"Ostatecznie poseł nie zapłacił i powiadomił o sprawie policję.
Szantażystów zatrzymano i postawiono przed sądem.
Polityk nigdy nie przyznał się do seksu z prostytutką."
... z tego wynika, że hotelowy monitoring nagrał posła gdy wchodził do pokoju porozmawiać ze swoim elektoratem w ramach swojego regularnego dyżuru poselskiego.
Na wyjeździe. :D
|
|
a wiadomo co ze sprawą lekarza ze szpitala MSW i adwokata, któremu źle przeprowadzono zabieg? Bo coś wszystko ucichło ;)
|
|
Szantaż to straszna rzecz. Sądy powinny surowo karać takich ludzi. Grają później niewiniątka. Kasy żądają i straszą ludzi. Ukaranie szantażystów powinno być surowe.
|
|
Nudy, nudy, nudy ... ileż można w kółko o tym samym. Zrobił co zrobił i tyle .... Tylko już wiadomo że "aniołkiem" to on nie jest.
|
|
Przecież widać skoro jeden się przyznał to ten adwokat co broni drugiego niech się nie ośmiesza. Dowalić im surowe wyroki. I opisując takie rzeczy potępiajcie przestępców a nie ofiary. Szantażysta to bezwzględny człowiek. Do więzienia z nimi.
|
|
Poseł, a więc osoba publiczna i na dodatek aktywny działacz katolicki powinien być oczyszczony ze wszelkich podejrzeń chociażby dlatego, iż reprezentantom narodu o tak wysokim stopniu zaufania społecznego należy się za darmo. Miał prawo odmówić uiszczenia opłaty za usługę z racji prospołecznej działalności, bo działał w interesie nas wszystkich, poznając techniki i sposoby oddziaływania kobiet rozpustnych na podstawową komórkę społeczną!
Być może nie pochwalił się swojej małżonce, ale na usprawiedliwienie wystarczy tylko stwierdzić fakt działania w interesie elektoratu ...
|
|
Pan poseł zapomniał , że co innego można posłowi, a co innego księżom. Trzeba było iść do seminarium , to uciech miałbyś wać pan bez liku. A przy odrobinie szczęścia to egzotycznego towaru używałbyś do woli !!!
|
|
czyli...
Och, to nie odkrycie Ameryki... rozbieżnośc z tym, co się mówi - to wsród ludzi polityką się zajmujących - rzecz normalna.
Sąd zajął się faktem szantażu i ten udowodniony został. Sąd nie zajmował się postępowaniem szantażowanego. Szantaż, oparty o faktyczne zdarzenia czy fałszywe - jest szantażem, czymś nagannym. Jest WYMUSZANIEM określonych zachowań na ososbie szantażowanej. wbrew jej woli. Natomiast czy ten konkretnie szantazowany korzystał z usługi, czy nie - to już jego prywatna sprawa. Czort z posłem, satysfakcję otrzymał - jest ważniejsza sprawa:
Prostytutka NIE MOŻE wstąpic na drogę sądową za nie zapłaconą usługę...
bo prostytucja, czyli czerpanie zysków za "osobiście wykonywane" usługi erotyczne jest karalne w Polsce? Tak mi sie wydaje. I dziwić się, że jest to najprostszą droga do tego, aby osoby zajmujace się prostytucją - najmowały niejako - ochronę... która, w razie czego - wyegzekwuje zapłatę...
To jest dopiero hipokryzja! Normalna w kraju poddanym, mniej lub bardziej oficjalnie, kurateli prawa dyktowanego przez nawiedzonych "wierzących" różnego autramentu...
Pomijam tu ocenę samej prostytucji - pomimo tego, co wielu twierdzi, nie zawsze z wolnej woli uprawianej, bo jakże często do niej zmusza - krańcowa NĘDZA czy przemoc... oczywiscie, różni świętoszkowaci się z tym nie zgodzą. Bo to oni są hipokrytami właśnie.
|
|
To jest cała Polska, gość jeździ na dziwki za publiczne pieniądze, nie płaci i jeszcze startuje
na prezydenta Biułgoraja, przegrywa w II turze, żona nie odchodzi.
To jest cała kara polskiego społeczeństwa za złe zachowanie:)
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|