PiS zawrócił sześciolatki ze szkół. Co to oznacza dla rodziców?

Oni sami są opóźnieniem w rozwoju.Bardzo dobrze że rodzic decyduje a nie paniusie z byłego MEN.Każde dziecko inaczej się rozwija.Moja znajoma sama sienprzekonala ze mimo iż poradnia mówiła corka może w wieku 6 lat pójść do 1 klasy to teraz się przekonała ze emocje nie dojrzały.Bez problemu dała dziecko do przedszkola po 3 miesiącach nauki.Czekamy jeszcze nanlikwidacje gimnazjów.Najwkszej głupoty reformy.A larum nauczycieli mnie nie wzrusza.Co lepiej brnąć w głupocie bo im tak wygodnie.Dzieci są najważniejsze.

"– Cofnięcie sześciolatków do przedszkoli opóźni o rok rozwój naszego społeczeństwa w porównaniu z innymi krajami, w których edukacja rozpoczyna się znacznie wcześniej – komentuje Celina Stasiak, radna sejmiku." A pani radna to pewnie nie chodziła do sześciolatków...Czyżby czuła się opóźniona?

Zrujnuja system edukacji bo głupim narodem lepiej sterować.

Tak to jest,kiedy głosi się obietnice bez pokrycia a w MEN rządzą Elbanowscy bo to ich reforma,nie tej krzykliwej minister. Jak powiedział onegdaj J.Kurski "ciemny lud to kupi" i kupuje,obudzi się z ręką w nocniku

"A larum nauczycieli mnie nie wzrusza."- pani Celina Stasiak to nie larum nauczycieli. To głos związku, ktory walczy o przetrwanie. Udają, że czegoś bronią, żeby trwać na ciepłych posadkach. A nauczyciele? Nauczyciele mają dość burdelu w szkołach, ciąglych rewolucji, zmian w programach, podręcznikach, w priorytetach. Tego samego mają dość rodzice. Chcą wiedzieć, jakie będą dla ich dzieci kroki do przejścia w systemie edukacji i co im szkoła zaoferuje. A oferuje to, co kolejny geniusz w MEN wyśni........

co to oznacza dla rodziców?myślę ,że dla wielu rodziców którzy mają sześciolatki w pierwszej klasie to samo i oni najlepiej wiedza o co chodzi

Wiecie co to wszystko co się dzieje na tych głosowaniach w sejmie jest tak przesiąknięte chęcią zagarnięcia całego kraju dla siebie przez Jarka.... Szkoda tylko ze Tak naprawdę tym krajem nie rządzi ani Duda ani Sama Szydło wszystko co się dzieje przechodzi przez ręce Kaczyńskiego... Dobrze wiecie ze gdyby Kaczor wystartował do którychś wyborów czy to Prezydenckich czy na premiera to PiS przegrało by te wybory od razu na samym starcie.... Nic dobrego nie stanie się w tym kraju jeśli tą partią rządził będzie dalej Kaczyński... wiedzcie że on tworzy to Państwo na swoje podobieństwo razem z fanatycznie chorym Macierewiczem który to wszędzie widzi tylko zamachy, szpiegów i sam jeden Bóg wie co jeszcze. I żeby było jasne nie popieram żadnej innej partii wręcz przeciwnie jestem za tym żeby wszystkich staruchów odsunąć od władzy. A właśnie zacząc trzeba od tych co są teraz na czele wszystkich partii.

"A larum nauczycieli mnie nie wzrusza."- pani Celina Stasiak to nie larum nauczycieli. To głos związku, ktory walczy o przetrwanie. Udają, że czegoś bronią, żeby trwać na ciepłych posadkach. A nauczyciele? Nauczyciele mają dość burdelu w szkołach, ciąglych rewolucji, zmian w programach, podręcznikach, w priorytetach. Tego samego mają dość rodzice. Chcą wiedzieć, jakie będą dla ich dzieci kroki do przejścia w systemie edukacji i co im szkoła zaoferuje. A oferuje to, co kolejny geniusz w MEN wyśni........

