Moi rodzice mają bardzo stare drzewa lipę, kasztanowca i zdaje się klon. Zamiłowanie do przyrody dziedziczy się z pokolenia na pokolenie i kiedy część działki przypadła kuzynce to z pięciu blisko 150 kasztanowców trzy znalazły się u niej, jej mąż mimo że nie mieszka tu to od razu wycią 2 bo na jeden nie dostał zezwolenia. Moja matka płakała jak można tak bezmyślnie takie piękne drzewa ścinać, jak to określiła potem nie miał serca bo to nie jego pradziad sadził.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|