE POMOŻE NAWET CZYŚCIEC " Jeśli jeszcze ktoś łudzi się, że na KUL-awej uczelni jest "wysoki poziom" - to K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W . i ASC wyprowadza wszystkich z (o)błędu wia(g)ry świętej... pocieszając wszystkich, że nawet JP 2 nie umarł mając wrzód na du---pie - czego też sam się obawiał z całą resztą duchowieństwa...., a właściwa diagnozę postawili lekarze... czyż to nie cudowne? Jak z tego widać nawet i w tym względzie KUL-awi nie mieli racji. Grzmiał JP 2 w czasie polskich pielgrzymek „ NIECH ZSTĄPI DUCH TWÓJ I ODNOWI OBLICZE ZIEMI - TEJ ZIEMI ....”; „ NIE LĘKAJCIE SIĘ ..” , a sam... a sam bał się K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W . , którego jedynym celem był uregulowanie spraw socjalno-bytowo-emerytalnych dla cywili pracujących w kościele. Znana jest sprawa mocnych nadajników watykańskich i wojskowych – powodowały białaczkę nawet u dzieci. Wojsko zwinęło je od razu, a Św. (irnięta) Ekipa JP 2 nadawała dalej bo musiało być ich słychać nawet w niebie , a drugim celem było wykończenie zbuntowanego , czyli niewiernego plemienia . Znana też jest sprawa Dziennikarzy źle mówiących o Papieżu (JP 2) – słuch o nich zaginął i do dziś ni wiadomo, co się z Nimi stało. K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W . i ASC zakłada, że JP 2 rozpuścił Ich w Wodzie Święconej mającej Piekielną Moc. I tu adekwatne jest historyczne określenie – papież (JP 2) jak Stal ( in ) – wykańczał każdego pokazując jak wygląda Mordercza Droga do Nieba . K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W . pilnowany był przez państwowe SB oraz kościelnych SB-ków w spekta KUL arny sposób różniących się od ludzi - wyglądali na przygłupów z wystająca słomą z butów. Jedno z zebrań odbyło się nawet w remontowanej wówczas „CZARCIEJ ŁAPIE? bo tak nas ganiali. Po jednym z zebrań ks. Edward Pudełko dyktował LOJALKI o treści: „ ZAWSZE BĘDE POPIERAŁ WLADZĘ DUCHOWNĄ ”, a dla opornych w pisaniu dodał ze szczerego serca „ BO JAK NIE, TO MY WAM DAMY ”. Związkowcy byli represjonowani w różny sposób przez duchowieństwo, niektórym proponowali proboszczowie remont służbowego mieszkania w zamian za rezygnację z działalności w K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W . Kto dał się nabrać na takie niebieskie bajery, to z pewnością pluł sobie w brodę, bo w każdej chwili można było zwolnić Związkowca i przyjąć do wyremontowanej organistówki innego organistę! Poza tym w Lublinie zacierając ślady działalności Związku księ ŻULKI zniszczyły wszelkie dokumenty , kilku wypier ...niczono po pierwszym semestrze z KUL awej muzy KUL ogii, ci zaś co nie dali się udob RUCHAĆ papieżowi i studiowali na państwowych uczelniach wyszli na ludzi - w przeciwieństwie do tych wypier. ..niczonych z KUL -u - im JP 2 zapewnił najwyżej maturę przez wszystkie dni aż do skończenia świata na Drodze (z) BAWIENIA . Od samego początku księ ŻULKI kradły listy wysyłane do Związkowców uniemożliwiając w ten sposób działanie Związku , księ ŻULE zniszczyły też dokumenty o Związku ! Czyż to nie cudowne? Związkowców z upływem czasu zwalniano z pracy i pozornie rozbito Związek w 1982 r. Kur...iewny kanclerz ks. Stanisław Rojek wściekał się, że „ ROBORTY W DIECEZJI TO NIE DOSTANIETA ”; „ PO POLSCE WAS GANIAŁ NIE BEDE, A ZA GRANICO TO NIE WIEM ” W maju 1982 r. interweniującego delegata K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W . w Radzie Prymasowskiej (Warszawa, ul. Miodowa) jakiś dupek glempowski określił jako SZPIEGA i nie pozwolił na widzenie się z Prymasem Glempem . W latach 1980-tych szybko zmarł Założyciel Związku CHOBOT oraz Organista z lubelskiej katedry nazywający się na literę J .... Nikt ze Związkowców , mimo że
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
[quote name='Kurrr...ia Jego Mać!' timestamp='1342861097' post='654202'] KUL ejna psycho PAT yczna rocznica czyli jak księ ŻULKI (z) BAWIŁY SOLIDARNOŚĆ : K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W . prowadzący w internecie AKADEMIĘ SZTUK CUDOWNYCH z katedrą SŁOWEM MALOWANE i cyklem Z CZEGO ŚMIEJĄ SIĘ POLACY oraz faKULtetem Axcelencja Pedoł czyli JAK MOŻNA (z) BAWIĆ LUDZI nigdy nie pozostawał obojętnym na sprawy kościelne wyglądające w świetle wia(g)ry niczym parowóz w zestawieniu z najnowszą generacją KUL-ei sterowanych cyfrowo! W kościele Święty Spokój panował do roku 1982 i ... i wtedy (1982) księ ŻULKOM odpier ...niczyło! Był okres, że kazano się zachwycać Dziełami JP 2 - w tym "Pamięć i tożsamość" - był to okres podobny do upadłego PRL-u, w którym kazano zachwycać się Dziełami Lenina. Do upadku socjalizmu przyczynił się przy wykorzystaniu idei SOLIDARNOŚCI kościół grzmiąc z ambon i od ołtarzy, lejąc łzy i łkając nad losem Ojczyzny. Co to dało w efekcie? Dało to to, że bez księdza nic już nie funkcjonuje , a zadaniem księŻULKÓW Kapelanów i Św.(irniętej) Reszty jest rozkład Polski i przejęcie Władzy . Wszyscy którzy próbowali funkcjonować w kościele wykorzystując możliwości Państwa Polskiego byli i są wrogami nr 1 kościoła. Do takich wrogów zaliczał się K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W . rozgromiony przy wyraźnym udziale KUL awego i PAT -ologicznego pół ŚWIAT k A NAUKOWEGO – wszystkich Związkowców zwolnili z groźbami karalnymi na ustach duchownych w 1982 r. . Groźby te spełnili po upływie 12 lat serwując w 1994 r. nocne napady znajomych księży na mieszkania i rodziny K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W . oraz zakaz opalania budynków zimą mrożąc jednocześnie małe dzieci - w tym względzie nie poleciała nawet jedna łza, ani jedno łknięcie z ambon i od ołtarzy. Od samego też początku K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W . określany był pzez księŻUKÓW jako " WRZÓD NA DU---PIE PAPIEŻA ", a w roku 2002 lub 03 (już w internecie) jakiś watykańczyk napisał akt strzelisty w intencji Związku (RUDY lub SK) " JE---BA---NE---MU ORGANIŚCIE NIE POMOŻE NAWET CZYŚCIEC " Jeśli jeszcze ktoś łudzi się, że na KUL-awej uczelni jest "wysoki poziom" - to K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W . i ASC wyprowadza wszystkich z (o)błędu wia(g)ry świętej... pocieszając wszystkich, że nawet JP 2 nie umarł mając wrzód na du---pie - czego też sam się obawiał z całą resztą duchowieństwa...., a właściwa diagnozę postawili lekarze... czyż to nie cudowne? Jak z tego widać nawet i w tym względzie KUL-awi nie mieli racji. Grzmiał JP 2 w czasie