Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Plantacja marihuany w mieszkaniu na Bronowicach (wideo, zdjęcia)

Utworzony przez Jezus Chrystus, 23 marca 2012 r. o 11:18 Powrót do artykułu
I bardzo dobrze, jednego gnojka na ulicy będzie mniej, gratulację dla Policji za złapanie producenta dilera, takich bydlaków miejsce jest w kiciu, i mam nadzieję że długa będzie odsiadka za ten zarobek na dragach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jezus Chrystus napisał:
I bardzo dobrze, jednego gnojka na ulicy będzie mniej, gratulację dla Policji za złapanie producenta dilera, takich bydlaków miejsce jest w kiciu, i mam nadzieję że długa będzie odsiadka za ten zarobek na dragach.
Był kiedyś taki senator w platformie,podejrzewam że teraz uschnie jak dilera zawineli.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
szkoda goscia trawka to nie narkotyki mam nadzieje ze go wypuszcza
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
CHory kraj. Ci ludzie powinni móc prowadzić legalny, opodatkowany biznes. Marihuana to nie narkotyk, jak się niektórym ogłupionym przez media ludziom wydaje. Marihuana szkodzi znacznie mniej, niż legalny narkotyk o nazwie alkohol, a ma dodatkowo właściwości lecznicze, co wykorzystuje się coraz częściej na zachodzie. Sadzić, palić, zalegalizować! Oby ci dwaj wyszli jak najszybciej i na przyszłość byli ostrożniejsi lub poczekali na nieuchronną legalizację, być może to kwestia kilku lat, gdy wygra Palikot i w końcu całkowicie zalegalizuje palenie Wtedy nikt nie będzie ścigany za posiadanie tej używki, ani handel nią.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To czy jak wygra Palikot to wszystko bedzie legalne to bym nie byl taki pewien. To jest lewak a lewaki mają to do siebie, ze przed wyborami sa za wolnoscią a jak zdobędą władzę to wszystko trzymają krótko. Wolność to gwarantuje prawica ( prosze nie mylić z PiS i PO )Może jest to srodek leczniczy, ale w pewnyh ilościach. Alkohol w pewnych ilosciach też ma właściwości lecznicze, ale jak się przegnie pałę to widac potem efekty. Tak samo jest z tym. "wszystko jest dla ludzi tylko z umiarem" (no moze prawie wszystko
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jezus Chrystus napisał:
I bardzo dobrze, jednego gnojka na ulicy będzie mniej, gratulację dla Policji za złapanie producenta dilera, takich bydlaków miejsce jest w kiciu, i mam nadzieję że długa będzie odsiadka za ten zarobek na dragach.
Ty gnojku i bydlaku nie używaj imienia Jezus Chrystus nadaremnie. To ja dla ciebie przygotuje miejsce w kiciu i mam nadzieję że będziesz z tego zadowolony. Jeśli chcesz to spotkam sie z tobą i spojrzę ci w twarz. Ten incydent dla tego młodego człowieka którego określiłes dillerem jest jego tragedią.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
na ul.Startowej 16 mieszka handlarz prochami, w takiej białej czapeczce chodzi Damian mu na imie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widać, że odzywają się tutaj specjaliści od sporzywania ale niestety prawda jest nieco inna. Owszem, marihuana ma właściwości lecznicze i nie tylko, jest również dobrym dostarczycielem włókien do szycia i jeszcze kilka innych. Niestety ci którzy piszą że marihuana nie jest szkodliwa, że nie jest narkotykiem to są widocznie niedoinformowani albo nie mają