Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Pijany kierownik robót źle ustawił znaki

Utworzony przez FABRICIO, 9 czerwca 2009 r. o 11:35 Powrót do artykułu
"Ale zrobili to w nieprawidłowo. " REDAKTORA TEŻ TRZEBA NA ALKOMAT;)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ten redaktor "er" to jakiś analfabeta, aż żal ściska jak jego teksty czytam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To już nie wolno wypić po ustawieniu znaków? Chyba, że jest jakiś dowód na to, że najpierw wypił, a potem je ustawiał. A jeśli tak, to który przepis zabrania stawiania znaków pod wpływem alkoholu?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
P. tu nie chodzi o ustawianie znaków a o spożywanie alkoholu w miejscu pracy (a on był w pracy - dyscyplinarka jak nic). To po pierwsze. Po drugie to faktem, że był pijany stwarzał zagrożenie dla ruchu pojazdów i dla innych pracowników (choć wątpię, że inni też tam byli trzeźwi). Po to podlega stworzenie zagrożenia w ruchu lądowym - kodeks zawsze się znajdzie - jak nie pracy to karny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bo te znaki to dla pijanych kierowców!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~Wojtek~ napisał:
P. tu nie chodzi o ustawianie znaków a o spożywanie alkoholu w miejscu pracy (a on był w pracy - dyscyplinarka jak nic). To po pierwsze. Po drugie to faktem, że był pijany stwarzał zagrożenie dla ruchu pojazdów i dla innych pracowników (choć wątpię, że inni też tam byli trzeźwi). Po to podlega stworzenie zagrożenia w ruchu lądowym - kodeks zawsze się znajdzie - jak nie pracy to karny.
Jeśli poczyta się między wierszami, to się zgadza [kolejny artykuł, w stylu "nie skłamać, ale także nie powiedzieć prawdy]. Artykuł sugeruje, że został ukarany za postawienie znaków po pijanemu; nic nie ma o zagrożeniu, ani o tym, że w momencie zatrzymania pracował (był na miejscu prowadzenia robót, ale mógł już być np. po pracy, bo skończyła się I zmiana) - jaka jest prawda, to zagadka. Ruchem nie kierował, nie wiadomo co robił, nie wiadomo jakie polecenia wydawał - a więc argument o stwarzaniu zagrożenia (zwłaszcza dla ruchu pojazdów) jest tylko przypuszczeniem. Stąd mój komentarz. Przy okazji przypomina mi się wydarzenie sprzed paru lat, gdy podczas burzy (silnego wiatru) zawalił się namiot cyrkowy. Wówczas również okazało się, że rozstawiający namiot byli pijani; ale namiot stawiali rano, a badano ich wieczorem.... - to też miało wpływ na to, co napisałem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...