Ten człowiek stworzył z M.P.K. Lublin jedną z najgorzej działających firm tego typu w kraju.Nie robił nic oprócz siedzenia za biurkiem i pobierania ponad dwudziestotysięcznej pensji, jak widać na zdrowie mu to nie wyszło.Żuk nie ma pojęcia o czym mówi.
|
|
????? o czy biedny czlowieku mowisz/piszesz? Twoja ignorancja siegnela zenitu! To byl czlowiek wizjoner i w trzy lata dokonal wiecej niz Jego poprzednicy przez cale dziesieciolecia. Owoce tej pracy beda zauwazalne dopiero za dwa trzy lata! |
|
Niestety, również nie mam najlepszego zdania o działalności Prezesa w okresie kadencji w naszym MPK. Ale jako iż o zmarłych źle się nie mówi, to przemilczę swoje zarzuty. Zaś Pan Żuk kompromituje się po raz kolejny, nie wiedząc nawet co w MPK za działalności Prezesa wyprawiało i wyprawia... Współczuje jego następcy.
|
|
Jak zwykle najwięcej do powiedzenia mają ci co z MPK mieli tylko do czynienia jadąc autobusem od święta.
Zrobił dużo dla firmy, to za jego kadencji dał sporo podwyżek kierowcom, wymieniał autobusy, zmienił też ubrania służbowe, otworzył punkt oddawania zużytych ubrań roboczych do prania. Dużo by tu wymieniać, ale za jego kadencji najwięcej się działo dobrego, poprzednicy właśnie zawsze żydowali grosza dla firmy, woleli sobie załatwić nowe podwyżki oraz remonty biur zamiast pracownikom coś dać.
Będę miło wspominał tego człowieka, naprawdę chciał wprowadzić MPK na standard jaki jest w Łodzi.
|
|
Zgadzam się z kierowcą. Antyzuk - Ty to sie nie odzywaj jak nie wiesz jak bylo. Rydecki zrobił wiecej niz kilku jego poprzedników przez x lat, a on wciągu 2-3. Mozecie sie śmiać z "nieruchomości" ale jezdzi codziennie, a i wygodny. Prezes umiał skorzystać z pomocy np. z unii.
|
|
Bardzo żałuje. Nie tylko odszedł dobry zarządca ale i człowiek. Miałem okazję z nim rozmawiać - bardzo miły Pan.
Będę go wspominał nie tylko jako dobrego człowieka ale jednego z lepszych Prezesów MPK Lublin.
|
|
W imieniu calej Rodziny uprzejmie dziekuje Wszystkim zyczliwym za dobro slowo i wspomnienie o moim Ojcu !
Czesc Jego Pamieci !
z powazaniem,
Marek Rydecki
|
|
POPRZEDNIK BYŁ LEPSZY BO W CELU POPRAWY SYTUACJI W MPK ZABRONIŁ ROZMÓW PRZEZ TELEFONY KOMÓRKOWE W KOM. MIEJSKIEJ EWENEMENT NA SKALĘ EUROPEJSKĄ TO-JEST-TO. |
|
Rozumiem tych,którzy obrażają śp.p Rydeckiego,to moczymordy miłoszowe,którym zmarły podziękował za współpracę,kiedy była na to pora i zmiana podejścia do pracowników i pasażerów przez nowego wtedy prezesa,który zmienił standardy w MPK.Gołym okiem widać dobro,które zostawił po sobie p.Czesław na ulicach Lublina i żaden deb***ny pomiłoszowy i sfrustrowany lubelak1 już tego nie zmieni.Zostało wam durnie toczyć pianę,że On mógł coś dobrego zrobić czego wasze chore ślepia nie widzą i cieszyć się z cudzego nieszczęścia-żałoby...może nieco ludzkich odruchów,wy okrutne hieny.Nie jestem związany z MPK,ale kilka razy udało mi się z Nim porozmawiać o komunikacji,ostatnio podczas prezentacji Autosanów.Podczas dni otwartych MPK 2 lata temu,nawet zamkniętą halę ze szkieletami jelczy mastero na moją prośbę indywidualną polecił otworzyć swoim ludziom.Inny olałby mnie,ale nie On.Życzliwy,chętny do rozmów z obcymi,niezarozumiały,człowiek nie z tego świata,teraz takich prezesów,dyrektorów,szefów już nie ma,są tacy którzy widzą tylko czubek swojego nosa,innego człowieka nie ma w ich słowniku.Składam szczere kondolencje rodzinie Zmarłego...Pan Czesław Rydecki dobrym człowiekiem był i boję się,że drugiego takiego Lublin miał nie będzie.CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI.