pojęcia co się dzieje z ludźmi którzy mieli możliwość kontaktu z tym NARKOTYKIEM. Otóż prawda jest taka że marihuana nie uzależnia zbyt szybko, ale ludzie ją zażywający regularnie przyzwyczajają się do pewnej ilości narkotyku który przestaje działać jak jest w zamierzeniu, więc sięgają po więcej lub po coś mocniejszego. I tu się zaczyna problem, a właśnie o tym sie już nie mowi. Moi drodzy zwolennicy "legalnej marihuany" wybierzcie się najpierw do Monaru albo do jakiegoś ośrodka i porozmawiajcie z ludźmi którzy mają problem narkotykowy, a dowiecie się że też zaczynali w 90% od marihuany. Być może uważacie że telewizja czy nawet internet pisze bzdury o szkodliwości narkotykow czy marihuany nie uważanej przez Was za narkotyk. Zatem wybierzcie się do jakiegoś ośrodka w którym są ludzie próbujący wyjść z nalogu. Porozmawiajcie z ludźmi którzy bezpośrednio uczestniczyli w procesie narkotyzowania się marihuaną która nie jest narkotykiem Waszym zdaniem...Tam można posiąść wiedzę prawdziwą i być może wtedy przemyślicie czy aby na pewno chcecie nadal pisać że marihuana nie jest groźna...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
doktor napisał:
Widać, że odzywają się tutaj specjaliści od sporzywania ale niestety prawda jest nieco inna. Owszem, marihuana ma właściwości lecznicze i nie tylko, jest również dobrym dostarczycielem włókien do szycia i jeszcze kilka innych. Niestety ci którzy piszą że marihuana nie jest szkodliwa, że nie jest narkotykiem to są widocznie niedoinformowani albo nie mają pojęcia co się dzieje z ludźmi którzy mieli możliwość kontaktu z tym NARKOTYKIEM. Otóż prawda jest taka że marihuana nie uzależnia zbyt szybko, ale ludzie ją zażywający regularnie przyzwyczajają się do pewnej ilości narkotyku który przestaje działać jak jest w zamierzeniu, więc sięgają po więcej lub po coś mocniejszego. I tu się zaczyna problem, a właśnie o tym sie już nie mowi. Moi drodzy zwolennicy "legalnej marihuany" wybierzcie się najpierw do Monaru albo do jakiegoś ośrodka i porozmawiajcie z ludźmi którzy mają problem narkotykowy, a dowiecie się że też zaczynali w 90% od marihuany. Być może uważacie że telewizja czy nawet internet pisze bzdury o szkodliwości narkotykow czy marihuany nie uważanej przez Was za narkotyk. Zatem wybierzcie się do jakiegoś ośrodka w którym są ludzie próbujący wyjść z nalogu. Porozmawiajcie z ludźmi którzy bezpośrednio uczestniczyli w procesie narkotyzowania się marihuaną która nie jest narkotykiem Waszym zdaniem...Tam można posiąść wiedzę prawdziwą i być może wtedy przemyślicie czy aby na pewno chcecie nadal pisać że marihuana nie jest groźna...
A Ty do której grupy się zaliczasz? Tych mających styczność z tym "NARKOTYKIEM" czy jesteś tym "doinformowanym"? Nie myl narkomana z użytkownikiem marihuany! To tak jakbym powiedział, że przestał mu wystarczać alkohol i zaczął ćpać coś twardszego!? Trawka i alkohol nie nie są wstępem do narkotyków!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
monar dla ćpunów napisał:
A Ty do której grupy się zaliczasz? Tych mających styczność z tym "NARKOTYKIEM" czy jesteś tym "doinformowanym"? Nie myl narkomana z użytkownikiem marihuany! To tak jakbym powiedział, że przestał mu wystarczać alkohol i zaczął ćpać coś twardszego!? Trawka i alkohol nie nie są wstępem do narkotyków!!!
