Prawo jazdy: Od stycznia wykłady nieobowiązkowe. Na egzaminie ekojazda

   Zdający ma jak najszybciej rozpędzić auto do 50 km/h, dochodząc do 4 biegu przy 1800-2600 obrotach na minutę – tłumaczy Maciej Kulka. I podkreśla, że w praktyce to niewykonalne. – Skoda fabia i każdy inny samochód używany do egzaminowania przez lubelskie WORD-y, w zalecanym zakresie obrotów silnika jedzie znacznie szybciej. Sprawdziliśmy to na naszych skodach – przekonuje.  

Bzdury mówi ten Pan!! W tych granicach obrotów można jechać nawet 50km/h na piątym biegu nawet w aucie z silnikiem 2-3,0l !! I taka jazda na 5 biegu z prędkością 50-60km to zużycie paliwa najniższe z możliwych, a i silnik nie zarżnięty częstą zmianą obrotów!! A co dopiero w takiej pierdziawce jak skoda fabia

złodzieje złodzieje złodzieje

widać jak się znasz

Bzdury mówi ten Pan!! W tych granicach obrotów można jechać nawet 50km/h na piątym biegu nawet w aucie z silnikiem 2-3,0l !! I taka jazda na 5 biegu z prędkością 50-60km to zużycie paliwa najniższe z możliwych, a i silnik nie zarżnięty częstą zmianą obrotów!! A co dopiero w takiej pierdziawce jak skoda fabia

Zużycie paliwa najniższe z możliwych? Hahahahahahahahahaha. Gdzieś Ty to wyczytał kierowco? :D

Ja już mam prawko zdane i nie muszę się martwić zmianami po Nowym Roku :)

Bzdury mówi ten Pan!! W tych granicach obrotów można jechać nawet 50km/h na piątym biegu nawet w aucie z silnikiem 2-3,0l !! I taka jazda na 5 biegu z prędkością 50-60km to zużycie paliwa najniższe z możliwych, a i silnik nie zarżnięty częstą zmianą obrotów!! A co dopiero w takiej pierdziawce jak skoda fabia

Chyba z górki... Mam samochód o pojemności 1,7l i gdybym na 5 jechał nim 50 to 101 koni nie dałoby rady wydrzeć go pod byle jaką górkę. Więc idź praktykuj na rowerze -.-'

Mi samochód pali na 5 biegu przy 50 km/h 4,3-,4,6 l/100 km.stała prędkość bez gwałtownego przyśpieszania, pod górkę muszę zmienić na 4 bo mniej pali niż na 5 i silnik mniej obciążony ;)

A ja hondą kręcę do końca i mam wyjeb**ne na eko debili :D

Bzdury mówi ten Pan!! W tych granicach obrotów można jechać nawet 50km/h na piątym biegu nawet w aucie z silnikiem 2-3,0l !! I taka jazda na 5 biegu z prędkością 50-60km to zużycie paliwa najniższe z możliwych, a i silnik nie zarżnięty częstą zmianą obrotów!! A co dopiero w takiej pierdziawce jak s

silnik zarżniesz baranie jak bedziesz nawet 30 na godzine jezdzic.dla mnie mozesz i 6 jezdzić na 1000obrotów na minutę.po pierwsze trzeba się troche znac na samochodach i na technice jazdy bo debili w tym kraju nie brakuje.

Po  takiej "nałuce" eko jazdy warsztaty będą miały co robić. Silniki będą zarżnięte. Każdy każdy silnik ma przez producenta określony optymalny moment obrowy i tak się jeździ jak kto to wyliczył. Dziś już nie ma starych diesli które wytrzymywały wszystko na każdym biegu. Nie wspominając delikatniutkich nowoczesnych benzyniaczków. 50 km/h w miescie na 5 biegu to jak próba wyjechania na najszybszej przerzutce pod góre bez rozpędu. POWODZENIA :D

Bzdury mówi ten Pan!! W tych granicach obrotów można jechać nawet 50km/h na piątym biegu nawet w aucie z silnikiem 2-3,0l !! I taka jazda na 5 biegu z prędkością 50-60km to zużycie paliwa najniższe z możliwych, a i silnik nie zarżnięty częstą zmianą obrotów!! A co dopiero w takiej pierdziawce jak s

silnik zarżniesz baranie jak bedziesz nawet 30 na godzine jezdzic.dla mnie mozesz i 6 jezdzić na 1000obrotów na minutę.po pierwsze trzeba się troche znac na samochodach i na technice jazdy bo debili w tym kraju nie brakuje.