A ja jako nauczyciel się bardzo cieszę z tej nowej ustawy dla 6-cio latka. Byłam w szoku jak w tym roku przyszło mi uczyć pierwszaków zajęć komputerowych a one nawet jednej literki we wrześniu nie znały!!! Szok. Wcześniej w tzw "zerówce" przecież uczyło się czytać, pisać i liczyć. Więc proszę nie chrzanić głupot, że przez to cofamy edukację. Cofnięciem było wprowadzenie sześciolatków do pierwszej klasy! Czy ktoś porównywał podręczniki??? Pracując przez 7 lat w szkole zmieniły się 3 razy podstawy, 3 razy dostosowywano podręczniki aby przygotować je dla młodszych dzieci. A jak to się zmieniało? Zmniejszaniem treści nauczania. W klasie 4 na lekcji matematyki po reformie wcześniejszego rządu dopiero wprowadzamy pisemne działania czy ułamki a jak zaczynałam pracę było to już w 3 klasie! Ja rozumiem, że są młodsze dzieci i trzeba dostosować materiał, więc to normalna rzecz ale sumą suma-rum na studia pójdą nie przygotowani maturzyści... Ja kończąc LO znałam pochodne i granice bez których na technicznych studiach ani róż a dzisiejsi licealiści nie wiedzą co to jest...

Czy teraz każdą ustawę, którą podpisze nowy rząd będziecie manifestować i krytykować bo PiS wygrał wybory? Nie ważne czy jest dobra dla większości obywateli, czy zła? A może i nawet zgodna z waszymi poglądami ale trzeba robić aferę aby PO przywrócić do władzy aby dalej rujnować kraj... A może dążycie do tego aby wywrócić wszystko jak na Ukrainie? Tego chcecie? Czy tam się poprawiło? 

Szkoła Podstawowa nr 51 w Lublinie. Przed wprowadzeniem 6latków do szkoły, klas pierwszych było 8. Po reformie PO i PSL odpowiednio 12 w jednym roku i 13 w kolejnym. Niech mi ktoś powie, że reforma dała tyleee dobrego dzieciom. Jedzą obiad o 11.30, a lekcje prowadzone są po suterenach. Kończą o 16.15 lub 15.25. Normalnie tylee dobrego..

A oznacza samo dobro i dla dziecka i dla rodziców i dla nauczycieli!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

"A ja jako nauczyciel się bardzo cieszę z tej nowej ustawy dla 6-cio latka. Byłam w szoku jak w tym roku przyszło mi uczyć pierwszaków zajęć komputerowych a one nawet jednej literki we wrześniu nie znały!!! Szok. Wcześniej w tzw "zerówce" przecież uczyło się czytać, pisać i liczyć. Więc proszę nie chrzanić głupot, że przez to cofamy edukację. Cofnięciem było wprowadzenie sześciolatków do pierwszej klasy! Czy ktoś porównywał podręczniki??? Pracując przez 7 lat w szkole zmieniły się 3 razy podstawy, 3 razy dostosowywano podręczniki aby przygotować je dla młodszych dzieci. A jak to się zmieniało? Zmniejszaniem treści nauczania. W klasie 4 na lekcji matematyki po reformie wcześniejszego rządu dopiero wprowadzamy pisemne działania czy ułamki a jak zaczynałam pracę było to już w 3 klasie! Ja rozumiem, że są młodsze dzieci i trzeba dostosować materiał, więc to normalna rzecz ale sumą suma-rum na studia pójdą nie przygotowani maturzyści... Ja kończąc LO znałam pochodne i granice bez których na technicznych studiach ani róż a dzisiejsi licealiści nie wiedzą co to jest..." olaboga kobieto, ogarnij się i wróć na studia, a nie uczyć dzieci, bo ANI RÓŻ nie masz do tego prawa, z taką ortografią! nie psuj opinii nauczycielom wykształconym rzetelnie i rozgarniętym