Jasne że alkohol nie jest wstępem do narkotyków, ale marihuana jak najbardziej, bo sama jest narkotykiem, mimo że jej zwolennicy uważają inaczej. "Użytkownik marihuany" mając do niej ułatwiony i legalny dostęp to praktycznie pewny narkoman. Nie mylę tych pojęć i dokładnie wiem o czym piszę. Alkoholikowi też trudno się przyznać zwłaszcza na początku że nie może sie obyć bez alkoholu. Osoby które palą papierosy również twierdzą że mogą w każdej chwili rzucić palenie ale wielu z nich ma z tym problem. Palenie trawki raz na dwa tygodnie owszem nie uzależni, ale czy zdajesz sobie sprawę że legalność zielska spowoduje że palenie stanie się tak powszechne jak papierosów, a wtedy to już będzie problem i to bardzo duży? Chyba jednak nie do końca wiecie o czym piszecie. Wypalicie przed dyskoteką raz na tydzień albo na jakiejś prywatce i twierdzicie że znacie się na tym czym jest maruhuana. Nie zdajecie sobie sprawy ile "zielone" może sprawić kłopotów. Ponawiam propozycję - idźcie do ośrodka i porozmawiajcie sobie z osobami które wymagają lub same chcą się leczyć. Sami się przekonacie czym to wszystko jest i może wtedy Wam się rozjaśni nieco.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
doktor napisał:
Jasne że alkohol nie jest wstępem do narkotyków, ale marihuana jak najbardziej, bo sama jest narkotykiem, mimo że jej zwolennicy uważają inaczej. "Użytkownik marihuany" mając do niej ułatwiony i legalny dostęp to praktycznie pewny narkoman. Nie mylę tych pojęć i dokładnie wiem o czym piszę. Alkoholikowi też trudno się przyznać zwłaszcza na początku że nie może sie obyć bez alkoholu. Osoby które palą papierosy również twierdzą że mogą w każdej chwili rzucić palenie ale wielu z nich ma z tym problem. Palenie trawki raz na dwa tygodnie owszem nie uzależni, ale czy zdajesz sobie sprawę że legalność zielska spowoduje że palenie stanie się tak powszechne jak papierosów, a wtedy to już będzie problem i to bardzo duży? Chyba jednak nie do końca wiecie o czym piszecie. Wypalicie przed dyskoteką raz na tydzień albo na jakiejś prywatce i twierdzicie że znacie się na tym czym jest maruhuana. Nie zdajecie sobie sprawy ile "zielone" może sprawić kłopotów. Ponawiam propozycję - idźcie do ośrodka i porozmawiajcie sobie z osobami które wymagają lub same chcą się leczyć. Sami się przekonacie czym to wszystko jest i może wtedy Wam się rozjaśni nieco.
Ja palę codziennie od 9 lat, a ogólnie od 13 lat. Więc nie wiem czy wg Ciebie jestem tym początkującym, nie zdającym sobie sprawy czym jest ten "narkotyk"? Ale za to wiem kim jesteś dla mnie TY! Totalnym ignorantem tolerującym legalny narkotyk - alkohol, żródło wszelkiego zła w naszym społeczeństwie i tym który straszy/demonizuje używkę-trawkę! Oczywiście nie namawiam nikogo do jej palenia, bo również można się uzależnić - po sobie wiem co mówię, ale dajcie spokój z tym straszeniem! Każdy swój rozum ma> Poza tym po trawce na ulicy krzywdy Ci nie zrobie, w przeciwieństwie gdybyś mnie spotkał z kolegami po alkoholu - a to już o czymś świadczy ;>
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
monar dla ćpunów napisał:
Ja palę codziennie od 9 lat, a ogólnie od 13 lat. Więc nie wiem czy wg Ciebie jestem tym początkującym, nie zdającym sobie sprawy czym jest ten "narkotyk"? Ale za to wiem kim jesteś dla mnie TY! Totalnym ignorantem tolerującym legalny narkotyk - alkohol, żródło wszelkiego zła w naszym społeczeństwie i tym który straszy/demonizuje używkę-trawkę! Oczywiście nie namawiam nikogo do jej palenia, bo również można się uzależnić - po sobie wiem co mówię, ale dajcie spokój z tym straszeniem! Każdy swój rozum ma> Poza tym po trawce na ulicy krzywdy Ci nie zrobie, w przeciwieństwie gdybyś mnie spotkał z kolegami po alkoholu - a to już o czymś świadczy ;>
Nazywasz mnie ignorantem, piszesz że toleruję alkohol...zastanawiam się tylko na jakiej podstawie. Czy ja napisałem w którymś miejscu że alkohol i alkoholicy są super i że to lepsze niż "palacze zioła"? Jeżeli tak to owszem możesz mnie nazywać jak chcesz. Jednak widocznie nie czytasz ze zrozumieniem tego co piszę. A może już nie potrafisz pewnych rzeczy dostrzec i zrozumieć bo za dużo już wypalileś... Nie piszę wiele o alkoholu bo temat jest o zatrzymaniu osob mających plantację marihuany a nie o osobach mających melinę czy rozlewnię alkoholu. Hmmmm...i kto tu jest ignorantem? A po trawce Ty może mi krzywdy nie zrobisz ale znam przypadki że po trawce ludzie robią krzywdę i innym