|
|
Masz na myśli Mikułę czy Jasińskiego ?? Chyba że myślisz o tym jeszcze wcześniejszym, Miłoszu...
|
|
słuszna uwaga, solaris 2284
Człowiek miał swoją wizje rozwoju przedsiębiorstwa, co rzadko zdarza się w obecnych czasach(jak powyżej widać to na każdym kroku) pragnął coś stworzyć w odróżnieniu do partyjnych chorągiewek pokroju mikuła czy miłosz. Którzy chcieli bodajże sprywatyzować lub potworzyć spółki, a prezesi pławili by się w luksusach a my byśmy jeździli wysłużonymi pojazdami jakże z resztą awaryjnymi. Także przez tak jednak krótki okres, u ludzi wyrobił sobie b. pozytywną opinie.
"Czyny świadczą o człowieku, nie sam człowiek"
Z poważaniem Pasager
|
|
Drogi Marku Rydecki
bardzo współczuję Tobie i Twojej rodzinie, to był dla mnie wielki szok jak dowiedziałem się o śmierci Twojego Ojca. To jest wielka Wasza strata ale i Nasza (MPK). Nigdy już nie będzie takiego Prezesa jakim był Twój Ojciec. Jest mi strasznie źle że nie ma Go już wśród nas.
Pokój jego duszy [*]
|
|
Dziękujemy Wszystkim za słowa otuchy. Mąż i Tata - nasz Czesio - pokochał Lublin i cząstka tej miłości do tego pięknego Miasta także pozostanie w nas...Był dobrym, kochanym człowiekiem... Brakuje nam Ciebie Mężu i Tato....
I.A.M.P.M.A. Rydeccy
|
|
Pan Czesław towarzyszył nam zbyt krótko! Przez ten czas dzielił z nami chwile smutne, a z czasem coraz więcej było tych radosnych. Nagle wszystko się skończyło!! Przepełnieni smutkiem pytamy czy to już ostatnie pożegnanie? Pewien człowiek imieniem Hiob kiedyś zapytał: „Jeśli krzepki mąż umrze, czyż może znowu żyć?” Następnie udzielił pocieszającej odpowiedzi: „Ty zawołasz, a ja ci odpowiem. Zatęsknisz za dziełem swych rąk” (Hioba 14:14, 15). Podobnie jak my, Bóg usilnie pragnie zobaczyć tych którzy zapadli w sen śmierci podczas zmartwychwstania. Wtedy też ‛otrze z naszych oczu wszelką łzę i śmierci już nie będzie ani żałości, ani krzyku, ani bólu już nie będzie. To, co poprzednie, przeminie’ (Objawienie 21:4).
Z wyrazami głębokiego współczucia dla kochającej rodziny oraz wszystkich pogrążonych w żałobie.
NietylkopracownikMPK
|
|
Wyrazy współczucia dla rodziny.
Po stracie tak dobrego człowieka jakim był Pan Czesław mogę sobie tylko wyobrazić jak wielki jest ból i tęsknota. Znałem Pana Czesława i wiem jak dobrą był duszą , ten uśmiech ,dobre słowo ... Nigdy tego nie zapomnę...
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|