Podwyżka? HA HA HA, jeszcze im za mało kasy? 30 zł - teoria + 140 zł - praktyka = 170 zł Nie wszyscy zdają za pierwszym razem. Proszę mi powiedzieć na co idzie ta kasa? Bo chyba nie na budowę dróg...

A ja mam w dup ten ekoterror. Nikt mi nie będzie nakazywał durackiej jazdy. Silnik zarżniety, dwumas po 50 tys pójdzie się jeb... ale za to Eko będzie. Co za paranoja w tym chorym kraju. Jaki będzie nastepny pomysł? Jazda na 5 biegu 30 km/h czy ekohamowanie butem?

A ja mam w dup ten ekoterror. Nikt mi nie będzie nakazywał durackiej jazdy. Silnik zarżniety, dwumas po 50 tys pójdzie się jeb... ale za to Eko będzie. Co za paranoja w tym chorym kraju. Jaki będzie nastepny pomysł? Jazda na 5 biegu 30 km/h czy ekohamowanie butem?

hehe, dokładnie... :D chociaz mnie martwi brak obowi azku uczeszczania na teorie..... widac ilu MYSLACYCH INACZEJ jezdzi po ulicach, teraz takim GJENJUSZOM bedzie sie wydawac ze sami zakumaja wszystko..:/

wy w ogóle nie rozumiecie ekojazdy najważniejsze w ekojezdzie jest obserwacja drogi i przewidywanie. wystarczy obserwować stojąc na czerwonym na skrzyżowaniu co się dzieje i odpowiednio wcześniej wrzucić bieg aby po zapaleniu zielonego wmiare dynamicznie ruszyć rozpędzić się do tak zwanej 50 dzięki temu przejedzie nie trzy ale nawet dziesięć pojazdów. a jeśli dobrze obserwujemy skrzyżowanie do którego dojeżdżamy nie musimy gwałtownie hamować wystarczy spostrzec np. czy na przejściu dla pieszych miga zielone wtedy wiemy ze my zaraz będziemy mieć czerwone wiec redukujemy bieg i ... - proste?

wy w ogóle nie rozumiecie ekojazdy najważniejsze w ekojezdzie jest obserwacja drogi i przewidywanie. wystarczy obserwować stojąc na czerwonym na skrzyżowaniu co się dzieje i odpowiednio wcześniej wrzucić bieg aby po zapaleniu zielonego wmiare dynamicznie ruszyć rozpędzić się do tak zwanej 50 dzięki temu przejedzie nie trzy ale nawet dziesięć pojazdów. a jeśli dobrze obserwujemy skrzyżowanie do którego dojeżdżamy nie musimy gwałtownie hamować wystarczy spostrzec np. czy na przejściu dla pieszych miga zielone wtedy wiemy ze my zaraz będziemy mieć czerwone wiec redukujemy bieg i ... - proste?

No Shit Sherlock...

Bzdury mówi ten Pan!! W tych granicach obrotów można jechać nawet 50km/h na piątym biegu nawet w aucie z silnikiem 2-3,0l !! I taka jazda na 5 biegu z prędkością 50-60km to zużycie paliwa najniższe z możliwych, a i silnik nie zarżnięty częstą zmianą obrotów!! A co dopiero w takiej pierdziawce jak skoda fabia

W samochodzie to chyba siedziałeś tylko jako pasażer... Ogarnij sie...

Tego imbecyla który wymyślił te zmiany z miejsca wsadziłbym do pierdla, tak głośno powtórzę - IMBECYLA, któryś minister się przyznaje? Przez takich idiotów po Polsce jeżdżą coraz durniejsi i niedouczeni kierowcy, ludzie tracą czas i pieniądze na wypełnianie kretyńskich przepisów, uczciwie pracujący ludzie tracą pracę a debil w ministerstwie szczyci się swoimi "osiągnięciami". Na samym polu praw jazdy co roku mamy kilka zmian, co jedna to durniejsza, imbecyl który je co raz wprowadza w życie z pewnością nie ma żadnego wykształcenia w tym kierunku ani kompetencji. Ludzie co się dzieje?

Hahaha dobre.... jak ktos kto gowno wie o ekodrivingu moze oceniac i egzaminowac innych? Najwiekszym bledem jest slabe przygotowanie. Pytajac czy podczas kursu sa szkolenia w odtj uslyszalem ze tam mozna jeździc jak ma sie prawko. Przepisy powinny byc takie ze obowiazkowo na kursie jest plyta poslizgowa zeby nauczyc sie ogarniac samochod a nie tylko plac i misato a spadnie snieg i wiekszosc ludzi rozklada rece wlecze sie slamazarnie bo boja sie ze nieopanuja samochodu podczas poslizgu... a nie jakas zasrana eko jazda...

A co z pierwszą pomocą?