a czasem sobie. Z tym się mogę zgodzić, że każdy ma swój rozum...ale właśnie dlatego dostęp do alkoholu jest ograniczony prawnie i dzieci teoretycznie nie mogą go legalnie zakupić, tym samym marihuana również jest sankcjonowana lecz nieco bardziej właśnie ze względu szczególnie na grupy osób które nie są tak odporne i inteligentne jak Ty. Nie jestem ciągle pewien czy zdajesz sobie sprawę że jest wiele osob które w bardzo szybki sposób się uzależnią jeżeli dostęp do narkotykow będzie legalny. To jest ogromny problem, którego widocznie nie dostrzegasz jeszcze bo może nie widziałeś tragedii uzależnionych osób. Być może nie miałeś do czynienia z osobami które upaliły się na smutno...Nie chcę nikogo przekonywać, bo jak już pisałeś - każdy ma swój rozum, ale mam jedynie nadzieję że ktoś będzie na tyle zapobiegliwy i inteligentny że po tym co napisałem zastanowi się i dowie czegoś więcej o szkodliwości narkotyków niż tylko o tym jak to fajnie jest się napalić zielonego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
doktor napisał:
Nazywasz mnie ignorantem, piszesz że toleruję alkohol...zastanawiam się tylko na jakiej podstawie. Czy ja napisałem w którymś miejscu że alkohol i alkoholicy są super i że to lepsze niż "palacze zioła"? Jeżeli tak to owszem możesz mnie nazywać jak chcesz. Jednak widocznie nie czytasz ze zrozumieniem tego co piszę. A może już nie potrafisz pewnych rzeczy dostrzec i zrozumieć bo za dużo już wypalileś... Nie piszę wiele o alkoholu bo temat jest o [ciach]
Ja osobiście uważam, że marihuana powinna być legalna również z tym ograniczem od 18 lat ale nie coś takiego, jak jest, że może grozić za to jakaś odpowiedzialność karna. bez przesady. alkohol i papierosy zabijają marihuana nie. Owszem marihuana uzależnia ale psychicznie, a nie fizycznie, a to spora różnica. Człowiek palący przez pół roku codziennie, może bez problemu przestać palić z dnia na dzień i po prostu nie palić. Jeżeli chce. Poza tym nie podoba mi się nazywanie palaczy marihuany ćpunami bo jeżeli tak to tak samo należy nazwać osoby pijące kawę czy oglądające telewizję lub słuchajce radia Maryja. Marihuana jest mniej szkodliwa niż kawa, nie mówiąc o czym innym. Znam wielu ludzi palących którzy studiują niektórzy z doktoratami, jak również takich którzy zajmują wysokie stanowiska. min w służbie zdrowia... Teraz po alkoholu jak ktoś zabije kogoś w wypadku samochodowym to nikt nie domaga się delegalizacja alkoholu i nitk nie płacze z tego powodu. W tym kraju za niedozwolone okazuje się zapalenie trawki z kumplami czego skutkiem jest gastro faza i dobry humor, za to wysoce ok i powszechnie akceptowane jest wypicie flaszki z kumplami po pracy, spuszczenie wpierdo... żonie czy dziecku po powrocie do domu i powolne staczanie na dno siebie wraz z rodziną. Boli mnie, że marihuana jest nielegalne a alkohol, fajki, kawa, słodycze są legalne. Każdy wie co jest dla niego dobre. Poza tym już już w 1993 r., kiedy pojawił się projekt nowego prawa, obejmujący karanie nie tylko za posiadanie heroiny czy kokainy, ale i za marihuanę, prof. Mikołaj Kozakiewicz mówił: "To zupełne nieporozumienie. Marihuana czy haszysz to nie są klasyczne substancje uzależniające, jak heroina czy amfetamina, a nawet alkohol czy papierosy. Dlatego uważam, że marihuana powinna znaleźć się w całkowicie legalnym obiegu, w klubach, kawiarniach. Oczywiście w uznanych za legalne dawkach. (...) Domagam się całkowitej legalizacji marihuany i haszyszu z jeszcze jednego powodu. Posiadam wyniki wielu badań - m.in. z periodyku ,Marijuana Digest' lub ostatnio wydanej książki Jacka Herera Hemp and the Marijuana Conspiracy. Ich wyników się nie upowszechnia, gdyż przemawiałyby przeciw prohibicji. A z łodyg konopi wyrabia się znakomity papier, z nasion wytłacza bardzo dobry olej (jadalny, leczniczy, ale też może być używany jako paliwo napędowe). Z włókien konopi wytwarza się tkaniny. Rozbudową uprawy konopi nie są jednak zainteresowani przemysłowcy, którzy wolą wycinać lasy dla wytwarzania papieru albo szukać ropy i olejów napędowych na dnie mórz i oceanów. Jak zwykle chodzi o pieniądze i zyski. Co więcej - po joincie z marihuany ludzie czują się odprężeni, odświeżeni, mają wyostrzoną wyobraźnię itd. W medycynie - koi mdłości i wymioty u chorych na raka, którzy stosują chemioterapię, skutecznie leczy jaskrę i stwardnienie rozsiane. Te wszystkie informacje się przemilcza, bo jeśli ktoś chce coś tępić, to nie mówi o dobrych stronach."