polskich pielgrzymek „ NIECH ZSTĄPI DUCH TWÓJ I ODNOWI OBLICZE ZIEMI - TEJ ZIEMI ....”; „ NIE LĘKAJCIE SIĘ ..” , a sam... a sam bał się K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W . , którego jedynym celem był uregulowanie spraw socjalno-bytowo-emerytalnych dla cywili pracujących w kościele. Znana jest sprawa mocnych nadajników watykańskich i wojskowych – powodowały białaczkę nawet u dzieci. Wojsko zwinęło je od razu, a Św. (irnięta) Ekipa JP 2 nadawała dalej bo musiało być ich słychać nawet w niebie , a drugim celem było wykończenie zbuntowanego , czyli niewiernego plemienia . Znana też jest sprawa Dziennikarzy źle mówiących o Papieżu (JP 2) – słuch o nich zaginął i do dziś ni wiadomo, co się z Nimi stało. K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W . i ASC zakłada, że JP 2 rozpuścił Ich w Wodzie Święconej mającej Piekielną Moc. I tu adekwatne jest historyczne określenie – papież (JP 2) jak Stal ( in ) – wykańczał każdego pokazując jak wygląda Mordercza Droga do Nieba . K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W . pilnowany był przez państwowe SB oraz kościelnych SB-ków w spekta KUL arny sposób różniących się od ludzi - wyglądali na przygłupów z wystająca słomą z butów. Jedno z zebrań odbyło się nawet w remontowanej wówczas „CZARCIEJ ŁAPIE? bo tak nas ganiali. Po jednym z zebrań ks. Edward Pudełko dyktował LOJALKI o treści: „ ZAWSZE BĘDE POPIERAŁ WLADZĘ DUCHOWNĄ ”, a dla opornych w pisaniu dodał ze szczerego serca „ BO JAK NIE, TO MY WAM DAMY ”. Związkowcy byli represjonowani w różny sposób przez duchowieństwo, niektórym proponowali proboszczowie remont służbowego mieszkania w zamian za rezygnację z działalności w K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W . Kto dał się nabrać na takie niebieskie bajery, to z pewnością pluł sobie w brodę, bo w każdej chwili można było zwolnić Związkowca i przyjąć do wyremontowanej organistówki innego organistę! Poza tym w Lublinie zacierając ślady działalności Związku księ ŻULKI zniszczyły wszelkie dokumenty , kilku wypier ...niczono po pierwszym semestrze z KUL awej muzy KUL ogii, ci zaś co nie dali się udob RUCHAĆ papieżowi i studiowali na państwowych uczelniach wyszli na ludzi - w przeciwieństwie do tych wypier. ..niczonych z KUL -u - im JP 2 zapewnił najwyżej maturę przez wszystkie dni aż do skończenia świata na Drodze (z) BAWIENIA . Od samego początku księ ŻULKI kradły listy wysyłane do Związkowców uniemożliwiając w ten sposób działanie Związku , księ ŻULE zniszczyły też dokumenty o Związku ! Czyż to nie cudowne? Związkowców z upływem czasu zwalniano z pracy i pozornie rozbito Związek w 1982 r. Kur...iewny kanclerz ks. Stanisław Rojek wściekał się, że „ ROBORTY W DIECEZJI TO NIE DOSTANIETA ”; „ PO POLSCE WAS GANIAŁ NIE BEDE, A ZA GRANICO TO NIE WIEM ” W maju 1982 r. interweniującego delegata K.Z. N.S.Z.Z. S.O.L.I.D.A.R.N.O.Ś.Ć. O.R.G.A.N.I.S.T.Ó.W . w Radzie Prymasowskiej (Warszawa, ul. Miodowa) jakiś dupek glempowski określił jako SZPIEGA i nie pozwolił na widzenie się z Prymasem Glempem . W latach 1980-tych szybko zmarł Założyciel Związku CHOBOT oraz Organista z lubelskiej katedry nazywaj
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...