Bardzo dobra decyzja jestem za bo dzieci to nie roboty które można przestawić na naukę w ławkach po 45 minut One mają się uczyć przez zabawę a nie ratować etaty nauczycieli bojących się niżu demograficznego. Tylko przeraża mnie że dzieciak który skończy 18 lat a będzie się uczył nie dostanie zasiłku rodzinnego tak jak jest teraz do 21 lat i jeszcze jedno rodziców samotnych nie obejmie 500+ rodzinnego bo kryterium dochodowe 800 zł jeśli to jeszcze brutto to wystarczy jakieś 1350 na dwie osoby, tylko niech mi powie ktoś jak tu żyć po zapłaceniu np czynszu i rachunków bieżących zwłaszcza gdy te opłaty wzrastają po nowym roku.

patrzac na E............ch to pożal się Boże -cóż te dzieciaki winne że bedą powtarzać I-szą KLASĘ.U tych państwa co rok ktoś zalicza I-szą klasę a było tak że troje czy dwoje załapywało się do I Kl i nie trojaczki i nie bliźniaki.

to tylko w jeden sposób można skomentować że niestety nasze dzieci są głupsze niż na zachodzie tz.że MY także!!!!!

Nikt nie powinien być objęty obowiązkiem szkolnym - przeżytek totalitarnego wieku XX. Niestety, w zacofanej Polsce wszyscy się masturbują tym pomysłem, a kwestia, czy dziecko batem wysyłać w wieku lat X czy Y urasta do rangi konfliktu światopoglądowego. Niczym kłótnie między Leninem a Kamieniewem w KC w 1917 r.

To dobra decyzia muwie jako matka szesciolatka że dzieci powinny od siedmiu lat zaczynać naukę zabrano mu rok dzieciństwa powinien się bawić a nie uczyć na wszystko przyjdzie czas.

Oni sami są opóźnieniem w rozwoju.Bardzo dobrze że rodzic decyduje a nie paniusie z byłego MEN.Każde dziecko inaczej się rozwija.Moja znajoma sama sienprzekonala ze mimo iż poradnia mówiła corka może w wieku 6 lat pójść do 1 klasy to teraz się przekonała ze emocje nie dojrzały.Bez problemu dała dziecko do przedszkola po 3 miesiącach nauki.Czekamy jeszcze nanlikwidacje gimnazjów.Najwkszej głupoty reformy.A larum nauczycieli mnie nie wzrusza.Co lepiej brnąć w głupocie bo im tak wygodnie.Dzieci są najważniejsze.

bedziesz madrzejsza od likwidacji gimnazjum czy gram smalcu ci przybędzie? Dla ciebie dzieci nie są najważniejsze co widać po wPISie

Oni sami są opóźnieniem w rozwoju.Bardzo dobrze że rodzic decyduje a nie paniusie z byłego MEN.Każde dziecko inaczej się rozwija.Moja znajoma sama sienprzekonala ze mimo iż poradnia mówiła corka może w wieku 6 lat pójść do 1 klasy to teraz się przekonała ze emocje nie dojrzały.Bez problemu dała dziecko do przedszkola po 3 miesiącach nauki.Czekamy jeszcze nanlikwidacje gimnazjów.Najwkszej głupoty reformy.A larum nauczycieli mnie nie wzrusza.Co lepiej brnąć w głupocie bo im tak wygodnie.Dzieci są najważniejsze.

bedziesz madrzejsza od likwidacji gimnazjum czy gram smalcu ci przybędzie? Dla ciebie dzieci nie są najważniejsze co widać po wPISie

Dziś przejrzałem na oczy. Jeżeli następca tronu w wieku 2,5 roku rozpoczyna edukację a u nas cofa się 6 latków do domu to poto żeby ciemnym narodem lswobodnie sterować.