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
doktor napisał:
Nazywasz mnie ignorantem, piszesz że toleruję alkohol...zastanawiam się tylko na jakiej podstawie. Czy ja napisałem w którymś miejscu że alkohol i alkoholicy są super i że to lepsze niż "palacze zioła"? Jeżeli tak to owszem możesz mnie nazywać jak chcesz. Jednak widocznie nie czytasz ze zrozumieniem tego co piszę. A może już nie potrafisz pewnych rzeczy dostrzec i zrozumieć bo za dużo już wypalileś... Nie piszę wiele o alkoholu bo temat jest o zatrzymaniu osob mających plantację marihuany a nie o osobach mających melinę czy rozlewnię alkoholu. Hmmmm...i kto tu jest ignorantem? A po trawce Ty może mi krzywdy nie zrobisz ale znam przypadki że po trawce ludzie robią krzywdę i innym a czasem sobie. Z tym się mogę zgodzić, że każdy ma swój rozum...ale właśnie dlatego dostęp do alkoholu jest ograniczony prawnie i dzieci teoretycznie nie mogą go legalnie zakupić, tym samym marihuana również jest sankcjonowana lecz nieco bardziej właśnie ze względu szczególnie na grupy osób które nie są tak odporne i inteligentne jak Ty. Nie jestem ciągle pewien czy zdajesz sobie sprawę że jest wiele osob które w bardzo szybki sposób się uzależnią jeżeli dostęp do narkotykow będzie legalny. To jest ogromny problem, którego widocznie nie dostrzegasz jeszcze bo może nie widziałeś tragedii uzależnionych osób. Być może nie miałeś do czynienia z osobami które upaliły się na smutno...Nie chcę nikogo przekonywać, bo jak już pisałeś - każdy ma swój rozum, ale mam jedynie nadzieję że ktoś będzie na tyle zapobiegliwy i inteligentny że po tym co napisałem zastanowi się i dowie czegoś więcej o szkodliwości narkotyków niż tylko o tym jak to fajnie jest się napalić zielonego.
Masz racje potraktowałem Cię stereotypowo - jak standardowego Polaka, zwolennika czystej 40% a przeciwnika tejże używki - zwracam honor i przepraszam. Ale na tym niestety kończy się zgodność miedzy nami, bo jak czytam, że ktoś robi komuś albo sobie krzywdę po zajaraniu? Albo że dostęp do alkoholu jest teoretycznie ograniczony, a do marihuany jest cłakowicie ograniczony? Czyżby? Ty chyba nie masz styczności z jakimkolwiek życiem na ulicy! Bo byś wiedział, że dzis małolat łątwiej kupi trawke niż fajki, pomimo że jest niby nielegalna? Powiedz mi komu służy ten zakaz? Bo na pewno nie naszym dzieciom! Diler nie pyta o wiek, mało tego zaproponuje jeszcze coś twardszego! Inaczej by to wyglądało gdyby państwo kontrolowało sprzedaż i czerpało korzyści z akcyzy! Jeszcze nawet byłbym w stanie Cię zrozumieć gdyby ten zkaz sprawiał, że nie ma tego na ulicy. Ale jest!!! Bez problemu można to kupić!!! Więc przestań żyć w obłudzie zacznij myśleć realnie i uświadamiaj swoje dziecko, czym jest zagrożenie płynące z narkotyków, że mogą stoczyć się na dno tak samo jak mogą to zrobić będąc alkoholikiem. Żadne zakazy bez świadomej edukacji nie pomogą uchronić naszych dzieci! Myśl sam proszę Cię!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Poza tym gadanie, że marihuana to wstęp do innych narkotyków już powala mnie na kolana, nie wiem czy to nie prowokacja to co pieszesz "doktorze" ? Poza tym piszesz
a dowiecie się że też zaczynali w 90% od marihuany.
To zdelegalizujmy jabłka bo 90% złodziejów którzy siedzą w więzieniu za poważne kradzieże zaczynali od jabłka w sklepie. Czy to wina jabłka że ktoś stał się złodziejem ? Poza tym 100% ludzi którzy zginęli w wypadkach samochodowych pili kiedyś herbatę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
u87000 napisał:
Ja osobiście uważam, że marihuana powinna być legalna również z tym ograniczem od 18 lat ale nie coś takiego, jak jest, że może grozić za to jakaś odpowiedzialność karna. bez przesady. alkohol i papierosy zabijają marihuana nie. Owszem marihuana uzależnia ale psychicznie, a nie fizycznie, a to spora różnica. Człowiek palący przez pół roku codziennie, może bez problemu przestać palić z dnia na dzień i po prostu nie palić. Jeżeli chce. Poza tym nie podoba mi się nazywanie palaczy marihuany ćpunami bo jeżeli tak to tak samo należy nazwać osoby pijące kawę czy oglądające telewizję lub słuchajce radia Maryja. Marihuana jest mniej szkodliwa niż kawa, nie mówiąc o czym innym. Znam wielu ludzi palących którzy studiują niektórzy z doktoratami, jak również takich którzy zajmują wysokie stanowiska. min w służbie zdrowia... Teraz po alkoholu jak ktoś zabije kogoś w wypadku samochodowym to nikt nie domaga się delegalizacja alkoholu i nitk nie płacze z tego powodu. W tym kraju za niedozwolone okazuje się zapalenie trawki z kumplami czego skutkiem jest gastro faza i dobry humor, za to wysoce ok i powszechnie akceptowane jest wypicie flaszki z kumplami po pracy, spuszczenie wpierdo... żonie czy dziecku po powrocie do domu i powolne staczanie na dno siebie wraz z rodziną. Boli mnie, że marihuana jest nielegalne a alkohol, fajki, kawa, słodycze są legalne. Każdy wie co jest dla niego dobre. Poza tym już już w 1993 r., kiedy pojawił się projekt nowego prawa, obejmujący karanie nie tylko za posiadanie heroiny czy kokainy, ale i za marihuanę, prof. Mikołaj Kozakiewicz mówił: "To zupełne nieporozumienie. Marihuana czy haszysz to nie są klasyczne substancje uzależniające, jak heroina czy amfetamina, a nawet alkohol czy papierosy. Dlatego uważam, że marihuana powinna znaleźć się w całkowicie legalnym obiegu, w klubach, kawiarniach. Oczywiście w uznanych za legalne dawkach. (...) Domagam się całkowitej legalizacji marihuany i haszyszu z jeszcze jednego powodu. Posiadam wyniki wielu badań - m.in. z periodyku ,Marijuana Digest' lub ostatnio wydanej książki Jacka Herera Hemp and the Marijuana Conspiracy. Ich wyników się nie upowszechnia, gdyż przemawiałyby przeciw prohibicji. A z łodyg konopi wyrabia się znakomity papier, z nasion wytłacza bardzo dobry olej (jadalny, leczniczy, ale też może być używany jako paliwo napędowe). Z włókien konopi wytwarza się tkaniny. Rozbudową uprawy konopi nie są jednak zainteresowani przemysłowcy, którzy wolą wycinać lasy dla wytwarzania papieru albo szukać ropy i olejów napędowych na dnie mórz i oceanów. Jak zwykle chodzi o pieniądze i zyski. Co więcej - po joincie z marihuany ludzie czują się odprężeni, odświeżeni, mają wyostrzoną wyobraźnię itd. W medycynie - koi mdłości i wymioty u chorych na raka, którzy stosują chemioterapię, skutecznie leczy jaskrę i stwardnienie rozsiane. Te wszystkie informacje się przemilcza, bo jeśli ktoś chce coś tępić, to nie mówi o dobrych stronach."
O proszę o dziwo jakiś jasny umysł się odezwał. Na prawdę dziękuję za ten głos, ale obawiam się, że zostanie wrzucony do worka razem z narkomańskimi dywagacjami i fanaberiami ;/ Pozdrawiam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
może herbatę też powinniśmy zdelegalizować ? Wkurza mnie takie jechanie po marihuanie nie mając o tym i wielu innych rzeczach pojęcia. Nawet jakby była legalna to przecież nikt nikogo nie zmusza do kupowania. Ci co chcą niech palą, ci co nie chcą by nie palili. Psy ogrodnika.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wiktor napisał:
na ul.Startowej 16 mieszka handlarz prochami, w takiej białej czapeczce chodzi Damian mu na imie.
a tobie to sie w du*** pojebało
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
monar dla ćpunów napisał:
Masz racje potraktowałem Cię stereotypowo - jak standardowego Polaka, zwolennika czystej 40% a przeciwnika tejże używki - zwracam honor i przepraszam. Ale na tym niestety kończy się zgodność miedzy nami, bo jak czytam, że ktoś robi komuś albo sobie krzywdę po zajaraniu? Albo że dostęp do alkoholu jest teoretycznie ograniczony, a do marihuany jest cłakowicie ograniczony? Czyżby? Ty chyba nie masz styczności z jakimkolwiek życiem na ulicy! Bo byś wiedział, że dzis małolat łątwiej kupi trawke niż fajki, pomimo że jest niby nielegalna? Powiedz mi komu służy ten zakaz? Bo na pewno nie naszym dzieciom! Diler nie pyta o wiek, mało tego zaproponuje jeszcze coś twardszego! Inaczej by to wyglądało gdyby państwo kontrolowało sprzedaż i czerpało korzyści z akcyzy! Jeszcze nawet byłbym w stanie Cię zrozumieć gdyby ten zkaz sprawiał, że nie ma tego na ulicy. Ale jest!!! Bez problemu można to kupić!!! Więc przestań żyć w obłudzie zacznij myśleć realnie i uświadamiaj swoje dziecko, czym jest zagrożenie płynące z narkotyków, że mogą stoczyć się na dno tak samo jak mogą to zrobić będąc alkoholikiem. Żadne zakazy bez świadomej edukacji nie pomogą uchronić naszych dzieci! Myśl sam proszę Cię!
Mam styczność z życiem na ulicy bo walczę z dilerami i przemytnikami narkotyków od wielu już lat, a od wielu lat jestem też wolontariuszem w ośrodkach pomocy dla ludzi uzależnionych, przeszedłem wiele szkoleń i sam z siebie interesuję się tym tematem, mam kontakt z labolatoriami, z lekarzami, miałem również w rodzinie alkoholikow i też ten problem znam od środka. Można kupić bez problemu i wiem o tym dobrze.Jednak to że jest to na ulicach powodują te osoby które chcą kupować narkotyk. Brak jest wiedzy na temat działania narkotyków. Źle są prowadzone szkolenia w szkołach przede wszystkim, gdzie młodzieży przedstawia się najgorsze wizje z czego oni się tylko śmieją. Jak mają uwierzyć że narkotyki to zło, skoro tydzień wcześniej na imprezie zażyli i było super. Zamiat przedstawić skutki, pokazać żywy przykład czlowieka uzależnionego który próbuje wyjść i przestrzega przed tym, to pokazuje się że narkotyki powodują uzależnienie i doprowadzają do śmierci. Bład w działaniu, bład merytoryczny. Sam miałem styczność z wieloma osobami, które próbowały wyjść z tego i się udalo, z takimi którym się nie udalo, z takimi którym sie udało ale wrocily...Wiem co mówię bo pewnie więcej widziałem niż Ty z tego co widzę, bo sam jarasz ale czy miałeś okazję rozmawiać z kimś kto walczy o życie próbując wyjść z nalogu? Rozmawiałeś z rodziną takiego człowieka? Miałeś problem narkotykowy w rodzinie? Nie życzę Ci tego i jedynie podpowiadam - postaraj się znaleźć się w takim ośrodku i poprzebywać więcej niż jeden raz przez 5 minut. Ciekaw jestem jakie będziesz miał zdanie później.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Właśnie w tym rzecz, że nie miałem styczności z nimi (a jak już to minimalny) i nie chce mieć, bo ja nie pisze tu o narkomanach tylko o ludziach chcących palić marihuane, a Ty wyjeżdżasz mi tu z ćpunami! My w ogóle gadamy o 2 różnych rzeczach! Dlatego dalszą konwersację uważam za bezsensowną, a Tobie życzę sukcesów w leczeniu uzależnionych od narkotyków! P.S. Każdy narkoman zaczynał od trawki, ale legalizacja marihuany nie powoduje, że masz przestać myśleć i zacząć ją palić!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...